reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

tfu tfu nie wywołuj wilka z lasu ja dostałam okres
a kreseczki są Kruszynki

na 2 dzieciaczków poprzestaję
Jejku sorki kaczuszka myslalam o kruszynce ale wpadlam na chwilke i dla tego tak-jeszcze raz przepraszm

wpadlam zeby to sprostowac bo jedzac "moj" obiad sie skapnelam ze zle napisalam:sorry2:
ładnie Ewelcia:-) już kolejne kaczuszce planujesz:-)
kruszynka gratuluje:-)
nie ja nikomu nie planuje tylko sie pomylilam.

Ten okres albo ta dieta zle na mnie wplywa:-D:-D:-D
Dzis rano stanelam na wadze a tam 2,4kg mniej:tak::tak::tak:
Jejku ale sie ciesze:-D:-D:-D.
Nawet m zauwazyl ze brzuszek mam mniejszy hehe.
 
reklama
moje maleństwo ja też już przestałam karmić piersią :baffled: smutno mi było na początku że podjęłam taką decyzję, ale to przystawianie jej do piersi nie miało sensu :baffled: mała była nienajedzona, mogłaby przy piersi być 2 godziny z kilkoma drzemkami itd. no i z butelki pokarm jej leci dosyć szybko, a z piersi nie i czasami już tak płakała jak jej za powoli leciało że zaczynały mi też łzy lecieć :baffled: eh raz się tak rozpłakałam że malutka na mnie popatrzyła i nagle przestała płakać i zaczęła wydawać z siebie takie dźwięki "gu gu" to było piękne ;-) pocieszenie mamusi przez córeczkę :-). Ja nie robię nic specjalnego aby się pozbyć pokarmu, wiem że pokarm jeszcze mam, ale nie mam jakiś twardych piersi itd. moja malutka też zjada około 1000ml a może nawet i więcej. mały żarłok :-D:-D
rowniez mam takie same problemy z karmieniem nie raz się poddawałam były dni ze samą butlą ją karmiłam w nocy dostaje sztuczne mleko cały czas. W dzień jeszcze walcze. Doskonale Cię rozumiem.
 
Kitki-tez mialam duze opry przed Nutramigenem,Julita pije to dopiero od kilku dni-ciagnie po 150ml co 2-3 h mimo ze jest to okropne w smaku(Bebiko sama jej podpijalam jak nie dopila a tego w zyciu nie rusze takie okropne).Ale juz widze ze g...pomaga-kupy nadal zielone.Jest to dokladnie 1 zielona kupa dziennie-czasem gestsza czasem rzadsza (ale wodnista to raczej nie-albo konsystencja smietany albo hmm takiej papki),a jak zdarzy sie druga kupa tego samgeo dnia(b.rzadko) to zawsze jest zolta.No i teraz bierze wciaz Lacidofil na flore bakteryjna jelit i Nystatyne na grzybki ktore wyszly w posiewach kalu-jak na razie kupy ciagle zielone...I tez robie pod siebie przed wizyta piatkowa u neurologa z tymi trzesieniami raczek Julity...
.

Sara własnie miałam Ciebie zapytac czy jest poprawa po tym mleku:-) ale jak widze nie za bardzo. U mnie z kupkami dokładnie tak samo, najpierw zielona a jak trafi sie druga (tez rzadko) to jest zółta. Tez sa raczej rzadkie, no chyba ze robi raz na 2 dni to wtedy gesciejsze. Nie wiem juz co z tym robic i czy cos w ogóle robic:baffled:
Sara, farciaro jak Ci sie udało tak szybko załatwic wizyte u neurologa:-) Nas najpierw chcieli zapisac na wrzesien:szok: bo takie terminy:szok: ale jak pomarudziłam to wcisneli nie na 20 maja. Do tej pory Nadii nie zaszczepią wiec jesli wszystko bedzie dobrze (a taka mam nadzieje) to bedzie szczepiona najwczesniej w 12 tyg. :szok::szok::szok:. Sara chyba nasze maluszki pobija rekordy z tymi szczepieniami;-)

Co do @ to ja dostałam po 6 tyg. i miałam prawie 2 tyg:szok: robiło mi sie juz słabo i mama poradziła mi abym brała rutinoscorbin i po 2 dniach po @ ani sladu:tak: ale biore jeszcze 2 tabl dziennie bo jak przestałam to znów dostałam plamienia. Nie wiem czy tak mozna ale nie mam zamiarumiec cały czas @.

U nas dzis zimno, bylismy na specerze ale tylko 2 godz bo pochmurno i zanosi sie na deszcz
 
Cześć Dziewczyny!
Podczytuje Was i już zapomniałam co która napisała :-)
My USG bioderek miałyśmy jak Ada miała prawie 8 tyg (wynik pozytywny).

kruszynka moje gratulacje :-)

Ja nadal ściągam mleczkop, fakt, że troszkę jednak zaniedbałam to ściganie (2 razy dziennie). Myślę, że niedługo już w ogóle pprzestanę, bo ściągam tak gdzieś na jeden posiłek. Też nie mogę wszystkiego jeść, bo zaraz mała to odczuwa i jesteśmy juz tym obie umeczone.

W czwartek idę dopiero na kontrolę do ginekologa (nie mogłam się wcześniej do niego dostać). Mam nadzieję, że wszystko ze mną ok. Czasami "czuję" krocze jak mnie coś tram ciągnie. Ostanio kopnełam psu piłkę to mnie skręciło aż. Z rolek tez nici. Ostatecznie zadowoliłam się mężem :)) Daliśmy radę :)

Część majowego weekendu spedzilismy w terenie. Całe dnie na dworku. Mała bardzi ładnie się sprawowała.
 
gę wszystkiego jeść, bo zaraz mała to odczuwa i jesteśmy juz tym obie umeczone.

W czwartek idę dopiero na kontrolę do ginekologa (nie mogłam się wcześniej do niego dostać). Mam nadzieję, że wszystko ze mną ok. Czasami "czuję" krocze jak mnie coś tram ciągnie. Ostanio kopnełam psu piłkę to mnie skręciło aż. Z rolek tez nici. Ostatecznie zadowoliłam się mężem :)) Daliśmy radę :)
.

Kurcze mnie tez coś jeszcze pobolewa, tez idę na kontrole późno bo dopiero za tydzień:baffled: nie miałam wczesniej czasu. Umówiłam sobie od razu 2 wizyty bo do ginekologa i do internisty, za jednym zamachem musimy załatwić sprawę.Akurat wtedy idziemy też do ortopedy na konsultacje choc i tak juz jesteśmy po USG (jest OK) które robiliśmy prywatnie.
Mnie tez coś pobolewa krocze, a najgorzej jak mam problem z załatwieniem się:-( mało tego czasem coś na wysokosci prawego jajnika mnie boli:baffled: mam nadzieje ze tam ejst ok.
A co do męża to ja jakoś się nie mogę przemóc do sexu , ale główną przyczyną jest to ze czuję sie nieatrakcyjna, przede mną jeszcze 13,5 kg:wściekła/y: a waga spada 0,5 na tydzien.:-( mąż robi podchody i mówi że mu to nie przeszkadza ale ja mam wielkie opory:zawstydzona/y:

dobra ja tyle napisze bo musze leciec ogarnac troche z mezem dom. Oliwier znowu ma faze niespania wcale w dzień wiec nic nie moge z nim zrobić.
Mało tego w weekend byla moja rodzinka a siostra go non stop zabawiała i gadała do niego, takze miał poświęcane dużo uwagi:-) ale dziś sie tego samego dopominał ode mnie a ja nie bede gadac non stop do niego,:-( Jak to sie dziecko przyzwyczaja:-(wcześniej sam sie zabawiał.
A druga rzecz to to że mały płacze jak go tata kąpie (kąpie go od początku a jak był chory to ja ale to z 5 razy od jego urodzenia). Przez weekend kąpałam ja z siostrą i mały nic a nic nie płakał, a jak tylko go bierze mąż to on w ryk i nici ze spokojnej kąpieli:baffled: To samo jak wezme na ręce ja to jest cisza i mały spokojny, a jak mąż weźmie to od razu marudzi i płącze:baffled:
Dziewczyny jak tu zrobić aby mały nie płakał u męża?:baffled::no: staram sie go dawać jemu w każdej wolnej chwili..
 
Madzik w tej kwestii ja Ci za wiele nie pooge bo u mnie jest tak ze jak Nadia tylko usłyszy Pawła głos to juz sie wierci kreci główka i go szuka. To z nim uwielbia sie bawic i to jemu posyła najpiekniejsze usmiechy na swiecie:tak: Niestety.
 
reklama
Oj to widze ze mamy wspolne problemy,moj maly tez jakos wierci sie na tacie a na mie moment przytulenia i dzidzi spi .Nie wiem skad sie to bierze...maly lezy sobie spokojnie,ja wychodze na ogorod nie ma mnie 10 minutek i maz mnie wola ze maly placze i nie chce aby go on przytulal.Z cora tego problemu nie bylo,wiec stwierdzilismy ze synek woli baby:-D od malego:-D.
Co do sexu to my sprubowalismy wczoraj :sorry2:,nie bylo zle ale super tez nie bylo,kwestia czasu zapewne.
Kolejna rzecz sciaganie pokarmu,sciagam 3 razy dziennie 3 raz dziennie tez podaje ,nieraz zdarzasie ze 4 razy bo nie doje za jednym razem,reszta doby to sztuczny pokarm.Z cora meczylam sie sciaganiem prawie 4,5 miesiaca,pamietam ze 50ml sciagalam juz pod koniec ale sciagalam .Teraz sciagam za jednym razem okolo100ml ,wiec juz mniej niz na samym poczatku:-(,oprocz tego przystawiam do piersi ale jak widze ze sie meczy i wyje z glodu to daje butle.
Takze lacze sie z mamuskami ktore traca mleko..a tak sie cieszylam ze mam tym razem wiecej...a tu raptem 350ml na dobe teraz sciagam a sciagalam 490ml jeszcze miesiac temu....
 
Do góry