Witam przed południem!
ja tylko na chwilkę, mężula wysłałam do fryzjera. schudł 16 kg, jutro jedziemy do rodziny, to chce zrobić furorę

u nas małe sprzątanko i pranko, a potem jakaś wycieczka, bo pogoda cudna, tylko zimno.
Pastela baw się dobrze, ja też na wesele zabrałam ze sobą baleriny, nie przebrałam ich na imprezie, za to były idealne do powrotu samochodem do domu. nie dałabym rady nad ranem na szpilach.
bosonóżka to nie ciekawie, ja tez tak miałam, ale to na samym początku ciąży i było połączone z mdłościami. odpoczywaj i porób badania jak kazał lekarz, może to jakaś anemia.Buziaki gorące!
katjuszka nikt ci nie ma za złe, każda ma ostatnie momenty wolności, korzystaj. Mam nadzieję, że jak już wstałaś, to wybierzemy się razem kiedyś na jakieś szaleństwa zakupowe co? mieszkamy tak blisko siebie
ruda u nas tez buncik zaczął się w granicach 2 latek i powiem ci, że jest gorzej niż wcześniej. 3 letnie dziecko dobrze wie jak wyprowadzić z równowagi i jak walczyć o swoje, ale ja się nie poddaję, staram się być konsekwentną. stosujemy karnego jeżyka i zakaz oglądania bajek. Mały rezultat po tym jest, choć nie ukrywam, że czasem beczę ze złości, po całym cięzkim dniu. od poniedziałku synek wraca do przedszkola i ma nadzieję, że pochodzi dłużej niż 3 dni:/
Malinka wspaniale! cieszę się z twojego szczęścia, aż mnie tym swoim nastrojem zaraziłaś. dziękuję
Milutek w takim razie czekam na zdjątka, tylko nie pracuj za ciężko przy tych betkach hihihi
Koncia co to za korki robisz?