Też bym chciała to wiedziećdziewczyny tylko Wy mowiac o skurczach mowicie juz o takich silnych i bolacych.
a ja chcialabym wiedziec jak rozpoznac te skurcze porodowe, ale te na poczatku. Jak odroznic je od skurczow przepowiadajacych.
Niczym sie nie roznia poza regularnoscia?
reklama
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Moje od początku były bolesne :-(. Silny ból miesiączkowy - tak to można opisać.dziewczyny tylko Wy mowiac o skurczach mowicie juz o takich silnych i bolacych.
a ja chcialabym wiedziec jak rozpoznac te skurcze porodowe, ale te na poczatku. Jak odroznic je od skurczow przepowiadajacych.
Niczym sie nie roznia poza regularnoscia?
Agusia1987
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2008
- Postów
- 1 623
fiołkowa ja nie jem ;-) koleżanka chwaliła że to prawda. Co do skurczów przepowiadających to na pewno je rozpoznacie. Są inaczej wyczuwalne niż te które czuć kilka kilkanaście dni szybciej . Ja czułam takie skurcze od rana 23 marca 2009 najpierw co 12 minut jechałam do szpitala jak były co 6 minut a położna mi powiedziała ze ja wcale nie rodzę ;-) lekarz też nie dawał mi dużych szans że urodzę tego dnia, urodziłam 24 marca o 00:50. Nie bójcie się że nie rozpoznacie skurczy
moniSkaBe
Fanka BB :)
ehh.. no to pozostaje czekac. Kazda z nas pewnie bedzie inaczej odczuwala. No, mam nadzieje, ze sie zorientuje w dobrym momencie ze brzuch mi sie spina regularnie hehehe
ide spac.
do jutra laski ;-)
ide spac.
do jutra laski ;-)
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
co do skurczy tych prawdziwych to znalazlam w ksiazce cos takiego:
PRAWDZIWY POROD:
- skurcze wystepuja regularnie (powtarrzaja sie co 5 minut a kazdy z nich trwa ok 45-60 sekund) - do szpitala powinno sie wybrac jak skurcze takei wystepuja przez godizne, lub sa takei bolesne ze nie jest sie w stanie rozmawiac
- natezenie skurczy wzmaga sie z uplywem czasu
- skurcze nie slabna podczas chodzenia czy lezenia
- oprocz skurczy pojawia sie krwawy sluz
- rozwiera sie szyjka macicy (niektore kobiety umieja to same sprawdzic)
POZORNY POROD
- skurcze nie wystepuaj rgularnie - powtarzaja sie co 3 minuty, potem co 5, potem co 10 itd
- natezenie skurczy nei wzmaga sie z uplywem czasu
- skurcze slabna przy zmianie pozycji lub aktywnosci
- skurczom nie towarzyszy pojawienie sie sluzowatej lub krwistej wydzieliny
- szyjka macicy nie rozwiera sie
PRAWDZIWY POROD:
- skurcze wystepuja regularnie (powtarrzaja sie co 5 minut a kazdy z nich trwa ok 45-60 sekund) - do szpitala powinno sie wybrac jak skurcze takei wystepuja przez godizne, lub sa takei bolesne ze nie jest sie w stanie rozmawiac
- natezenie skurczy wzmaga sie z uplywem czasu
- skurcze nie slabna podczas chodzenia czy lezenia
- oprocz skurczy pojawia sie krwawy sluz
- rozwiera sie szyjka macicy (niektore kobiety umieja to same sprawdzic)
POZORNY POROD
- skurcze nie wystepuaj rgularnie - powtarzaja sie co 3 minuty, potem co 5, potem co 10 itd
- natezenie skurczy nei wzmaga sie z uplywem czasu
- skurcze slabna przy zmianie pozycji lub aktywnosci
- skurczom nie towarzyszy pojawienie sie sluzowatej lub krwistej wydzieliny
- szyjka macicy nie rozwiera sie
Agniesiak85
Fanka BB :)
Jejc, ja juz sama nie wiem jak te skurcze z I fazy rozpoznam
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
jak nie jesz, to po co zbierasz kliknięcia?fiołkowa ja nie jem ;-) koleżanka chwaliła że to prawda.
a ja bym zjadla sobie hamburgera
poplacilam wlasnie rachunki i glowa az mnie rozbolala ;-) pojde lepiej spac
a co do skurczy i porodu to ja szczerze mowiac po moim pierwszym porodzie nie nauczylam sie rozpoznawac tych skurczy, zreszta tak sobie mysle ze nawet podczas samego porodu ja nie mialam jakis specjalnie mocnych i regularnych skurczy, a moze ja jakis robocop jestem i tak tego nie odczuwalam pomimo braku znieczulenia ;-)....pamietam ze te parte to czulam tak ze polecialam szybko do kibelka bo myslalam ze mi sie kupe tak bardzo chce i tak je czulam caly czas a te wczesniejsze to byly takie jakby mnie nerki bolaly i tyle. da sie przezyc.
milej nocy
poplacilam wlasnie rachunki i glowa az mnie rozbolala ;-) pojde lepiej spac
a co do skurczy i porodu to ja szczerze mowiac po moim pierwszym porodzie nie nauczylam sie rozpoznawac tych skurczy, zreszta tak sobie mysle ze nawet podczas samego porodu ja nie mialam jakis specjalnie mocnych i regularnych skurczy, a moze ja jakis robocop jestem i tak tego nie odczuwalam pomimo braku znieczulenia ;-)....pamietam ze te parte to czulam tak ze polecialam szybko do kibelka bo myslalam ze mi sie kupe tak bardzo chce i tak je czulam caly czas a te wczesniejsze to byly takie jakby mnie nerki bolaly i tyle. da sie przezyc.
milej nocy
reklama
Ja niestety nie mialam takiego szczescia i kazdy skurcz bolal jak diabli i trwal wiecznosc. Kazdy porod jest inny, mam nadzieje ze za drugim razem bedzie to nieco przyjemniejsze uczucie i napewno bede chciala miec znieczulenie tym razem.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 705
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: