reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

mi Ł wzial mlodego na5h i wypoczac nie umiem ;-) albo i nie chce...
ale jestem padnieta strasznie.
a Nikos ma dziwny gesty katar w nocy tylko jak wstanei jest ok.. dziwne.
 
reklama
karalajna korzystaj z chwil wolności!No i zdrówka dla PAwełka!
kalisa mam nadzieję, że katar Filipkowi szybko przejdzie!

U nas dziś okropny dzień tzn od jakiejś 15.30 jak Młody wstał z drugiej drzemki. Wcześniej też był dziś marudny, ale po tej drzemce to już makabra.Ryk o wszystko, momentami a w zasadzie prawie cały czas nie wiedziałam o co. W foteliku źle, w kojcu źle, w zabawkach na podłodze źle, a nawet na oknie (co uwielbia) i na rączkach u mamy też! Myślałam już, że ducha wyzionę, albo conajmniej osiwieję! Jak M przyszedł z pracy wzieliśmy go na spacere. Początkowo ładnie pięknie, a nagle wycie i akcja pt "chcę wyjść z wózka, chcę na ręce!" - masakra. Byliśmy tak daleko od domu, że ok 1h wracaliśmy.Trochę go nieśliśmy, ale prawie 11kg sie czuję, więc i w wózku musiał jednak posiedzieć. Nigdy jeszcze nie widziałam mojego dziecka tak zwytego. Z jednej strony było mi go strasznie szkoda, z drugiej byłam zła bo nie wiedziałam skąd ten nagły bunt.Zawsze ładnie siedział na spacerkach w wózku i podziwiał świat...W ogóle ostatnio codziennie po drugiej drzemce coś w niego wstępuje i jest ciężko...
 
myszowata u mnie jest tak samo że po drugiej drzemce wstaje z okropnym rykiem. wczoraj to już nie wiedziałam co mam zrobić więc dałam ją M na ręce i pojechałam bez pożegnania z nią do dentysty - ponoć później było ok. dziś wymęczyłam ją poszła spać i ładnie wstała bez płaczu. ja się już zastanawiam czy ta druga drzemka to nie jest tak na siłę trochę - teraz jak będzie ładnie i będziemy na ogrodzie to zobaczymy czy będzie potrzeba tej drugiej drzemki.
moja ostatnio strasznie zaczęła pyskować - po swojemu ale okropne to jest bo ja do niej słowo a ona trzy po swojemu - chuligan mały :)

śpijcie dobrze dziewczynki i dzieciaczki :)
 
i po krzyku - szczepienie zaliczone , mała nawet nie jęknęła więc jestem taka dumna :) waży równe 9 kg - niby nic nie przybyła ale powiedział pediatra żeby się nie martwić bo zaczęła chodzić i dlatego- ładnie je, badania ok więc nie mam się czym stresowac :) Wit D kazał do końca kwietnia a potem dopiero na jesień.
My szczepilismy sie w piatek, ostatnie uffff. Troszke tylko plakal.
A z waga, to nadal nic od 4 miesiecy. Ale na dlugosc smiga i tez badania super, wiec sie nie martwie :)
Polusia Twoj przyszy ziec tez pyskuje, a jak czegos mu nie pozwole, to przychodzi do mnie i gryzie z premedytacja :szok::-D:oo2::huh::hmm:

Kalisa
ja przy katarze robilam wszystko normalnie, tzn. kapalam i na spacery chodzilam. Oby Filipkowi szybko przeszlo!

Myszowata a moze zeby? U nas od dwoch dni tez jazda na maksa popoludniami. Strasznie placze :dry: No, ale dolne czworki wychodza...

Karalajna podziwiam. Ja bez mojego Ala, to bym dnia nie wytrzymala... Odpoczywaj zatem :tak:

Co do piaskownic, to czy Wasze dzieciaczki nie jedza piasku??? My chcemy kupic, zeby postawic na tarasie, ale boje sie, ze Al bedzie zajadal piasek w kolko :baffled: Teraz zjada wszystko z ziemi, nawet bluszcz musialam wyrzucic, bo balam sie, ze w koncu go skonsumuje...

Nie wiem co jeszcze komu... Ide sie myc i spac, bo ostatnio strasznie pozno sie klade. Spokojnej nocki ;-)
 
ech no i poszlismy na spacer;)
bo u nas piekna upalna prawie pogoda i juz mnie i F nosilo;)
chyba zaczela nam sie czesc wysypkowa reakcji po szczepieniu, bo F caly w krostkach, a najwiecej ma na raczce gdzie dostal szczepionke:/
ale generalnie wraca do formy;)
myszowata, polusia z moim bylo identycznie, po drugiej drzemce wstawal krzywy i z rykiem, marudzil do wieczora, wiec od jakiegos czasu nie klade go na druga drzemke i mam spokoj ;) troche ziewa i marudzi, ale mozna go zabawic i w efekcie o 20tej juz spi i potrafi spokojnie spac do 8 rano albo i dluzej:)
 
hej a ja juz na nogach, obudzialam sie i juz nie zasne, kawe pije

tabasia tez mi ciezko tylko ja w robocie mam taki mlyn ze mija mi szybko, a do piatku to juz tylko dwa dni, bez dzisiaj ;-)

co do tej szczepionki, to rozumiem ze wy piszecie o tej 3 w 1?? u nas minela bez zadnej reakcji

za to teraz znow bylo troszke wysypki na buzi i mysle czy to od mm? bo juz o d jakichs 3 tygodni mu mieszalam nutra z mm i nagle sie pojawilo... no nic zobaczymy

ja moze dzis skorzystam ze tak wczesnie wstalam i pojade po moja karte z nfz, nowy dowod juz odebralam:tak:

milego dnia;-)
 
karlajna - ja na nogach od 4 ;) - moje wspaniale dziecko juz drugi dzien ubzuralo sobie ze trzeba wstawac i koniec spania ;( , dzis ok 5:20 wziela go babcia to jeszcze z godzinke kimnelam, ale i tak chodze jak zombi bo do 1 w nocy robilam dokumentacje do pracy ;) , a najlepsze ze maly wlasnie usnal ;) łobuziak jeden - stwierdzil ze jedna drzemka w ciagu dnia to malo i zrobi sobie dzis dwie ;)))

Pochwale sie wieczorem moim jajkiem z przepisu nesi ;) - a tak szczerze to niema sie czym chwalic ;))) ( teraz M zabral aparat do pracy i nie mam jak zrobic zdjecia )

My piaskownicy jeszce nie zaliczylismy , fakt boje sie tych roznych zarazkow itp, ale tez ze wzgledu ze wydaje mi sie ze ziemia zimna i za wczesnie na siadanie, a niestety Alan by zaraz siadal , a po drugie tak jak pisze Tabasia - wszystko u nas do buzi , napewno sproboje piasku bo to nieuniknione - ale zeby to byl jakis czysty piasek , wiec poczekamy do lata i bedzie mial swoja .

Marcia
- jak ja ci zazdorszcze czasu dla siebie ;) mu mnie to chyba nierealne .
 
marela oj to naspałaś dziś :(

Witajcie :)
ja dziś dużo rzeczy do zrobienia mam : muszę upiec biszkopt, obiad zrobić, posprzątać i o 14 odebrać szwagierkę z lotniska bo na święta przylatuje :) więc dziś czas reglamentowany :) kochane życzę Wam słonecznego i miłego dzionka :)
 
Hej :)

Nocka całkiem spoko, tylko obudził sie o 4,30 i dopiero po 5 znów zasnął. Rano obudził sie bez katarku, później znów sie troszke pojawił, ale myśle że jeśli bedzie fajnie cieplutko to wyskoczymy na krótki spacerek:) Tym barziej , że od rana świeci piękne słoneczko.

Moje dziecie też często ma tak, że po 2 drzemce budzi sie z płaczem i humor później nieciekawy :/
tabasia Filip też zaczyna gryźć :/ wczoraj zauważyłam że jesli cos jest nie po jego myśli, albo stoi na drodze jego zamiarów to to gryzie czyt. moja noga, kolumna, szafka, leżaczek :/:/ i tak jak u polusi krzyczy przy tym i pyskuje :/:/:/ chyba nasze dzieci zaczynaja pokazywać pazurki ..

k_aralajna A moze to nie od mm nie dałas jakiejś nowości ostatnio?? my dalej na Pepti ale, od 3 dni daje Filipowi bułke z masłem i na razie nie zaobserwowałam nic niepokojącego ale tez cały czas go obserwuje.
 
reklama
Do góry