reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Uwielbiam ten sniezek....troche problemow z tym jest, ale spacerki sa niepowtarzalne.....

dronka zdrowka i moc buziakow dla coreczki!!!!

polka biedactwo....

e-kord zdrowka dla Lilki
 
reklama
myszowata po tym co widze co on teraz robi to się troche boje tego raczkowania bo tutaj ma gdzie łazić ale mam kojec na szczescie jak co to go tam włoże :-) no i powoli o zabezpieczeniach 3ba mysle bo schody.....ale to dziadek sie zreflektował, ze zrobi :)
szkoda ze nie moge młodego nagrac musze kupic baterie wkoncu:)
 
oj z tymi zabezpieczeniami, na szczescie u mnie tylko jeden poziom...ja kupilam te koncowki na rog stolika, i je trzeba przykleic-dziadostwo-Mlody juz je poobdzieral....
 
fajnie to było przez pierwsze dni, teraz to momentami myślę, że oszaleję, nawet na sekundę nie mogę spuścić z niego wzroku bo już albo wali w tv, który się cały trzęsie i jest o krok by na niego spaść, albo przycina sobie paluchy w drzwiach czy szufladach, albo stoi przy jakimś meblu pośliźnie się i leciiiiiiii, a ja ratuję go z opresji....eh....niech by już dobrze chodził

Oj tak zabezpieczenia konieczne i ja musze pomyslec raz, ze mam 4 schodki ,a dwa te szafki i szuflady.Maly juz dwa razy pzrycisnal sobie palec,a do tego mamy uchwyty podluzne ze szpara w srodku i kilka razy juz wlozyl tam paluszek i bardzo plakal bo nie mogl wyciagnac:(na to nie mam rady chyba ze tasma poobwijam uchwyty.

złamany palec... :( szkoda gadać :( nadrobie Was i potem napisze coś więcej.

A jednak zlamany:(
 
Polka kurka ale sobie zrobiłaś kuku :( szybko wracaj do zdrówka i oszczędzaj tego palucha

e-kord zdrówka dla Lilki *)

oj a ja tęsknię za tym jak Pola siedziała, bo teraz nic tylko same wypadki:( jeszcze teraz zaczyna się puszczać i krok robi i co i doopka i płacz.

ale nas zasypało, M był teraz odśnieżać i mówi że do rana napada drugie tyle, matko jak ja do szkoły do jadę z Julką :(

dziś byłam na szkole dla rodziców i nauczyłam się jak trzeba rozmawiać z dziećmi, skomplikowane to trochę ale będę testować na Julce :)

miłego wieczorku :)
 
fajnie to było przez pierwsze dni, teraz to momentami myślę, że oszaleję, nawet na sekundę nie mogę spuścić z niego wzroku bo już albo wali w tv, który się cały trzęsie i jest o krok by na niego spaść, albo przycina sobie paluchy w drzwiach czy szufladach, albo stoi przy jakimś meblu pośliźnie się i leciiiiiiii, a ja ratuję go z opresji....eh....niech by już dobrze chodził
U nas to samo. A w kojcu się drze ;)
 
M.wracał z pracy 25km prawie 3godz. szok normalnie :( w ogóle ulic nie odśnieżyli, tiry się normalnie przewracały a mój M.miał letnie opony :( dzwoniłam dziesiątki razy bo miałam czarne wizje. No a mnie ten 4palec wsadzili w szyne ale ja ją chyba zdejmę :( bo nie będę mogła normalnie funkcjonować. M.jeździ na 5rano do pracy, więc dzieci muszę sama uszykować do szkoły i przedszkola. Teść ich odwiezie na szczęście ale ja potem sama z Franko :( a on nie usiedzi w miejscu. Palec boli jak cholera, nie życzę Wam tego. Ja wole rodzic dzieci :) na prawdę!!! Franula większość czasu spędza stojąc i przesuwając się przy meblach. Czemu dzieci nie mogą leżeć do roku a potem od razu pięknie chodzić :) hehe Boję się że w któryś dzień głowę rozbije. Co do charczenia, u nas było to samo, pomogły dopiero inhalacje z pulmicortu :( była obawa że to pseudokrup albo właśnie początek astmy :( ale jest ok!!!
 
Witajcie,
Polka kurcze współczuje Ci. Ja często miałam wybite palce u stóp, ból okropny. Kochana radzę Ci nie zdejmuj nic, bo bedzie bolało bardziej. Trzymaj się kochana!
Dronka zdrowiejcie!
Marciaa zgadzam się z myszowatą i blu ciesz się na razie tym co robi Niko, bo potem nie nadążysz. Moja Lila codziennie zalicza jakiś dzwon. A i raczkowanie już ble tylko wstawac i chodzic, chodzić....
U nas zima tez na całego, na szczęście miasto odsnieżone.
Pijcie ciepłą herbatkę:)
 
reklama
mam wrazenie ze skaza to dla lekarzy odpowiedz na wszystko.. jakakolwiek wysypka i od razu skaza.
a mleko ha nie jest przeciez dla dzieci ze skaza, a dla tych ktore sa w wysokiej grupie ryzyka. wiec ha ma i tak w sobie mleko.
mojemu na buzi srednio raz na 2 tyg cos wyskakuje i sadze ze ma to raczej zwiazek z obfitym slinieniem niz z jedzeniem. czasem mija samo, czasem alantanem posmaruje, a jak nadal nie ma poprawy to elocom 3 dni i jest spokoj

dokładnie ... mój Antko też podobno miał skazę, nie mogłam jeść białka krowiego :baffled: a teraz jem wszystko, Maleństwo pije cycusia i skórka ładna :-) Chyba na początku przesadziłam z serami, mlekiem i innymi smakołykami - a w przesadzie wszystko może zaszkodzić.

Witajcie kochane!
A my w domu, bo Lila przeziębiona na maxa, charczy, kaszle i kicha, ot bidulka. Byłam z nia u lekarki i co- antybiotyk. Tak ja chroniłam, no ale cóż tyle sie męczy, a wczoraj wieczorem stan podgorączkowy, więc lekarka bala się żeby od czerwonego gardła cos gorszego sie nie przyplatało
Pa!

3mamy kciuki za zdrówko Maleństwa ! :happy:

taniocha ale tak jak mowie to wies:-D

rzadko kiedy zostaje w tygodniu ale kiedy juz jestem to ide co by wykorzystac;-)

gdzież to na tej wsi tak tanio ? :sorry: hmm? A cd tego kremu to myślałam, ze macie się smarować elo bazą (dla osób skórze wrażliwej i ze skłonnościami alergicznymi) ... kupiłam dla Antosia jak pani dr stwierdziła, że mamy skórę atopową ... ale zeszło zanim zdążyłam posmarować. A czym Wy się smarujecie?

złamany palec... :( szkoda gadać :( nadrobie Was i potem napisze coś więcej.

Jezuuu ... biedna ! :szok::szok::szok: oczywiście 3mam kciuki ... za szybka jesteś polka :eek: zwolnij troszkę, widzisz, że mozesz się uszkodzić.



Mnie zima zaskoczyła jak co roku .... mam letnie opony :wściekła/y: Autko stoi i czeka ... boję się nim wyjechać na ten lód. Dzisiaj do Katowic autobusem jechałam - pochodziłam po zaspach aż mi się studenckie czasy przypomniały :-D Jutro muszę coś pomyśleć - bez autka jak bez ręki :sorry:

Antoni już zdrowy - humorek ma przedni ale niestety mamy też całkiem nową pozostałość pochorobową, mianowicie zasypianie na rączkach, jak to mój Miły mówi "słysząc kołatanie serduszka" :baffled: ... słodkie to, aczkolwiek lulanie niemal 10kilowego dzieciątka na rączkach odnajduję z lekkim problemem :confused2: Powoli wrócimy do normalności ...

Marciaa zazdroszczę miejsca do pełzania :tak: U nas powierzchnia reglamentowana heh ... deficyt w pełni :-D Tyle, że Antko może ze swoich puzzli przepełzać do Marysi - szczurzycy i do kuchni. Nie mogę się doczekać ukończenia remontu :tak: Może po nowym roku ... Macie jakieś pomysły/ inspiracje wnętrzarskie? Jeszcze wszystkiego nie zaplanowaliśmy, zatem można poszaleć.
 
Do góry