hehe Pogma nie ma co się wściekać, chociaż ja też jestem zła jak osa, bo wczoraj wpadła do nas niezapowiedzianie mama, no i pierwsze co zrobiła po podróży to wparowała do łazienki, a tam na widoku mój teścik, no i dzisiaj telefonik i podchody, oczywiście z trudem udało mi się wybrnąć z opresji
SSabrinka dzień minąl mi przyjemnie, chociaż w pracy jak zwykle full roboty, ale na szczęście nic mnie nie bolało w porownaniu z dniem wczorajszym, pod wieczór co jakiś czas miałam dziwne skurcze w podbrzuszu i niezbyt przyjemny ból, poza tym mdliło mnie i czułam duże zmęczenie, ale to też wina tych upałów..
A jak wy dziewczynki znosicie tą pogodę?
i czy bierzecie dodatkowo jakieś witaminki? bo ja narazie łykam tylko folik oraz staram się jeść dużo owoców i warzyw
Ana4 mi też wyskakują jakieś dziwne krostki
, a przecież mówi się, że kobiety w ciąży mają nieskazitelną urodę