reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Widze ze Wam sie na wspomnienia zebralo:))
Szym wazyl 2925g dlugosc 49cm obwodu glowki nie znam bo nie mierzyli.....urodzil sie w 38tyg

Mamy kijawa pogode i net dziala jak chce:wściekła/y:
 
reklama
ja obwodu też nie pamiętam, mała urodzona w 37 tygodniu najprawdopodobniej- z wyliczeń początek 38, bez skurczy, na zimno. 3200 - i 55 cm.więc bez rewelacji wszystko w normie.
Gosia - za to u mnie w szpitali brali laski w 40 tygodniu, jak tydzień sama nie rodziła to z przydziału dostawała oksy albo żel... więc nie wiem co lepsze...
 
Ale macie fajnie , że wasze dzieci same zasypiają.Marysia jeszcze nie śpi,mam ją na rekach i pewnie zaraz zaśnie.Ale żeby sama w łóżeczku to nie ma mowy.Ja zawsze lecę na jej najmniejsze piśnięcie.Doskonale wiem że tak nie powinnam ,ale nie potrafię inaczej.:tak:
ja mam podobnie, tzn. nie zasypia sama, tylko przy cycu albo na rękach - nie mogę inaczej, bo by mi starszą budziła, gdybym próbowała ją przestawić na zasypianie samemu... czasem udaje się, że leży w łóżeczku a ja stoję nad nią i głaszczę po główce, albo po prostu stoję i zasypia... i też lecę na każde zapłakanie - dzisiaj pół nocy spałą z nami, bo jak ją odładałam, to po godzinie było stękanie - kwękanie i popłakiwanie :sorry:

witaj zasmarkana mamo :-D

ja rodziłam w 40tc, właściwie dokładnie w terminie, 4280gr i 60cm, główka 34cm - poród ekspresowy naturalny :tak: (a starszą w 39tc, 4000gr i 60cm, główka 36cm, też sn)
 
Dzie-ń do- bry :-D

Nareszcie w domu!! W swoim łozku spalam i sie nie wyspalam, dziecie moje zas chcialo spac ze mna... ale usnał w łozeczku wczoraj...

Dzis mamy gosci,.. z mezem chcemy zesfatac jego dobrego kumpla z moja kolezanka :-) tak wiec mam w planie zrobic dobra kolacje i wino i no.
Tylko ciekawe czy najmłodszy zechce dzis bez ceregieli usnac :eek:

Sebastian, maz moj, powiedzial ze trzeba go wymeczyc... no ale jak? :no:

Jasne ze mozecie sobie ukrucic na ZS, ale to brzmi jak jakis skrot choroby, moze byc Smarkus :cool2:

Dzis zrobilam Fabikowi jajecznice, no ale zjadł niewiele i musialam uraczyc go kasza, a teraz spi... a ja mialam sprzatac, pranie jakies wstawic, ale przeciez nie bede tarabianiła jak spi. Chociaz nie raz przeciez sprzatalam jak spi ale no tak sobie tłumacze moje urocze lenistwo.:-p

Biuro obsługi z Ery do mnie dzwoni, ale ja nie wiem czego oni chca ( nie dowiem sie jak nie odbiore ale jakos mnie to nie ciekawi ) wczoraj tez dzwonili :szok:

A jak juz piszemy o wagach urodzeniowych,
Fabo miał 3290 g 58 dł. Urodzilam w 25 min.
Teraz ma prawie 8 miesiecy i ostatnio na szczepieniu wazył 9,200. ale to było chyba miesiac temu... nie wiem... nie pamietam :-)

Mielismy go zarejestrowac na szczepienie te ostatnie juz w tym pierwszym roku zycia, a pani nam powiedziala ze wszystkie szczepienia sa odwołane!!!:szok::szok: to chyba z powodu grypy!
Az strach gdzies wychodzic, no ale oczywiscie nie mozna tez popadac w paranoje ale kurcze wizja zachorowania mnie przeraza!!

Mam kilka pytan.
Czy :-p
Czy uzywacie chodzika?
Czy dalej wozicie dzieci w nosidłach tylem do kierunku jazdy?
Czy Wasze dzieci raczkuje, siedza same, stoja? :-)

takie moje pytania...

dopijam zimna kawe :-)
 
reklama
Moja Marysia nie raczkuje|(ale próbuje i zaczyna)tylko pełza:-D.Sama siedzi jak ją posadzę ale nie bardzo umie sama usiąść,nie stoi sama,w foteliku jeżdzi już przodem.Chodzika nie używam i nie będe.A Marysia za tydzien bedzie miała 9 mies.Moja starsza córka zaczęła chodzić jak miała 9,5 mies. ale nie ma szans żeby Marysia też tak zaczęła.
 
Do góry