reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Ja też wczoraj się przemogłam i uległam namowom męża na sexik. Nie było tak źle, ale do rewelacji jeszcze trochę brakuje... Najważniejsze że złamałam swoje lęki bo bardzo bałam się bólu. A jak wielkie było nasze zaskoczenie jak w trakcie mleko zaczęło ze mnie dość intensywnie kapać:-D
 
reklama
A odnośnie karmienia piersią, mam coraz mniej mleka pomimo wszelkich sposobów na poprawienie laktacji. Moje myśli non stop krążą wokół tematu "czy starczy mi mleka, żeby Malutka nie była głodna". Do tego doszła presja ze strony teściowej i męża, którzy wmawiają mi że to pewnie wina mojej psychiki bo nie chcę karmić i dlatego nie mam tyle pokarmu. Nic tylko załamać ręce!!!
 
kruszynka0988 gratuluje i trzymam kciuki tym razem musi się udać :-)
Bylismy dzisiaj hurtowo u lekarza najpierw dzieciaki u pediatry później ja u rodzinnej oczywiscie dzieci najważniejsze i one tylko katarki a ja zapalenie oskrzeli po prostu super ale dostałam leki mam nadzieje ze mnie postawia na nogi chociaz ja czuje się swietnie gorzej było 2 dni temu teraz to juz luz:tak:
Ja też bardzo się boje że mała będzie płakać u taty wkońcu zanim przyjedzie minie miesiąc od ostatniego razu kiedy się tulili :baffled:
 
Eh dziewczyny, ile ja bym dala ,zeby mi wolniej kilogramy spadaly... Ja jeszcze tylko 1,5 kg na plusie, czyli powrót do mojej anorektycznej sylwetki murowany:-(Ale skóra na brzuchu juz nie ta... Niby mam juz plaski brzuch, ale cialo w dotyku ejst inne:no: Krocze wygojone i nic nie boli, w srode ide na kontrole do gina. Obejrzalam sie ostatnio lusterkiem - o matko, jednak duzo inaczej tam to teraz wygląda:baffled:
Ja mam problem z nietrzymaniem moczu:baffled:Jak bylam chora to przy kichaniu popuszczalam. Cwicze teraz miesnie Kegla, mam nadzieje, ze pomoze. Ma ktoras podobnie? Dodatkowo czesto czuje parcie na mocz, normalnie prawie tak jak w ciąży:baffled:ehh, kiedy to wszystko wroci do normy:baffled:

Ja sciagam ok. 600-700 ml na dobe mleczka, ale zaczyna byc malo dla Tadka, ktory nam się rozzarł przez ostatnie dni (i dobrze!). Chyba na noc bedzie jeden posiłek z mieszanki.

Dzewczynym, a wam nie przeszkadza to kapiące mleko w trakcie seksu? Pomijam, ze ja w ogole nie czuje jakiejs ochoty (moze to z niedospania i zmeczenia, bo od 6 tygodni spię nocami systemem 3h + 3 h), alejeszcze to mleko to mnie odrzuca. Jesli juz, to tylko w staniku by wchodzilo w gre:baffled: w ogole nie lubie teraz czuc dotyku na piersiach, a juz szczególnie na brodawkach (choc poranionych w ogole nie mialam, ale jakies takie nadwrazliwe sa).
 
Hej dziewczynki!!!
Maniulka kuruj sie!!!
Najwazniejsze ze dziecciaczka nic nie jest poza katarem.
Moonik jak ja bym chciala zeby mi waga tak szybko zleciala bez diety a tym czasem jestem na dietce i mam 3100 mniej od tamtego poniedzialku,brzuszek wyglada prawie jak przed ciaza tylko biodra mam szerokie:baffled:
Do wagi z przed ciazy zostalo mi 3kg i pewnie juz nie dlugo je strace ale ja bym chciala wiecej.
Miejmy nadzieje ze mi sie uda-trzymajcie kciuki.

U nas pochmurno i zimno chyba ale narazie jest po 8 moze pozniej sie zrobi cieplej:tak:.
Maly lezy w lozeczku i wielce zainteresowany karuzelka-oooo wlasnie dostal czkawki:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
A ja się wczoraj przywitałam, miałam coś napisać ale mały mnie wezwał i koniec siedzenia... Tylko Was troszkę podczytałam :-)
Dziś m jest w domu, więc chwile się małym zajmie, potem chyba pójdzie z moim tatą dach nad garażem naprawiać.

U mnie z laktacja na szczęście w porządku, z czego się bardzo cieszę:)
Nie wiem ile mam i ile mały zjada, ale najważniejsze że jest i mu wystarcza. 10-15 minut i najedzony na 3-4 godziny.
Czasem mi się tylko zastoje w kanalikach robią i to bardzo boli. Ale poradzili mi, żebym to masowała w czasie kiedy mały jest przy cycu, to to ściągnie i tak rzeczywiście jest.
Dodatkowo staram się trochę ściągać laktatorem i zamrażać, ale nie mam na to za bardzo czasu, wi ęc mam tylko trzy butelki po ok. 120ml zamrożone. A staram się sciągać jak już mały zje i z tej samej piersi. Jak spróbowałam raz ściągnąć z pełnej piersi to w ciągu 5 min z 200ml mi sie udało :-)
Ale potem musiałam mu to butlą dać b już nic nie było
 
Witajcie
U nas dzis polowanie na pieska:-D
Od kilku dni walęsa sie pod naszym blokiem piesek, widac ze nie jest bezdomny bo ma ładna zadbana siersc i jest ufny do ludzi. Widac tez ze b teskni za włascicielem ciagle biega pod klatki i próbuje do nich zagladac, staje tez na dwóch łapkach i zaglada przez szybe do aut:-) Strasznie nam go szkoda od wczoraj go dokarmiamy a on nie rusza sie nigdzie tylko kreci w koło bloku. Zadzwonilismy dzis do schroniska aby go zabrali bo zimno i pada a on biedny siedzi od wczoraj w tym samym miejscu i czeka. W schronisku powiedzili ze przyjada po niego ale jak go złapiemy i gdzies zamkniemy:szok: bo tak to pewnie im ucieknie i na darmo beda jechac:szok: Paweł mowi im ze do domu go nie weźmiemy bo mamy małe dziecko a oni na to aby zaknac go w klatce i dopiero do nich zadzwonic i pilnowac dopóki nie przyjada czyli ok 30 min. do godz.:szok:
Tak nam szkoda tego psiaka ze marznie wiec Paweł wystawił auto z garazu, wział wode i cała wedline z domu:-) i poszedł zaprowadzic psa do garazu. I tam poczeka na przyjazd ludzi ze schroniska. Nie wiem czy dobrze robimy bo w schronisku tez nie jest zaciekawie ale widac ze ten pies nie radzi sobie sam.
Mam nadzieje ze ktos go szuka i przyjdzie po niego ale Paweł mówi ze pewnie go ktos tu porzucił (mieszkamy przy lasku) dlatego ciagle kreci sie w tym jednym miejscu:-( Jesli tak to nie mam słów na takie chamstwo i dezduszność. A piesek naprawde jest słodki

Zmykam, ide wypatrywac jak tam polowanko na pieska, mam nadzieje tylko ze go nie ugryzie:baffled::baffled::baffled:
 
reklama
witam mamuski :tak:
troszke poczytałam co tam u was ale juz nie pamietam co pisalyscie :sorry2:
Maniulka szybko wracaj do zdrowia :tak:
justina współczuję, ciężko jest znaleźć dobrego lekarza :sorry2:
Moonik zazdroszczę ci że tak szybko spadasz z wagi u mnie stoi w miejscu jeszcze 4kg :-p a brzuch mam dalej jakbym była w ciąży:angry:
my mamy problem otoz maly ostatnio był strasznie marudny drażliwy i płaczliwy nie mógł spać zasnął na 15min i budził się z krzykiem nie chciał jeść więc poszłam z nim wczoraj o lekarza i niestety okazało sie że ma problemy z brzuszkiem i trawieniem pokarmu :-( przepisała nam leki wczoraj już było lepiej mały zaczął normalnie jeść :tak:tylko co jest gorsze to odstawiłam go od piersi bo myślałam że on cały czas płacze bo jest głodny a ja mam słaby pokarm i zaczęłam dawać tylko butlę i jakoś mi tak przykro że nie je Alanek cycusia :-( dziś w nocy przystawiłam go do piersi mały ładnie ssał ale nie wiem czy się najadł bo zaraz po godzinie znów się domagał także chyba nie ma sensu karmić cycem:confused: a na wadze ładnie przybiera bo go ważyła to w 9dni przybrał 450gr teraz waży 4550:-D
a po butlach zje 90ml i jest najedzony tylko cholera zaczął ulewać :baffled: jak nie urok to sraczka i już sama nie wiem co robić:confused::sorry2:

krosteczek z buźki się pozbyliśmy po kąpieli w Olinatum :tak:
 
Do góry