reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
No właśnie jak mam skurcz to mój mąż zaraz kochanie położ się i nie wstawaj, może meliskę... I w panice, to już?? A ja mu mówię co ty myślisz że ja w tej ciązy będę chodziła do 60-tki:eek::laugh2:

No mój tata się smieje że urodze w swoje urodziny, czyli w czerwcu ;D A ciocia mi ostatnio napisała eska: "Izabelko, ty na pewno w ciąży jesteś? Może zjadłaś za dużo po prostu?" Oczywiście żartowała, ale usmiałam się pieknie :)
 
ja już dziś o 6 rano w wannie siedziałam :tak: troche mi przeszło wiec zobaczymy. Narazie jakiś regularnych skurczy brak, tylko ten ból podbrzusza i napinanie się to cały czas czuje
a ja stawiam, ze to juz sie zaczelo :-)
No właśnie jak mam skurcz to mój mąż zaraz kochanie położ się i nie wstawaj, może meliskę... I w panice, to już?? A ja mu mówię co ty myślisz że ja w tej ciązy będę chodziła do 60-tki:eek::laugh2:
do 60-tki? :szok: o matko, to by bylo :-D
No mój tata się smieje że urodze w swoje urodziny, czyli w czerwcu ;D A ciocia mi ostatnio napisała eska: "Izabelko, ty na pewno w ciąży jesteś? Może zjadłaś za dużo po prostu?" Oczywiście żartowała, ale usmiałam się pieknie :)

a mnie z koleji wkurzaja osoby, ktore wiedza, ze termin ma sie taki i taki i co chwila pytaja ile jeszcze, kiedy rodzisz?
"a to Ty sie jeszcze turlasz?" :confused2::confused2::eek:
 
cześć marcóweczki,
dzisiaj w nocy nawet malutka dała mi pospać i budziła się jedynie na karmienie :happy:
ja czekam już na tą wiosnę i mam nadzieję, że doda sił, że "odbuduję się" po ciąży i porodzie i będę na spacerkach z Zośką wracać do formy :tak:
Ja jeszcze nie zsynchronizowałam się z trybem Zosi i za mało dosypiam w ciągu dnia, co powoduje, że chodzę nieco nieprzytomna...
Ale powiem Wam, że gapimy się na naszą córeczkę z Darkiem non stop i trudno nam oderwać się od niej... zahipnotyzowała nas :-D
Czemu nikt się nie rozpakowuje??:sorry:
marcóweczki jeszcze chwila i będziecie się rozpakowywać hurtowo, tak pewnie ok.10 dziennie, że nie nadążymy z newsami z porodówek :-D:-D:-D

buziaki Wam i dużo cierpliwości, sił
w oczekiwaniu na wielki dzień spotkania z Waszymi maluszkami :-)
 
reklama
Do góry