reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Witajcie wieczorkiem
Ja dzis znów sama:-( tzn. z Nadia:tak: mała spi a P. wybył z kumplem na mecz i bedzie ok 23. Cos ostatnio jestem dla niego za dobra ze go tak ciagle gdzies puszczam;-) heh zartuje:-D chce to niech idzie, przynajmniej mam kompa dla siebie:tak: a i tak te jego wyjscia wykorzystam przy najblizszej okazji:-D
 
reklama
Kitki... bo mężczyźni muszą mieć długą smycz żeby czuli się wolni...:-D (ha ha ha... żartuję oczywiście, moja smycz sięga od Białegostoku po Wrocław:-D:-D:-D)

Sara - u mnie bujanie jedną ręką nie przejdzie... zawsze czuje że sanęłyśmy i sie budzi:baffled: ale już się zrobiła bardziej kumata to może da poczytać gazetkę na ławce??

MR - masz rację,małych księżniczek będzie na kopy, łobuziara lepsza:-)

a moja lazagna już zrobiona. dochodzi w piekarniku. mąż już wraca z Krakowa, dziecko śpi... tylko to prasowanie czeka... ale nie chce mi się specjalnie ale już muszę bo mnie zasypie to prasowanie:dry:

po moim ostatnim poście Malutka zaczęła się robić śpiąca, więc ją położyłam. a ponieważ sama zaczęłam się robic śpiąca - mówię sobie położę się z nią. w końcu nie pośpi więcej niż 30 minut.... a ona chyba dlatego, że ja spałam obik spałyśmy... godzinę i czerdzieści minut!!!!!!!!!! jak dla niej to mega dużo!!!!! ja też pospałam chwilkę i odpoczęłam...:happy2:niestety Zuzka obudziła się z takim straszliwym płaczem... nie wiem dlaczego:baffled: potem pomyślałąm, ż może zdrętwiała trochę:-p w każdym razie potem szybka kąpiel i do łóżeczka...


ale na mnie patrzy to prasowanie..............
 
my dzis byliśmy w końcu na zakupach...
całyy dzien-troche tej kasy przefurmaniliśmy, głównie na rzeczy do domu, dywany, do kuchni talerze,:-D:-D:-D ale krzesła (po które pojechaliśmy notabene) nadal nie kupione bo nie było:baffled::baffled::baffled:
dla siebie tylko butki i dla Oliwiera mase ubranek-bo juz z tych co mieliśy to powyrstał:baffled:

Jutro znowu dzień na zakupach spędzimy....:tak:

lecę spać bo na zakupy wyruszamy z rna aby tłoku nie było:cool2::cool2::cool2:

miłego dnia!!
 
Ostatnia edycja:
Madzik_ to udanych zakupów!
My dziś jedziemy do Michałka- jest u mojej mamy, dzwonił żebyśmy przyjechali "na buziaka i przytulenie", ale do domku jeszcze nie chce wracać.
Miłej niedzieli!
 
madzik - udanych zakupów!
też bym się na jakieś przejechała.. dawno nie byłam :)

A my dziś ruszamy nad Zegrze, z moim bratem i jego narzeczoną. Poopalamy się trochę na słonku :-) i pogrilujemy:tak:
pogoda jest piękna, szkoda tylko, że trochę wieje - dla nas dobrze, ale oby Jasieńka nie przewiało....:baffled:
 
Cześć, mam chwilkę, to wpadam ;-)
Piątek miałam zabiegany - najpierw jazda na kursie, na którą musiałam dojechać autobusem, bo moja mama nie mogła przyjść do Natalii i został z nią Krzysiek. Potem bieganie po sklepach żeby kupić prezent dla mojej siostry na imieniny. Wróciłam po 7 godz - to najdłuższy jak dotąd czas, gdy Krzysiek był sam z Natalią - zadzwoniłam raz, wszystko OK, dali radę, jestem z nich dumna:tak::tak:

W sobotę wieczorem byliśmy na 15-leciu ślubu siostry Krzyśka - wzięliśmy Natalię na godzinkę, a potem odwieźliśmy ją do domu, babcia wykąpała ją i położyła spać a my imprezowaliśmy, oj damno już nie pozwoliłam sobie na tyle lampek wina:-D:-D:-D ale było super!

Dziś imprez ciąg dalszy - po południu jedziemy na imieniny mojej siostry, też pewnie będzie OK.

Madzik - udanych zakupów!
Nik_a - fajnego spotkania z synkiem stęsknionym:-D
Domonika - to złap ładną opaleniznę.

I w ogóle wszystkim Wam - udanej niedzieli!
 
Dobrze macie z tymi zakupami... tez bym chciała, jak na razie to m wrócił wczoraj z Krakowa i był w Ikea. kupił malej pacynki. superaśne. u nas pacynki robią furorę:-)

bOże jaki skwar!!!!!!!!!!! u was też jest dzisiaj tak gorąco?? my dopiero przed chwilą uciekliśmy na działkę. Zjedliśmy obiad i sprzedałam Zuzie babci... niech spacerują. a ja na chwilke na net... ale widzę, że coś ostatnio jak ja mam czas to was nie ma... ciekawe dlaczego.
Dzisiaj wieczorem maja wpaść moje dwie kumpele, jedna z domu (z Płocka) przywiozla świezo pieczone rogaliki........mniam. jak kiedyś bylismy tam na tydzien to jej mama zrobiła je raz... długo na stole nie leżały:-) w końcu pogadam z kims w moim wieku!!!!!!!!!! znajomi zaczynaja sobie o mnie przypominać. szkoda, że przyjaciółka nadal milczy.........:zawstydzona/y:
no i tak sie zastanawiam... moja mama jedzie z mężem na urlop ok 8 sierpnia. my w czwartek wyprowadzamy sie na działkę bo gorąco bardzo. ale tylko do 17 - bo potem moj m zawozi samochód do mechanika do Sosnowca i będzie jeździł na przeglądy moim, a ja na działce bez auta nie chcę zostać. cos sie stanie nie daj Boże i dopiero bedę szukać pomocy...:dry: ale mam kłopot z psem bo po południu z nim wyjdę wieczorem też ale co rano?? i tak sie zastanawiam, czy sie do teściów na kilka dni nie przenieść. będe miała z głowy sprzatanie i gotowanie i jjeszcze pomoc do malutkiej... tylko musze przemysleć wszystkie za i przeciw... wiecie, w końcu to teściowa:-p
 
reklama
Czesc dziewczynki!!!!ja tylko na momencik.
Nie mam jeszcze neta w domu ale mam nadzieje ze niebawem juz bede miala,bo juz szlag mnie trafia!!!!
Jestesmy teraz u znajomych i moj net tutaj normalnie dziala a u nas w tej dziurze nie dziala:angry::wściekła/y::angry:
moj m ciagle dzwoni do nich a oni nam mowia ze wszystko jest ok i ze my mamy zrabany komp,to dlaczego ja teraz pisze ze swojego laptopa ale w innym miasteczku!!!!!!!!!!!!!!!!!:angry::angry::angry::baffled::baffled::baffled::baffled:.
Za ci my im placimy!!!!
Tydzien temu bylo to samo.\
Stesknilam sie za Wami;-)
 
Do góry