reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
dziewczyny tylko Wy mowiac o skurczach mowicie juz o takich silnych i bolacych.
a ja chcialabym wiedziec jak rozpoznac te skurcze porodowe, ale te na poczatku. Jak odroznic je od skurczow przepowiadajacych.
Niczym sie nie roznia poza regularnoscia?
Moje od początku były bolesne :-(. Silny ból miesiączkowy - tak to można opisać.
 
fiołkowa ja nie jem ;-) koleżanka chwaliła że to prawda. Co do skurczów przepowiadających to na pewno je rozpoznacie. Są inaczej wyczuwalne niż te które czuć kilka kilkanaście dni szybciej :tak:. Ja czułam takie skurcze od rana 23 marca 2009 najpierw co 12 minut jechałam do szpitala jak były co 6 minut a położna mi powiedziała ze ja wcale nie rodzę ;-) lekarz też nie dawał mi dużych szans że urodzę tego dnia, urodziłam 24 marca o 00:50. Nie bójcie się że nie rozpoznacie skurczy :tak:
 
ehh.. no to pozostaje czekac. Kazda z nas pewnie bedzie inaczej odczuwala. No, mam nadzieje, ze sie zorientuje w dobrym momencie :-D ze brzuch mi sie spina regularnie hehehe :-D

ide spac.
do jutra laski ;-)
 
co do skurczy tych prawdziwych to znalazlam w ksiazce cos takiego:
PRAWDZIWY POROD:
- skurcze wystepuja regularnie (powtarrzaja sie co 5 minut a kazdy z nich trwa ok 45-60 sekund) - do szpitala powinno sie wybrac jak skurcze takei wystepuja przez godizne, lub sa takei bolesne ze nie jest sie w stanie rozmawiac
- natezenie skurczy wzmaga sie z uplywem czasu
- skurcze nie slabna podczas chodzenia czy lezenia
- oprocz skurczy pojawia sie krwawy sluz
- rozwiera sie szyjka macicy (niektore kobiety umieja to same sprawdzic)

POZORNY POROD
- skurcze nie wystepuaj rgularnie - powtarzaja sie co 3 minuty, potem co 5, potem co 10 itd
- natezenie skurczy nei wzmaga sie z uplywem czasu
- skurcze slabna przy zmianie pozycji lub aktywnosci
- skurczom nie towarzyszy pojawienie sie sluzowatej lub krwistej wydzieliny
- szyjka macicy nie rozwiera sie
 
a ja bym zjadla sobie hamburgera :)

poplacilam wlasnie rachunki i glowa az mnie rozbolala ;-) pojde lepiej spac :)

a co do skurczy i porodu to ja szczerze mowiac po moim pierwszym porodzie nie nauczylam sie rozpoznawac tych skurczy, zreszta tak sobie mysle ze nawet podczas samego porodu ja nie mialam jakis specjalnie mocnych i regularnych skurczy, a moze ja jakis robocop jestem i tak tego nie odczuwalam pomimo braku znieczulenia ;-)....pamietam ze te parte to czulam tak ze polecialam szybko do kibelka bo myslalam ze mi sie kupe tak bardzo chce i tak je czulam caly czas a te wczesniejsze to byly takie jakby mnie nerki bolaly i tyle. da sie przezyc.
milej nocy :)
 
reklama
Ja niestety nie mialam takiego szczescia i kazdy skurcz bolal jak diabli i trwal wiecznosc. Kazdy porod jest inny, mam nadzieje ze za drugim razem bedzie to nieco przyjemniejsze uczucie i napewno bede chciala miec znieczulenie tym razem.
 
Do góry