reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

polusia u nas jest tak - tata, mama, baba, daj, ne poza tym to cys cys = cyk cyk = zegarek, at = tak lub auto (różnie), au = hau = pies, ai = miau = kot, aryyyy = fryy = ptaki, de de = ide ide;-)Poza tym zdarzyło się raz "wes", "ne ma" i "diadia" chyba chodziło o "weź", "nie ma" i "dziadzia" i to by było na tyle
 
reklama
U nas też kilka podstawowych słów i nic więcej. Woli pokazywać na migi:) Mimo, że ja już w wieku 15 miesięcy mówiłam zdaniami podobno to na razie się nie martwię. Pewnie mowę ma po tatusiu:)
 
madzia dobry na wzmocnienie odporności jest isoprinosine albo w syropie neosine - polecam ja to stosuję u dziewczyn i mniej chorują a jak już to choroba szybciej mija i jest łagodniejsza - zdrówka dla małego życzę *)
 
witajcie!

madzia biedny Bartus! Oby szybko przeszlo!

polusia Mlody tylko w zrozumialym dla siebie jezyku, ale za to glosno i dosadnie :-D (jak to Anglicy w zwyczaju maja :-D), a jak wycieczka minela?

nesiaa kurka, ja tez mam to wesele za 3 tygodnie i zupelnie nie wiem w co ja wejde, ja to w ogole kwadratowa jestem...a z prezentami w Pl to sie w ogole nie znam niestety...

myszowata dzieki za pamiec kochana, dzisiaj lepiej, bo wczoraj M mi rozmasowal ten felerny miesien, ale musze uwazac, zeby znowu go nie nadwerezyc...

My dzisiaj z Mlodym caly dzionek u siostry, robili obiad dla rodzinki, bo maja ze swoim narzeczonym, urodziny niedlugo. Bylo milo i Mlody szalal oczywiscie, dorwal pusta butelke po winie i ja upuscil na podloge z kafelek, wiec rozbite szklo od razu weszlo mu w dlon :wściekła/y:, ale jakos chyba tego nie zauwazyl, bo normalnie sie bawil dalej, a ja tylko swirowalam....Tylko ktory to zostawia butelki na podlodze przy rozrabiajacym dzieciaku???? Nic to bylo, minelo...jutro sie zapomni...
 
Bartus sie zbudził z płaczem i nie spi.

heronek dobrze ze lepiej sie czujesz!

Najlepsze jest w tym ze Bartek ma dobry chumorek i niezły apetyt.A ten ich synek mojego szwagra ma angine i dzisiaj miał nawet 40stopni gorączki.A mój mały ma tez czerwone gardełko i czasem tak piszczy jak kogut.
 
Ostatnia edycja:
witam, ja tylko na chwilkę, jeszcze tylko muszę świadectwa skończyć i zajmę się sprawozdaniem. no a potem wakacje :-)

madzia, moje Ol też się zaraziła choróbskiem od innych dzieci, pisałam. dalej zła jestem. zdrówka!

myszowata, gratulacje!

heronek, ja bym padła, jakbym zobaczyła szkło wbite w rączke Oli!!

nesiaa, tak jak pisały dziewczyny, "zapłacić" za siebie plus troszkę jeszcze. u nas przewaznie tak było.
ale wesel nas ominęło hoho! aż żal! :-(

no i cycki tez mi się zmiejszyły po ciąży :-(

polusia, moja mówi kilka wyrazów, ostatnio ma fazę na krakanie ;-) zachrypniętym głosem woła kaaa kaaa ;-)

dzis cały dzień baaaardzo męczy mnie rwa kulszowa, do tego stopnia, że w pracy myslałam, że się popłaczę. nawet dzieci zorwientowały się, że coś nie tak ze mną, grzeczne były jak nigdy! koleżanka dała mi jakiś środek przeciwbólowy przepisany dla niej przez lekarza i po tym trochę przeszło, ale teraz znów daje. paraliżuje mnie od pasa w dół.
podobno ból porodowy i kulszowy jest bardzo porównywalny. więc dziś miałam ciężki poród ;-)
 
reklama
dzień dobry :)
nocka fatalna - mała całą noc przepłakała przez sen - nie wiem czemy ale widzę że katarek się jakiś lekki pojawił:(
pogoda cudna więc zaraz jak mała zje drugie śniadanie jedziemy na wycieczkę - do Ojcowa - plecaki zapakowane - mała ma swój w którym jeszcze może sobie siedzieć - nosidło musimy wypróbować - Julka super siedziała w nim a Pola zobaczymy .
miłego dzionka życzę :)

ionka, heronek zdrówka Wam kobiety życzę *)
 
Do góry