reklama
futrzakowa
yea! to ja!
no właśnie :-( idę popatrzeć na mojego śpiącego piotrusia i pomyśleć że mam szczęście.
a życie jest niesprawiedliwe...:-( ehhhhhhhhhhhh
Jejku smutno się zrobiło na bb ze zginęła jedna z mam:-( W głowie się nie mieści
patik dobry ten numer z szukaniem aniołków przez Hanie.Sammy ostatnio się mnie pytał z samego rana kiedy jechaliśmy do szkoły dlaczego pada deszcz??Wiec starałam się mu to jakoś wytłumaczyć a on do mnie z tekstem ze myślał ze to Pan Bóg tam w niebie siedzi i leje na nas wiaderkami:-) Co do włosów to Jamie jak czasem nad ranem ze mną śpi to budzi mnie zawsze 'głaszcząc' po włosach.Uwielbiam te pobudki..otwierasz oczy a tu taka kochana buźka Cie wita
i nieważne ze łapki ma mokre ze śliny i ciągnie mi te włosy ,ważne ze się stara
pinka powinni Ci zapłacić za reklamę,bo ja tak samo jak patik tez już zamówiłam książkę.
koncia to witaj w klubie Kubusia Puchatka
Ja się tutaj tylko miodem leczę
Przywiozłam sobie z Polski taki specjalny propolisowy i bardzo fajnie łagodzi ból gardła i krtani
spring no to pięknie z waga leciszszacun za wytrwałość
magula ale bym zjadła takiego rogala Marcińskiego,w tv je dziś ciągle pokazywali
patik dobry ten numer z szukaniem aniołków przez Hanie.Sammy ostatnio się mnie pytał z samego rana kiedy jechaliśmy do szkoły dlaczego pada deszcz??Wiec starałam się mu to jakoś wytłumaczyć a on do mnie z tekstem ze myślał ze to Pan Bóg tam w niebie siedzi i leje na nas wiaderkami:-) Co do włosów to Jamie jak czasem nad ranem ze mną śpi to budzi mnie zawsze 'głaszcząc' po włosach.Uwielbiam te pobudki..otwierasz oczy a tu taka kochana buźka Cie wita
i nieważne ze łapki ma mokre ze śliny i ciągnie mi te włosy ,ważne ze się starapinka powinni Ci zapłacić za reklamę,bo ja tak samo jak patik tez już zamówiłam książkę.
koncia to witaj w klubie Kubusia Puchatka
Ja się tutaj tylko miodem leczę Przywiozłam sobie z Polski taki specjalny propolisowy i bardzo fajnie łagodzi ból gardła i krtanispring no to pięknie z waga lecisz
szacun za wytrwałość magula ale bym zjadła takiego rogala Marcińskiego,w tv je dziś ciągle pokazywali
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
z cyklu: SENTYMENTALNE
12-11-2010, 18.33
no to przyznać Cię, odświeżyć pamięć, powzdychać - które się wtedy urządzały?? :-)
12-11-2010, 18.33
no to przyznać Cię, odświeżyć pamięć, powzdychać - które się wtedy urządzały?? :-)
lokata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2010
- Postów
- 618
Dzień dobry Mamusie ...
A ja BB spokój ...
eMek śpi po nocnym dyżurze, Malwi też ucina sobie drzemkę ... a ja korzystam z chwili dla siebie
Słonko świeci ale jakoś sie nie chce iść na spacerek, mroźno tam bardzo. Ale pewnie po obiedzie gdzieś powędrujemy.
Miłego dzionka Wam!
A ja BB spokój ...
eMek śpi po nocnym dyżurze, Malwi też ucina sobie drzemkę ... a ja korzystam z chwili dla siebie
Słonko świeci ale jakoś sie nie chce iść na spacerek, mroźno tam bardzo. Ale pewnie po obiedzie gdzieś powędrujemy.
Miłego dzionka Wam!
juliaidaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2011
- Postów
- 654
hej dziewcznhy dluugo mnie nie bulo teraz wchodze i takie wiesci........ehh 
Naprawdę takie pustki czy mnie się coś zawiesiło?
Smutne wieści widzę na wstępie. Co za pech i nieszczęście... :-(
Ja korzystam z chwili ciszy, ale zaraz też zmykam spać, bo czas najwyższy.
U nas po staremu czyli jako tako. Dziecię zdrowe, my na razie ODPUKAĆ również. Długi weekend się kończy, a szkoda. Średnio odpoczęłam szczerze mówiąc, bo nadrabiałam zaległości w praniu, prasowaniu i sprzątaniu
Drugie oddanie Mai na dwa dni na wieś nie było dla mnie już takim szokiem , nawet pozwoliłam zostawić ją tam dwa dni zamiast jednego jak miało być pierwotnie Już nie byłam ta złą i zazdrosną matką. Może dzięki temu, że tylko wpadliśmy spakowaliśmy bety, dzieć na ręce i w nogi do auta Nasze niegrzeczne zachowanie tłumaczy tylko późna pora, bo odbieraliśmy młodą po 20ej, kiedy ona już najchętniej smacznie by spała, hehe.
Łóżeczko turystyczne już zakupione, będzie na za dwa tygodnie jak znalazł.
No i chyba tyle. Zero rewelacji, nie jestem w stanie Was nadrobić, tylko wyhaczyłam, że jadłyście krówki (mniam!), czekoladę i popijałyście pepsi (u mnie na co dzień
). Ale wypas :-)
spring trzymam kciuki za dietę, musisz mieć mega silną wolę, ja takiej nie mam
A przydałaby się, bo powinnam zacząć ćwiczyć brzuch 
Smutne wieści widzę na wstępie. Co za pech i nieszczęście... :-(
Ja korzystam z chwili ciszy, ale zaraz też zmykam spać, bo czas najwyższy.
U nas po staremu czyli jako tako. Dziecię zdrowe, my na razie ODPUKAĆ również. Długi weekend się kończy, a szkoda. Średnio odpoczęłam szczerze mówiąc, bo nadrabiałam zaległości w praniu, prasowaniu i sprzątaniu
Drugie oddanie Mai na dwa dni na wieś nie było dla mnie już takim szokiem , nawet pozwoliłam zostawić ją tam dwa dni zamiast jednego jak miało być pierwotnie
Już nie byłam ta złą i zazdrosną matką. Może dzięki temu, że tylko wpadliśmy spakowaliśmy bety, dzieć na ręce i w nogi do auta Nasze niegrzeczne zachowanie tłumaczy tylko późna pora, bo odbieraliśmy młodą po 20ej, kiedy ona już najchętniej smacznie by spała, hehe.Łóżeczko turystyczne już zakupione, będzie na za dwa tygodnie jak znalazł.
No i chyba tyle. Zero rewelacji, nie jestem w stanie Was nadrobić, tylko wyhaczyłam, że jadłyście krówki (mniam!), czekoladę i popijałyście pepsi (u mnie na co dzień
). Ale wypas :-) spring trzymam kciuki za dietę, musisz mieć mega silną wolę, ja takiej nie mam
A przydałaby się, bo powinnam zacząć ćwiczyć brzuch Dzień dobry!
Ja dziś pierwsza. Emek dyżurował w nocy przy Małej, więc się nawet wyspałam. Od wczoraj Niuni coś dolega, miała podwyższona temperaturę. Dziś jest trochę lepiej, ale chyba zaczyna się katar. Oby nic więcej.
Miłego dnia.
Ja dziś pierwsza. Emek dyżurował w nocy przy Małej, więc się nawet wyspałam. Od wczoraj Niuni coś dolega, miała podwyższona temperaturę. Dziś jest trochę lepiej, ale chyba zaczyna się katar. Oby nic więcej.
Miłego dnia.
futrzakowa
yea! to ja!
reklama
futrzakowa
yea! to ja!
katjuszka natchnęłaś mnie zagadka... które dziewczyny dokładnie rok temu wypowiadały słowa? :
zagadka... które dziewczyny dokładnie rok temu wypowiadały słowa? :a my zamiast jesc obiad jemy czipsy i gramy w scrabelki
ja już po kawusi i spacerku i chyba w końcu nasmaże sobie naleśników z dżemem truskawkowym który w końcu dorwałam w biedronce
