reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

My pierwsza podroz odbedziemy ztad do Polski 18 lipca:-) Okolo 7 godzin jazdy samochodem a pozniej okolo 8 godzin promem:-p Ale licze na to ze Amelka da rade:tak::-D A pozniej odpoczynek przez poltora miesiaca i droga powrotna:-p
 
reklama
My wyjezdzamy nad morze w sierpniu:-DWlasnie po to zalozylam watek urlopowy zebysmy mogly sie podzielic roznymi uwagami dotyczacymi podrozy z naszymi dziecmi.Poza Krynica Morska ktora tu zostala wymieniona,to gdzie jedziecie?I na kwatere jakas tak?(Bo my tak).Kurde niech juz bedzie sierpien,nie moge sie doczekac:tak:
A jesli mazury to nie boicie sie komarow?
A co do diet,zawsze bylam zdania ze po prostu nalezy mniej jesc aby byly efekty.Moja mama ma 56 lat a wyglada na 40.Nie dosc ze jest szczupla jak na swoj wiek-wazy 65kg (ja 64kg) a przeciez jest po 2 ciazach i ma swoje lata oraz moj wzrost (165cm w kapeluszu hehe;-))to jeszcze wyglada zdrowo i ladnie.A przez cale zycie stosuje zasade ze wstaje od stolu niedojedzona-tzn nie przejada sie,a je wszystko,tyle ze po trochu.Ja jeszcze jutro mam taka pol-glodowke (pol-bo jem przeicez tyle ze malo a duzo pije) na skurczenie zoladka a potem wprowadzam SB.
Dzis sasiad w podziekowaniu "za pilnowanie mieszkania" podczas jego nieobecnosci,przyniosl nam hiszpanskie winko czerwone (mmmmm) i dla tej 1 lampki ulegne w swojej zelaznej diecie hehe,chpc winko kaloryczne jest:tak:
 
my tez wyruszamy nad morze ale od 31.08 do 11.09:-) już szukam jakiejś fajnej kwatery.:tak: NIe jedziemy w sezonie bo ja i tak na plaży z moim brzuchem i rozstępami to stach sie pokazać:szok: zreszta we wrześniu będzie taaniej:-) no i bałam sie upałów że będą na przełomie lipiec/siepień.
Osobiście znajomi za granica byli z malutkim 6 miesięcznym dzieckiem ale ja sie jeszcze na to nie odważę:szok:

Madzik my tez początkowo chcielismy jechac nad morze ale juz w czerwcu, ostatecznie zdecydowalismy sie na góry bo ja tez nie zamierzam sie pokazywac z brzuchem na plaży a poza tym to bałam sie ze albo bedzie gorąco i nie bede mogła byc z mała długo na plaży albo za zimno i tez lipa. A w górach to nawet jak jest 15-17 stopni to moze byc fajnie. Jedziemy 8 czerwca:-) do Kudowy Zdrój, od nas to ok 550km, ciekawe jak Nadia to zniesie:baffled:

Ostatnio nie chce nam lezec na spacerze w gondoli:baffled: ciagle chce byc noszona no i nie wiem czy w te góry brac gondole czy spacerówke, tylko ze w spacerówce to i tak by musiała lezec na płasko wiec w sumie to to samo:baffled:
 
Ja już się z mężem pogodziłam, w sumie to od razu wczoraj jak wróciliśmy do domu, ale jak tak to ma zawsze wyglądać to odechciewa mi się tam jeździć :baffled:. Wiem że dziadkowie mają prawo do wnuczki, ale oni tylko udają przed ludźmi że się nią interesują, w sobotę wieczorem (rozumiem że za dzień była komunia ale większość robiły siostry i kucharka a oni siedzieli i kawkę pili) nic do niej nie przyszli. Jak tak potem sama z nią siedziałam to zadzwoniłam do mojej mamy żeby do mnie zadzwoniła (ma do mnie darmowy numer) i sobie gadałyśmy kilka razy chyba razem 1,5 godziny :-D. A jak wczoraj jechaliśmy do babcia taką smutną udawała przed ludźmi :baffled: że zaraz zacznie płakać już jej chciałam odpowiedzieć że trzeba było z nią czas spędzać a nie kawkować ale nie będę bezczelna.
Co do wakacji to mąż zmienił pracę i dopiero będzie zarejestrowany w tym tygodniu, więc nie wiem jak to będzie u niego z urlopem :baffled:.

Patrycja miała dzisiaj usg bioderek i wszystko w jak najlepszym porządku :-). Malutka przed badaniem spała a jak lekarz jej robił usg to tylko na chwile otworzyła oczka zrobiła"eee" i poszła dalej spać :-D. Teraz malutka po kąpieli dalej śpi ;-) pół godzinki z nią pochodziłam na rączkach. Od 23 do teraz Patrycja nie spała może 2 godziny ehh nawet niecałe.
 
Ostatnia edycja:
W środę rano jadę na egzamin do Warszawy i moi Panowie zostają sami aż do czwartku już mam stresa nigdy nie byli sami w nocy:szok:
A co do diet to ja się za siebie biorę od czerwca, mniej będę jadła i nic po 19. :baffled:
 
ajejku ja sie za cwiczenia biore i wziasc nie moge.. ostatnio pisalam ze Jakos 3tyg temu wazylam 55 a teraz pewnie gdzies 52(na oko-bo sie nie wazylam) wiec dzisiaj jak weszlam na wage to okazalo sie ze nic nie schudlam od ponad trzech tyg. nadal waze 55:zawstydzona/y:

Agusia ja jestem ciekawa jak babcia i dziadek (rodzice Darka) zareaguja jak juz zobacza Amelcie... (a zobacza w polowie lipca) bo przez telefon to malo sie nie zesikaja (szczegolnie babcia) a cos czuje ze po jednym dniu juz sie im znudzi...:dry: no ale zobaczymy mam nadzieje ze sie myle:tak:
Dobrze ze juz pogodzona z mezem:-) ja ostatnio z Darkiem to sie tak klucilam ze szok co chwile o byle co...masakra:-p Obydwoje jestesmy zawzieci.. i nikt nie odpuszcza kazde z nas chc miec ostatnie slowo (oczywiscie nie przy Amelce albo tak cicho zeby pozniej nerwowa nie byla:-p:-p) Tyle ze ja jak sie pokluce to musze troche nieodzywac sie zeby mi nerwy przeszly a ten to potrafi po 15 minutach przyjsc zaczac gadac i udawac ze nic sie nie stalo albo ze napewmo on winny nie jest:dry: wtedy to szalu dostaje bo mi tak szybko nie przechodzi... (chociaz pare godzinek musi minac:-D albo chociaz zeby przeprosil-ale gdzie tam duma mu nie pozwala.. przeprosiny to sa od swieta i przewaznie wymuszone przeze mnie..)

no ale sie rozpisalam i posmucilam hehhe
 
Hej hej ,mowiac o diecie to ja wlasnie pol szklaneczki pifffka sobie pije:sorry2:...pierwszy raz od czasow przedciazowych:-).Waga narazie stoi :baffled:,od 2 tygodni buuuu.
 
reklama
Do góry