reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

reklama
Dominika mam nadzieje ze wyjazd wypali:tak:milusiego wypoczynku.
Agusia no to nie zle mieliscie u tesciow;-)na szczescie jestescie juz w domku i wszystko ok.

Ciekawe jak tam Madzik po weselu?moze sie dzis odezwie:-p

A ja dzis dostalam 3 @ od porodu:angry::wściekła/y::angry:.Jak bedzie sie ciagla 3tyg jak ostatnia to ja zwarjuje:wściekła/y:.
U nas juz ladnie sloneczko swieci i za jakies 2h lecimy na spacerek,najpierw musze malego nakarmic i czekam na kupe;-)chyba zaraz bedzie tak mi sie wydaje:blink:
 
Dominika super taki wyjazd ze znajomymi-milego wypoczynku!:tak:
Agusia-tak to jest ze jak sa klopoty to kazdy ucieka gdzie pieprz rosnie (mam na mysli placz malej).No a z rodzina to najlepiej na zdjeciu sie wychodzi.Na pewno rodzinka cieszy sie mala,babcia zwlaszcza tylko moze nie wyszlo im okazywanie tego.(no poza babcia ktora sie dobrze spisala:tak:).Dobrze ze juz jestescie w domku i wszystko wroci do porzadku dziennego.Zawsze jak jade do tesciow (czesto z noclegiem z mala) to sobie mysle "wytrzymasz,za 24h bedziesz juz w domu,dziadkowie maja prawo do wnukow":tak::-D Taka mantra na przetrwanie,chociaz oni sa sympatyczni dosc i zajmuja sie mala.

U nas nic nowego-ja dalej na diecie,dzis narazie jestem na samej herbatce laktacyjnej (pije duzo i mam troszke pokarmu),jeszcze jutro sie pomecze,juz mam kilkaset gramow mniej-waze sie tak samo -w tej samej pizamie po porannym kiblu by miec proownanie.Brzuch na oko tez jakby ciut mniejszy choc centymetr tego nie potwiedza-nadal mam w pazie 80:baffled:
A mala czyni postepy ruchowe,opisze na odpowiednim watku.
 
czesc dziewczyny
Swoim zwyczajem zagladam tu po tygodniu nieobecnosci :-D
Temat wagowy znow sie wkradl widze. Ja mam niby tylko 4kg wiecej niz przed ciaza ale 2rozmairy wiecej-nie wiem jak to jest...wczeniej 36 a teraz duze 38 ale raczej to 40:baffled: Maz na poczatku mowil ze jak pieknie wygladam po tym porodzie, ze baby to zazwyczaj grube jeszcze dlugo sa itd ale juz mu sie cos odwidzialo- caly czas wspomina ze powinnam zaczac cwiczyc, a juz nie mowie jak probuje cos slodkiego zjesc-wzrok zabojcy:-) Nie zebym byla chamska, ale sam tez moglby co zrzucic:-p Jakos sie strasznie tym nie przejmuje, ale nie powiem- bardzo tesknie za dawna zgrabna Gosia ;-)
Ja po weekendzie u wrednej tesciowej- i bardzo pozytywnie jestem zaskoczona. Byla mila, zadnych uwag, ale mala wziela na rece tylko raz bo ponoc sie boi:confused: Coz zmuszac nikogo nie bede do jej noszenia...
Mam do was pytanko- czy bierze ktoras z was tabletki anty? Te jednoskladnikowe podczas karmienia piersia. Mi gina przepisala "azalia" i niby tam jest napisane ze mozna troche krwawic, ale troche to troche a ja musze z podpaska biegac przesiaknieta:baffled: I brzuch mnie boli jak na @ po tych tabletach no po prostu nie wiem....
 
gosia ja jestem na azalii, i miałam jedno jednodniowe mało obfite krwawienie, może zgłoś się do lekarza ?
a co do wagi i rozmiarów; ja mam 3kg więcej niz przed ciaza, ale za to rozmiarówka mi podskoczyła !! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Otóż w sobotę rano przymierzyłam (z ciekawości) spódnicę maturalną (przed ciążą za mała) a teraz okazała sie idalna ... madzia happy jak cholera że schudła, potem poszliśmy w poszukiwaniu kiecki na ślub cywilny, przymierzam 38 ... za małe 40 no też taka nie bardzo za to 42 za duże ... :szok::szok::szok: i w końcu kupiłam z rozmiaru 40. Ależ no jestem zszokowana, bo 40-42 to zawsze moja mama nosiła nie ja, a tu się okazuje, że "zmamciałam" :-p
 
Ja po azalii dostałam krwotoku i byłam u lekarza i muiałam odstawić tabletki i nie moge teraz brac żadnych chormonów:-(

I wczoraj po raz pierwszy się odważyłam na przytulani z mężem:tak: nic nie bolało i było suuuuper i z rana powtórka:-D

Co do @ to jeszcze nie miałam:no:
 
ewelcia mąż ubolewał że na popołudniówke do pracy, ale powiedział że się pośpieszy spowrotem:-D:-D:-D
:-D:-D:-D..........

U nas zastoj byl caly tydzien:wściekła/y::baffled:a dzis dostalam @:angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::baffled:.

Cholera mialam isc z malym na spacer,wyszlam na dwor slonce swiecilo,a nagle zrobilo sie pochmurno maly zasnal i spi przed domem bo boje sie gdzies oddalac bo w kazdej chwili moze nas deszcz zlapac:baffled:.
A juz myslalam ze dzis tez bedzie ladnie tak jak wczoraj:sorry2:
 
reklama
Dziewczyny jak wy się rozkręciłyście z mężulkami :-D:-D
Ewelcia ja Ci współczuję tych @, ja przyznam że jeszcze nie miałam i mam nadzieję, że szybko nie będę miała :-) Przynajmniej masz teraz "wolne" Szymonek śpi a ty możesz sobie w domu poodpoczywać i mieć czas dla siebie.:tak:
 
Do góry