Marcówki-codzienne rozmówki:))

[magmadzia]

Dziewczyny a ja się zastanawiać w co ubrać Maluszka jak będę wychodziła ze szpitala?? Bo w sumie poród, mam nadzieje że za kilka dni, a pogoda taka różna, ale generalnie coraz cieplej. Nie wiem czy to co przygotowalam wczesniej do ubrania dla Małej bedzie odpowiednie, czy też będzie jej za ciepło. Co radzicie?? Bo ja już sama nie wiem

 

[moniSkaBe]

co do zoltaczki to u nas juz ladnie schodzi. Znaczy tak mi sie wydaje. Bo raczki i nozki juz pieknie rozwe. Buzia i "cycki" troszke zoltawe, ale juz coraz ladniej :-)

co do ulewania, kurcze to nasza zmora jest. I nie wiem od czego to zalezy. Myslalam, ze od bekniecia, czy sie odbije czy nie. No i nie wiem. Raz sie ulewa zaraz po beknieciu, raz sie nie ulewa. Zglupialam.

Dziewczyny mamy katar. Dzisiaj pojde do przychodni wypytac sie o szczepionki, badanie bioderek no i czy my po miesiacu musimy przyjsc do lekarza. No to moze jakis pediatra go zbada pod katem tego kataru.

A no i martwi mnie to plakanie, piszczenie i napinanie sie podczas oddawania kupy czy bakow. Kupy sa normalnej konsystencji, takze nie jest to zatwardzenie.

 

[Marciaa]

ja ubiore w długi kaftanik, pajacyk , kurteczka i kocykiem przykryje no i czapa oczywiscie

 

[moniSkaBe]

kamikaa jak czytam ile Marcjanka je to normalnie szok...40-75ml?

to chyba ja coś robie nie tak bo mój potrafi 130 zjeść
ile wasze małe jedzą????


drugi mój problem....echhhhhhhhh....mały musi być z 4-5razy dziennie przebierany bo zasikuje wszystko... ja chyba nie potrafię pampersów zakładać - która da mi lekcje?

Gosia a zawijasz jeszcze czy juz nie masz kikutka?
u mnie przesikiwal sie jak zawijalam pieluszke.

 

[magmadzia]

ja ubiore w długi kaftanik, pajacyk , kurteczka i kocykiem przykryje no i czapa oczywiscie

Ja chyba troche za duzo przygotowalam bo ta torbe dla Małej szykowałam w lutym jak jeszcze mega mrozy były. I zastanawiam sie czy kombinezon to nie przesada ale chyba tak jeśli pogoda będzie coraz ładniejsza.

 

[moniSkaBe]

aa.. zapomnialam.
Dziewczyny w co ubieracie teraz dzieci na spacer? bo ja juz zglupialam. Wczoraj bylam na spacerku i mialam wrazenie, ze Pawlowi jest za goraca, a balam sie go rozebrac, bo wiatr byl i kurde..
Niby jest ponad 10 stopni, w sloncu to nawet i 20, ale ja nie mam pojecia czy jak go rozbiore to go nie przewieje?
Ubieram tak. Rajstopki i spodnie welurowe, body z dlugim rekawem i kurtka no i czapka. kurtka tez jest welurowa, ale taka grubsza.
Nie wiem jak go dzisiaj ubrac

 

[yra245]

kamikaa jak czytam ile Marcjanka je to normalnie szok...40-75ml?

to chyba ja coś robie nie tak bo mój potrafi 130 zjeść
ile wasze małe jedzą????


drugi mój problem....echhhhhhhhh....mały musi być z 4-5razy dziennie przebierany bo zasikuje wszystko... ja chyba nie potrafię pampersów zakładać - która da mi lekcje?

eee nie jesteś sama, mój smok potrafi zjadać 100-110 ml i jeszcze dziobek otwierać normalnie szok , aż czasami się zastanawiam jak ja mam taką ilość pokarmu ściągnąć jak taki z niego mały głodomorek.

 

[AsiaKC]

Aaaaa no i sluchajcie....bylam w aptece i spotkalam pania pielegniarke od dzieci z naszej przychodni i zagląda do Krystiana do wózka i mi mówi ze za grubo go ubrałam.A miał na sobie Kaftanik, Pólspochy , pajacyka i wsadzony w kombinezon no i spiworek w wozku oczywiscie i powiedziala ze to za grubo. Ze nie musze kombinezona. To potem po poludniu go ubralam podobnie tylko ze ubrałam mu taka bluzo kurteczke i cieńsza czapke niz ta co miał i chyba bylo ok. Bo ja nie mialam pojecia jak ubierac takie malenstwo. No ale jak u nas 15 stopni to wsumie tez myslalam ze to za grubo.

Na Twoim miejscu zrezygnowałabym ze śpiworka na rzecz cienkiego kocyka i usunęłabym jedną warstwę spod kombinezonu. Nie wiem jak gruby masz kombinezon...
Ja Dominikę ubieram w body, półśpioszki i skarpetki i w takie cienki kombinezonik, jak potrzeba to mam w wózku kocyk i ją przykrywam, ale wczoraj bez kocyka była. Na głowę cienką czapeczkę bawełnianą żeby zakryła uszki i cienką polarkową żeby lekko ciepliła główkę.

kamikaa jak czytam ile Marcjanka je to normalnie szok...40-75ml?

to chyba ja coś robie nie tak bo mój potrafi 130 zjeść
ile wasze małe jedzą????


drugi mój problem....echhhhhhhhh....mały musi być z 4-5razy dziennie przebierany bo zasikuje wszystko... ja chyba nie potrafię pampersów zakładać - która da mi lekcje?

Nie doczytałaś - Marcjanka wcześniej zjada z dwóch cycusi mleczko a te 75 to na dokłądkę

Moi chłopcy też się przesikiwiali - Paweł badzo często... po 2 dniach od powrotu do domu mieliśmy wszystkie ciuszki mokre/brudne

Dziewczyny mamy katar. Dzisiaj pojde do przychodni wypytac sie o szczepionki, badanie bioderek no i czy my po miesiacu musimy przyjsc do lekarza. No to moze jakis pediatra go zbada pod katem tego kataru.

A no i martwi mnie to plakanie, piszczenie i napinanie sie podczas oddawania kupy czy bakow. Kupy sa normalnej konsystencji, takze nie jest to zatwardzenie.

A nei dostałąś skierowania do ortopedy jak była pediatra u Was? Ten katarek to mi cieknie z noska? czy może ma coś w nosku? to może być mleko, wiesz?

My byliśmy wczoraj na wizycie w przychodni z chłopcami i wkręciliśmy Minisię - jest zdrowiutka i przytyła 370g od wypisu (czyli od zeszłej niedzieli). Dostałam właśnie skierowanie do ortopedy i poszłam małą zapisać - pierwszy wolny termin na 12 maja :shock: i weź tu matko i trzymaj sie zaleceń żeby skontrolować stawy biodrowe w 4-6 tyg życia dziecka...

 

[Marciaa]

ja też dlatego przepakowałam torbę. Teraz coraz cieplej będzie. Nie ma co przegrzewać malucha. Jesli wsiadasz odrazu do auta to taki zestaw jak ja myslę, że bedzie OK zapomnialam dodac skarpetek oczywiscie. Komibinezonka nie kupowałam bo wiedzialam, ze jak urodze to mi sie nie przyda. Zanim zaczne wychodzic z młodym na spacery to mysle ze z 20 stopni juz bedzie

 

[AGUS27]

Magmadzia mam dokładnie to samo od jakichs 3 dni!! Dzis musialam wziasc nospe bo nie mogłam spac, rano troche pobolewało, poszłam do wc a kupke i przeszło..dobrze ze nie jestem sama z tym problemem, bo juz mnie M pytal czy to normalne i sie troche wystraszyłam

Dorotka wiec wyglada na to ze u Ciebie juz sie zaczeło pewnie jutro albo jeszcze dzis wyladujesz na porodowce zycze Ci kochana zeby ten ból szyji minał!!