reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
No właśnie jak mam skurcz to mój mąż zaraz kochanie położ się i nie wstawaj, może meliskę... I w panice, to już?? A ja mu mówię co ty myślisz że ja w tej ciązy będę chodziła do 60-tki:eek::laugh2:

No mój tata się smieje że urodze w swoje urodziny, czyli w czerwcu ;D A ciocia mi ostatnio napisała eska: "Izabelko, ty na pewno w ciąży jesteś? Może zjadłaś za dużo po prostu?" Oczywiście żartowała, ale usmiałam się pieknie :)
 
ja już dziś o 6 rano w wannie siedziałam :tak: troche mi przeszło wiec zobaczymy. Narazie jakiś regularnych skurczy brak, tylko ten ból podbrzusza i napinanie się to cały czas czuje
a ja stawiam, ze to juz sie zaczelo :-)
No właśnie jak mam skurcz to mój mąż zaraz kochanie położ się i nie wstawaj, może meliskę... I w panice, to już?? A ja mu mówię co ty myślisz że ja w tej ciązy będę chodziła do 60-tki:eek::laugh2:
do 60-tki? :szok: o matko, to by bylo :-D
No mój tata się smieje że urodze w swoje urodziny, czyli w czerwcu ;D A ciocia mi ostatnio napisała eska: "Izabelko, ty na pewno w ciąży jesteś? Może zjadłaś za dużo po prostu?" Oczywiście żartowała, ale usmiałam się pieknie :)

a mnie z koleji wkurzaja osoby, ktore wiedza, ze termin ma sie taki i taki i co chwila pytaja ile jeszcze, kiedy rodzisz?
"a to Ty sie jeszcze turlasz?" :confused2::confused2::eek:
 
cześć marcóweczki,
dzisiaj w nocy nawet malutka dała mi pospać i budziła się jedynie na karmienie :happy:
ja czekam już na tą wiosnę i mam nadzieję, że doda sił, że "odbuduję się" po ciąży i porodzie i będę na spacerkach z Zośką wracać do formy :tak:
Ja jeszcze nie zsynchronizowałam się z trybem Zosi i za mało dosypiam w ciągu dnia, co powoduje, że chodzę nieco nieprzytomna...
Ale powiem Wam, że gapimy się na naszą córeczkę z Darkiem non stop i trudno nam oderwać się od niej... zahipnotyzowała nas :-D
Czemu nikt się nie rozpakowuje??:sorry:
marcóweczki jeszcze chwila i będziecie się rozpakowywać hurtowo, tak pewnie ok.10 dziennie, że nie nadążymy z newsami z porodówek :-D:-D:-D

buziaki Wam i dużo cierpliwości, sił
w oczekiwaniu na wielki dzień spotkania z Waszymi maluszkami :-)
 
reklama
Do góry