reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

reklama
Nie, nawet nie. :-)Tylko on jednym ciągnie długo nie wytrzymuje - max pół godziny, potem trzeba zrobić z 5 min przerwy i znów z pół godziny
 
Edis - ja wiem czy za późno?? chyba nie. ja swoją kupiłam niedawno, wczesniej miałam kółkową i mała juz nie chciala w niej leżeć, a teraz mam wiązaną i jest boska. dla mnie jest ekstra - szczególnie, że ja sama w domu zwykle to jak z psem czy po zakupy to wygodniej z chustą niż z wózkiem - przynajmniej tu gdzie mieszkam. a mała bardzo lubi - w chuście można nosić nawet duże dzieci - 5 atki - nawet. tylko już zwykle one nie chcą być noszone:-p wszystko zależy od wagi - a moja tez bez przerwy ślini boki chusty. ja sobie bardzo chwalę i polecam - nawet do domu jak dzidzzia marudna. teraz zakładam chustę a na nią kurtkę - ale na kurtkę też zakładałam. mała chodziła wtedy w takim kombinezonie misiowym - nie ortalionowym tylko własnie w takim włochaczubo zimno było - obu nam było wygodnie - wnioskuje po tym, jak mała szybko odpadła...:sorry2:ja mam taką:
BEBELULU - Chusty - RAPALU trzeba ją kilka razy wyprac bo jest lekko sztywna, mam taką jonsona

MR - podziwiam i tak, wiesz MR ja bym z daleka od rodziny nie umiała wytrzymać. ale moja rodzinka jest naprawdę świetna, także nie tak, że tylko na zdjęciu....
a samolotem nigdy nie lecioałam... może kiedyś:confused:
 
tanu - źle przeczytałam Twojego posta!!!!:baffled::baffled::baffled:
TAK - Jasiek też strasznie ślini te szelki :-D bo za bażdym razem jak się obraca na boki to buzią trafia na te szelki
 
Justyna zastanawiałam się nad tą chustą ale jakoś na myśleniu się zatrzymałam i nie kupiłam...

A dziś na jesienne smutki pachnie w domu babką korzenną:-D Od razu nastrój mam lepszy:-D:-D:-D

M. przez przypadek zabrał spacerówkę do pracy, bo została w bagażniku. Więc na spacer musiałam Gabulę wziąć w foteliku samochodowym. Jeszcze się mieści. To była raczej krótka przebieżka, ale przynajmniej maluszka odetchnęła świeżym powietrzem:tak: Teraz odpoczywa po obiadku (dziś ugotowałam jej zupkę buraczkową)
 
Karolka- mój wziął wczoraj, ale z kółkami:-D na szczęście się wrócił:-D
MR - wiesz, w sumie to nie jestescie aż tak daleko - śmieję się, że kuzyni, którzy są na wyspach szybciej są w domu niż kuzynka, która mieszka w Gdańsku - i są bardziej wypoczęci.
Karolka - chusta jest fajna, tylk ja nie czaję dlaczego wszędzie na tych bebelulu jest napisane, że na kieszonkę czyli pionowo dzieci można nosić dopiero od 4 miesiąca, a w innych chustach dzieciaku normalnie są noszone własnie w taki sposób... ja żałuję, że nie kupiłam takiej od razu tylko płaciłam najpierw za kółkową a potem za wiązaną...
 
moj wlasnie kima,cos mu sie drzemka przesunela zamiast o 14:30 zasnal o 15:50,pewnie dlatego ze nie bylismy dzis na spacerze,bo u nas leje i wieje:baffled:.

Justyna fajnie ze mala chce siedziec w huscie,bo ja nie wyobrazam sobie mojego Szymka w huscie:no:mialam pozyczone nosidelko,tzn kolezanka jest w ciazy i dostala od jakiejs tam Irolki,nowka sztuka i moj Szym nie dal sie tam wsadzic,a jak juz mi sie udalo to sie wyginal i az sie balam ze mi wypadnie bo tam po bokach byly zapiecia na zatrzaski!!!!
Oooooo takie dokladnie takie samo tylko kratke (szybko znalazlam)
Nosidełko TOMY FRESTEYLEstan idealny od 0+ (3887866) - Świstak darmowe aukcje#
 
Czesc laseczki;-)
My dzis bylismy na zakupach sporzywczych i ciuchowych dla Ameluni:-p no i wyobrazcie sobie ze D. nawet nie marudzil:szok::-D Kupilismy plaszczyk i czapuche. Taki sweterek bez rekawow hello kitty;-) skarpetek troche i rajstopek. i basta!! wiecej juz nic nie kupujemy bo nie wiem kiedy ona to znosi:dry: Ma juz kombinezon kurtke no i teraz jeszcze plaszczyk:shocked2: Rozpisalam sie a to chyba nie ten temat.. sorki ale wpadlam tylko na chwilke:blink:
 
reklama
Do góry