reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

reklama
Wracam wracam - koniec lenia!! Mój mózg potrzebuje trochę ruchu ;)))) Popracuję do świąt i na kolejnej wizycie 27 XII wezmę zwolnienie i już zajmę się tylko sobą i synkiem :)

A Ty kiedy pasujesz Futrzak??
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny :)
Jak ja tak sobie czytam jak mało Wasza waga poszła w góore to zazdroszczę jak nie wiem co... Bo u mnie to już +12kg, czyli meeega dużo :(załamać się idzie, a do końca jeszcze prawie 4 miesiące. Staram się jakoś ograniczać jedzonko, ale nie zawsze mi to wychodzi. Mam tylko taką cichutką nadzieję, że nie dobiję do 30 kg bo potem ciężko będzie się pozbyć oj ciężko ... :)
 
Milenka bez paniki :* Ja mam już prawie dyszkę do przodu :D Czytałam, że największy przyrost wagi jest w II trymestrze, więc może do 20 dobijemy i finito :)
 
No hej laseczki wczoraj odłaczyli mi neta i dopiero moge napisać co u mnie no więc na IP zajebiaszczy przystojniak zrobił mi USG nogi i stwierdził że noga nadaje sie w gips ale że jestem w ciązy to nie mogą mi go założyć bo musiałabym brać heparyne której nie można brać w ciązy no więc kazali mi rano zgłosić sie do ortopedy po łuske na noge i kule a jak zajechałam do przychodni to pani z pięknym uśmiechem wyjechała mi z terminem wizyty na 16lutej to ją wyśmiałam że ja w lutym to na porodówke sie będe szykować a nie do ortopedy no wiec dostałam termin na 24 listopada a do tej pory mam nie chodzić yhy jasne już to widze
w każdym badz razie na IP przystojniak mi wymasował noge i jest o niebo lepiej już nawet normalnie chodze ale tak czy siak do lekarza pójde bo mi kasa z odszkodowania koło nosa przeleci :)
 
Hej dziewczyny :)
Jak ja tak sobie czytam jak mało Wasza waga poszła w góore to zazdroszczę jak nie wiem co... Bo u mnie to już +12kg, czyli meeega dużo :(załamać się idzie, a do końca jeszcze prawie 4 miesiące. Staram się jakoś ograniczać jedzonko, ale nie zawsze mi to wychodzi. Mam tylko taką cichutką nadzieję, że nie dobiję do 30 kg bo potem ciężko będzie się pozbyć oj ciężko ... :)

nie martw sie, kazda z nas inaczej tyje, a nawet wiecej: ja w pierwszej ciazy tylam inaczej niz teraz...moze pozniej przystopujesz troche, a nawet te 15 kilo to norma.


Papciu, z ta wizyta to serio przesadzili.... trzymam kciuki za szybkie gojenie!
 
ja to czytałam że i do 16kg to norma. Ale wiadomo że każda z nas jest inna i najlepiej to oceni lekarz prowadzący:-)

Malinka
- ja to chyba od stycznia spasuję ... ginek będzie namawiał by od 1 stycznia ale ja jeszcze zobaczę jak wyjdzie w praniu:-) na szczęście mam projekt do końca listopada a później to już raczej luźniej:-) pogadam z ginem na następnej wizycie jak to widzi... a potem z szefami i znajdę kompromis:-)

papcia:-) - a Emka nie było z tobą na IP? :-D no wiesz... może on nieświadomy że tam tacy przystojniacy:-D
 
Papciu pomogła na bol sama obecnosc tego przystojniaka co;) co do terminow u lekarzy to juz tak jest ze zanim sie dostaniesz to wyzdrowiejesz.Moja mama miała straszne bole reki w kwietniu i dostała skierowanie na rehabilitacje we wrzesniu,do tego czasu reka przestała bolec ale zaczeła noga ,no to chodziła na rehabilitacje na noge;)
Malinka fajnie ze praca M Wam obojgu podpasowała.Psy sa niesamowite z tym wyczuwaniem dzidzi,moj łazi za mna nawet do kibelka,jak wyjde nawet na dwie godzinki to po powrocie tuli sie jakby mnie nie było cały dzien,czasem tez przytula sie do brzucha ale on ma za ciezka głowe i mu nie bardzo pozwalam ale faktem jest ze juz w nocy mnie tak nie depta;)
 
Uff, w koncu przebrnęłam przez zaległości na głównym wątku :-)
Papciarkowa, to jakaś masakra z tym terminem! I niby co miałabyś z tą skręconą nogą do lutego zrobić? :wściekła/y:
Jeśli chodzi o zakaz palenia, to nie podzielam "czarnych wizji" Konci. W dużej mierze przecież dym papierosowy był problemem dla samych pracowników knajp i sądzę, że będą oni skrupulatnie pilnować tego przepisu ;-) Chociaż prawdą jest, że opór części spoleczeństwa jest baaaardzo mocny..

Ja po weekendzie mam już trochę dogadany temat porodu. Spotkałyśmy z mamą dwie znajome położne. Pod koniec stycznia jestem umówiona jedną z nich w szpitalu i wtedy wszystko mi pokaże i wyjaśni. Do szkoły rodzenia zapisywać się nie będę, bo nie planujemy porodu rodzinnego. Tylko one poradzily mi, zebym przeprowadziła się z Wrocławia już 3 tygodnie przed terminem - dla mnie to trochę za wczesnie, ale zobaczymy jak się będę czuć w lutym
Poza tym zaczęłam rozpisywać budżet na wykończenie naszego nowego mieszkania. Można to określić jednym słowem - MASAKRA, tysiąc goni za tysiącem :szok:
 
reklama
co do psów...to mój sobie nic nie robi z mojego stanu... ale... zastanawiam się nad jednym:-D bo mój piesek często śpi trzymając łeb na moim łonie albo koło brzucha ... no i potwornie chrapie...:-D pewnie dzidzia będzie najbardziej przyzwyczajona do chrapania:-D i jak nie będzie chciała usnąć to położę ją koło psa ... może wtedy zrobi się jej lepiej? :-D

pabella
- ale przecież na szkole rodzenia to najmniej jest o porodzie:-) a najwięcej o pielęgnacji maluszka... a jesli o porodzie to nie konkretnie o rodzinnym ale o nauce oddychania itp
 
Ostatnia edycja:
Do góry