Salve!
Miałam wpaść w weekend więc jestem, ale tylko na chwilę. Poczytałam Was trochę przed południem i już miałam odpisywać, ale że wywiązała się sprzeczka w domu, to musiałam odpowiedź skasować, wyłączyć komp i dopiero teraz tu wracam.
julia kochana! Niech Ci się wiedzie w życiu jak najlepiej, niech się wszystko wyprostuje. Dużo uśmiechu! Z okazji 4 rocznicy ślubu też najlepsze życzenia! :*
spring właśnie niedawno w pracy obgadywałam temat wyciągania glutów z nosa dzieciom odkurzaczem. Słyszałam o tym już kiedyś, ale jakoś mnie to nie przekonywało, miałam wrażenie, że w ten sposób wyssałabym Majce mózg
No i jak czytam to mój odkurzacz nie nadaje się do tego typu przedsięwzięć, bo ma 2000W... Ale skoro mówisz, że to bezpieczne i ze się sprawdza, to może kiedyś z mniejsza mocą w razie dużego kataru spróbuję
lokata Malwi się czuje jak ryba w wodzie! Może jak burze w domu miną, to uda mi się przekonać Marcina do takiego wypadu na basen, bo ja sama nie skorzystam - unikam basenów jak ognia :/
papcia z tego ślicznego psiaka ze zdjęcia wyrośnie olbrzym, średni czy miniatura? Miałam miniaturę o imieniu Brita
Ale jestem tego samego zdania co Vetka - powinien wabić się
PAPCIA
To tyle ile nadrobiłam. W pracy u mnie ok, już się zaklimatyzowałam. W domu niewesoło, Maja ładnie i zdrowo rośnie a do szczęścia brakuje mi tylko tych 50 baniek co są do wygrania w totku. Poszczałam już jak było 25mln, potem jak było 35mln, kurde teraz to muszę chociaż parę baniek wygrać, bo to będzie nie fair!
Znikam i życzę spokojnej nocy wszystkim i miłego tygodnia, odezwę się pewnie znów w weekend. Akurat Marcin ma wyjechać na cały weekend jak już kiedyś pisałam, więc będę miała święty spokój.