reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

reklama
kruszynka GRATULACJE:tak: trzymam kciukasy;-)

Mój mały wczoraj pobił rekord w spaniu jak go położyłam o 20.40 po apieli tak spał do 6.20:-D

Po moim mleczku synek tez ma luźniejsze kupki często zielonkawe a po sztucznym ładne żółciutkie i twardsze
 
Witajcie
Kruszynka ogromne gratulacje:tak: trzymam mocno kciuki aby tym razem sie udało:tak:
My dzis spedzilismy kolejny leniwy dzien na spacerkach.
Nie bylismy jednak w tym parku dendrologicznym w Przelewicach bo jechalismy ze znajomymi a oni chcieli do ogrodu dendr. w Glinnej - i wyszła lipa:zawstydzona/y: bo jeszcze nic tam nie zakwitło, za wczesnie pojechalismy a na dodatek było mnóstwo komarów:no: Na szczescie miałam ze soba moskitiere bo by mi mała pocieły strasznie.

Myfa Nadia tez robi zielone kupki czasem geste ale zdarzaja sie tez wodniste. Zauwazyłam ze zielone sa wtedy jak sa dłuzej w jelitach, jak robi 2 w tym samym dniu to zawsze jest zółta:baffled:
Tez mamy przypisany Nutrigen ale ze wzgledu na skore a nie na kupki - o tym zapomniałam powiedziec podczas wizyty u lekarza:zawstydzona/y::zawstydzona/y:, za bardzo sie zestresowałam tym neurologiem;-). Na razie jeszcze nie wykupiłam tego mleka, moze we wtorek sie wcisne do dobrego dermatologa i jak on potwierdzi ze moze to byc skaza to dopiero przejde na to mleko bo jesli wyjdzie ze to AZS (moja siostra na to choruje i właśnie ta doktor ja leczy) to chyba nie ma potrzeby zmieniac mleka:confused: A moze sie myle???:baffled::baffled::baffled:

ja planuje od wrzesnia wrócic do pracy. Nadie ma pilnowac moja przyszła tesciowa ale ostatnio tak mnie wkurza ze nie wiem co z tego bedzie. Chodzi o to ze mówiłam jej chyba z tysiac razy ze my małej nie nosimy a tym bardziej nie bujamy na rekach bez powodu. Jesli troche kweka to przeciez krzywda jej sie nie dzieje a nie chcemy by przyzwyczaiła sie do noszenia na rekach. A ona niby rozumie ale wystarczy ze na chwile sie odwróce albo wyjde z pokoju a ona juz mała ma na rekach:wściekła/y: nawet gdy ta grzecznie lezy i nie płacze. Rozumiem ze to babcia ale przeciez nikt jej nie broni posiedziec i pobawic sie z nia, ewentualnie wziac na chwile na rece ale na boga, nie nosic bez potrzeby i do tego telepac na rekach:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Nie chodzi nawet o to ze pożniej mała sie dopomina abym ja ja wciaz nosiła i robi dzikie awantury gdy nie dostanie tego czego chce, to tez, ale jeszcze bardziej mnie wkurza ze ona nie liczy sie z moim zdaniem i ma w d...pie to co do niej mówie. Boje sie ze jak bede chodziła do pracy i powiem jej ze ma robix tak i tak a ona i tak zrobi swoje i poźniej sobie z rozwydrzonym dzieckiem nie poradze. A poza tym to zadna babka nie bedzie mi wychowywac dziecka:wściekła/y:
Sama zaproponowała abym wrociła do pracy a ona zajmie sie mała ale jesli tak to ma wygladac to ja dziekuje. Dzis bylismy u nich 2 godz. i oczywiscie mala była prawie cały czas noszona a teraz wyje juz prawie godz. i nie pomaga mata, karuzela ani bujaczek tylko raczki i to nie na siedzaco tylko trzeba chodzic - wrrr ale jestem wsciekła na ta tesciowa, kurde zabawke sobie znalazła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Kitki my mamy początek atopii (AZS) i niestety musze podawać Nutramigen, a co do babci to tak niestety z tymi babciami jest, ale u mnie jest tak że to raczej dziadziuś chce nosić tylko Oni maja problem bo mój mały zaczyna krzyczec jak go sie bierze na ręce bo tak nie lubi byc noszony:-Dwięc mam spokój:-)
 
Kitki my mamy początek atopii (AZS) i niestety musze podawać Nutramigen, a co do babci to tak niestety z tymi babciami jest, ale u mnie jest tak że to raczej dziadziuś chce nosić tylko Oni maja problem bo mój mały zaczyna krzyczec jak go sie bierze na ręce bo tak nie lubi byc noszony:-Dwięc mam spokój:-)

Julia, masz dobrze z Natanielkiem z tym noszeniem:tak:
Kurcze, myslałam ze przy AZS uda mi sie ominac to mleczko. No trudno, jak bedzie trzeba, to trzeba. Az sie boje isc do tego dermatologa bo juz sama nie wiem co lepsze AZS czy skaza białkowa:baffled:. Czy z tych chorób sie wyrasta???
 
Kitki z tego co mi wiadomo to z AZS ale typowej atopii się nie wyrasta tylko może zaniknąć nawet na pare lat. Jesli miałabym wybór to wybrałabym skaze białkową. Mój starszy synek ma AZS i mam dosyć :-( Jesli chcesz to wstawie na chwilke zdjęcie jak teraz wygląda kawałek jego ciałka
 
Kitki z tego co mi wiadomo to z AZS ale typowej atopii się nie wyrasta tylko może zaniknąć nawet na pare lat. Jesli miałabym wybór to wybrałabym skaze białkową. Mój starszy synek ma AZS i mam dosyć :-( Jesli chcesz to wstawie na chwilke zdjęcie jak teraz wygląda kawałek jego ciałka

ok jesli to nie problem, ale ja uciekam z forum o 21.30 a bardzo to boli Twojego synka?
Moja siostra ma AZS ale stwierdzono to u niej dopiero niedawno wwieku 25 lat, widziałam jej skóra i jak płakała w wannie z bólu bo tak to strasznie boli a jej w wodzie było troche lepiej - okropne to. Ide własnie do jej lekarki bo ona jest dobra. Moja siostra zanim to u niej zdiagnozowali zaliczyła mnóstwo lekarzy, robionych masci na skóre (masci na sterydach) i wszystko było do niczego. Dopiero ta lekarka jej pomogła
 
Ostatnia edycja:
Witam!
Próbuję nadrobić kilka dni nieobecności- wspólczuję Wam dziewczyny a raczej bobaskom AZS, biedactwa:-(
Kruszynka- gratuluję!!!
U nas wczoraj i przedwczoraj była masakra Mała była tak płaczliwa, że szok! Ale wydaje mi się, że to po tym szczepieniu była taka rozżalona:-( Spała po 15 min.
Dziś już lepiej.
Od kilku dni też mamy problem z zielonymi kupkami, Lenka je NAN1 i do tej pory było ok. Nie wiem, czy spróbować podać inne mleczko? Czy czekać, nie wiem czy to, że tak marudziła może mieć związek właśnie z tymi kupkami?
 
Kitki nie tyle co boli co strasznie swędzi i jak jest wysyp to On nie moze sie powstrzymać od drapania ciągle za nim chodze z kremami i go smaruje, sterydy tez mamy opanowane - niestety:-( Narazie po testach skórnych okazało sie że jest uczulony na roztocza a pokarmy mamy zrobic, ale musi miec wygojone plecy a to nie takie łatwe, jak tylko sie wygoja to idziemy zrobić, ale kiedy to będzie to nie wiem bo na tych lekach co on przyjmuje testów sie nie robi a bez nich to masakra - wygląd potworka ma :-(
Nie zdążyłam Ci wstawić zdjęcia
To Twojej siostrze się udało że trafiła na dobrą lekarke bo to tez nie jest łatwe
 
reklama
KRUSZYNKA trzymamy kciuki z Mikusiem

Dziewczyny ratunku
od tygodnia biorę Cerazette
oczywiście karmie Mikołaja piersią
a dziś rano

OKRES - ale nic mnie nie boli oprócz krwawienia zero dolegliwości

a może to jakiś krwotok, może coś pękło

a jak u Was z okresem:szok::szok::szok::baffled::baffled::baffled:
 
Do góry