Moje maleństwo
Mamusia Amelki
MM moze ja po prostu jestem za stara i za wygodnabo niezbyt wspominam te słoiczki na tylnym siedzeniu,mała juz wtedy miała ten rozkładany fotelik do lezenia wiec miała na bank wygodnie ale ja sie bardzo umeczyłam a w powrotna droge młoda miała brzuszek podrazniony polskim zarciem(schudła 2 kilogramy podczas 2 tygodni pobytu)pediatra kazał nam szybko wracac i dac jej ten angielski syf ..dwa dni w domu i dziecko zdrowe.Zreszta ja tez tak mam ze jak długo mnie nie ma w Pl to za przeproszeniem z Wceta nie wychodze w pierwsze dni-no koszmar jakis.Moze ja jakas lewa jestem
A tych przestankow mielismy chyba 9 a jak juz bylismy w Polsce to jeszcze wjechalismy do znajomych na 3 godziny pod Poznaniem,dlatego tak długo nam zeszłd kiedy tu jestem to tylko dwa razy autem jechałam,za pierwszym razem haftowałam bo to były poczatki pierwszej ciazy ,wiec ja mam po prostu moze złe skojarzenia.No i ten dystans 1700kmjakos nie nastraja mnie romantycznie.
Maz mowi ze jak w maju bysmy jechali to on chce autem bo chce cos tam dokupic .....zastrzelic sie tylko ,chyba sobie nerwosol na droge zaaplikuje...dwojka dzieci i bagaz ....szorty juz mam mokre.
No ja sloiczkow jeszcze nie dawalam i tym razem raczej tez sobie odpuszcze zobaczymy jak bedzie;-)
Mnie bardzo ciagnie do Pl do rodziny.. siostry chrzesniaka i wogole..
z Oslo do domu mamy jakos okolo700km takze przy Waszych dojazdach to jest pikus
MR a za stara to Ty napewno nie jestes!! Wygladasz lepiej niz nie jedna 20-latka;-)