reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Siema :-D
ja już wyspana - powiedzmy :dry:
przez to wczorajsze badanie szyjki miałąm straszne bóle podbrzusza... na szczęście minęły...ale i tak jutro będzie powtórka z rozrywki :-D:-D:-D


Hej,

Siedzę przed kompem i liczę. Chyba mi się wody sączą, wylatuje tyle że zalewa wkładkę, później przestaje i po jakimś czasie znów. No i skurcze też są, narazie od godziny takie trochę nieregularne co 3, 6, 9 minut. Jak się uregulują i to sączenie nie ustąpi to jadę na IP. Także w razie czego udanych i szybkich porodów :tak:. Trzymam sama za siebie kciuki żeby to było to :-D. Skurcze bolą ale narazie znośnie, sprawdzam czy się wyregulują.

Dziewczyny wody mi odeszły. Jadę do szpitala!

Powodzenia :-D:-D:-D:-D

Kejcik powodzenia!

Kochane dziewczyny 1 marca przyszlo na swiat nasze kochane slonko. Corcia ma na imie Jacqueline wazyla 3550 i 52cm dl.Godz porodu 9.45 (polskiego 10.45)porod sn
Przepraszam ze nie napisalam od razu ale lezalysmy w szpitalu przez tydzien.A jak wrocilysmy mialam nie mialam dostepu do internetu.
Zycze powodzenia wszystkim nie rozpakowanym mama i rozpakowanym rowniez

Olbrzymie GRATULACJE!!!:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Hej,

Siedzę przed kompem i liczę. Chyba mi się wody sączą, wylatuje tyle że zalewa wkładkę, później przestaje i po jakimś czasie znów. No i skurcze też są, narazie od godziny takie trochę nieregularne co 3, 6, 9 minut. Jak się uregulują i to sączenie nie ustąpi to jadę na IP. Także w razie czego udanych i szybkich porodów :tak:. Trzymam sama za siebie kciuki żeby to było to :-D. Skurcze bolą ale narazie znośnie, sprawdzam czy się wyregulują.

Dziewczyny wody mi odeszły. Jadę do szpitala!
Zazdroszczę i trzymam kciuki!!
Kejcik powodzenia zycze i szybkiego i bezbolesnego porodu..... wszystko bedzie swietnie.


Ja tez bym chciala zeby mi wody odeszly, chyba najlepszy i najbardziej pewny znak ze sie porod zaczyna.

Kochana ja też tak wolę, przynajmniej będę wiedziała, że to już!!

Wczoraj położyłam się wcześniej spać, nocka minęła spokojnie, synek się budził, ponieważ ma katar, a u mnie co?? Znowu cisza, mdłości i wymioty przeszły!! Nigdy nie urodzę!! :baffled:

Miłego dnia życzę!
 
Czesc dziewczyny!!!
Mam do Was pytanie, rano bolal mnie troche brzuch ale niby mi przeszlo czasem mnie pobolewa
ale troche, nic to wspolnego z regularnymi skurczami nie ma!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A do tego od rana zbiera mnie na wymioty! Czy to wszystko jest normalne!?
ajentka83 kejcik77 Powodzenia!
ccaroline Widze, ze wyczekujesz tak jak ja, tylko ty masz o tyle lepsza sytuacje, ze wiesz co Cie
czeka i na co oczekiwac, a ja kurde nie i nie wiem jak odbierac te wszystkie sygnaly!:sorry2:
 
Moja ciąża jest zupełnie inna!!!!!!!!! W pierwszej urodziłam tydzień przed terminem, nie miałam wymiotów i skurczy przepowiadających, a teraz mam skurcze co jakiś czas, lekki ból i sama nie wiem czy to te skurcze, ale mój lekarz zawsze powtarza, każda ciąża jest inna :)
 
ccaroline współczuje ci-ja jeszcze mam chwile a dobijają mnie teksty czy już urodziłam a jak bym była po terminie to wogle bym tel. wyłączyła!! Oby ruszyło się u Ciebie już Twój organizm się oczyszcza to dobry znak:) Wkońcu 13 to też fajna data na poród więc 3mam kciuki za dzisiejsze porody;)


a u mnie noc spokojna:) dziś sprzątanko mnie czeka wiec bedę zagladac co jakiś czas:)

boshe co za paskudna pogoda-ja chce wiosne nie śnieg!!!!!!!!!!
 
ja już nawet nie oczekuje jakichś objawów, te co mam to olewam...skoro szyjka długa, zamknieta to pewnie szybko się nie skróci... mam nadzieję że koło czwartku, piątku wezwą mnie do szpitala na wywołanie porodu - pani doktor mówiła ze więcej jak 7dni po terminie nie czekają - chyba nie zmienią zdania w moim przypadku?!?!:confused:
 
Gosia biedactwo ty też przeterminowana:(

no niestety... ale nic nie poradzę - nawet sex 2razy dziennie nie pomógł :dry:...jakoś zleci - aby tylko już nikt nie dzwonił bo będe niegrzeczna :dry::dry::dry:

ubiorę dziś łóżeczko chyba - bo po 1 jutro rodzice moi nas odwiedzają a po 2 ajentce83 to pomogło i dziś już chyba urodzi hehe:laugh2::laugh2::laugh2:
 
reklama
Hej dziewczyny

Ajentka i Kajecik powodzenia i trzymam kciuki za szybki i malobolesny porod

Ccaroline no Natalka cie nie oszczedza ale z dziewczynami juz chyba tak jest od poczatku chca pokazac kto tu rzadzi.

A ja was czytam tylko brak czasu na pisanie.Dzis bylam pierwszy dzien w pracy i przezylam chodz rana troszke mnie potem piekla.Synek spokojnie zniosl rozstanie czterogodzinne gorzej z mama bo co pol godziny dzwonilam i sprawdzalam.
Potem zreszta tez biegalam i wracalam tylko co chwilke na karmienie.Musialam odebrac synka ze szkoly ,kupic prezent(corcia szla do kolegi na urodzinki),odwiesc corke,potem przywiesc.Dopiero o 8 wieczorem spokojnie znalazlam chwilke na odpoczynek.Wykapalam malego i zaliczylam kilka zaleglych odcinkow Majki.
Teraz leze w lozeczku i nie chce mi sie spac zreszta chyba poczekam bo zaraz maly wstanie na cyca.
A wogole wrocilo mi sie zapalenie krtani sprzed porodu i buzia mi sie nie zamyka,mam nadzieje ze tylko na malego nie przejdzie.Najlepsze gdy go karmie i biedny skacze na moim sadle za kazdym razem gdy kaszlam.
 
Do góry