A my dziś zaliczyliśmy 3h spacerku :-) 2h sami, a potem dołączył tata i zrobiliśmy zakupy na rynku. Młody i tata po spacerze padli, a ja sobie piję gin z tonikiem. Dawno nie miałam takiego spokoju i czasu dla siebie. Niedługo 18 i się zapowiada, że kolki nie będzie, ale odpukać!
A w nocy wreszcie pośpię, bo M ma zmianę z synkiem
A jutro go zabiera na pół dnia do teściów, a ja sobie będę pisać pracę mgr, jak już się wyśpię. Skończę i chłopaki wrócą ;-) Ależ mam dobry humorek
Tylko mojemu synkowi jakieś uczulenie na lewym poliku wyszło. Może od naszego proszku. Sprawdzimy to.
Scarlet, też miałam takie dni, że padałam na pysk i się darłam na M, żeby mi pomógł, bo ja się zajmuję mały 18h na dobę
futro, a mój mi dziś nad ranem 2h przespał na brzuchu
i tak sobie kimaliśmy wtuleni. A też się czasem irytuje, jak główki nie może podnieść. To twój Piotruś, prawdziwy twardziel, nie musi się do mamy tulać
buziaczek, mam nadzieję, że małemu się poprawi. Mojego budzi smyranie po pieluszce, wiem śmieszne, ale może spróbuj... A jak mu zabierzesz cyca w połowie jedzenia, to może też się obudzi? Szukaj sposobu i u nas też częstsze karmienie pomaga na ulewanie, ale to akurat młody sam sobie wyregulował.
papcia, pokarm się dostosowuje do potrzeb dziecka, więc się nie przejmuj, że jest inny. To jest właśnie wyższość karmienia piersią nad butelką! I pierwsze mleko zaspokaja pragnienie, a dalej płynie tłustsze na głód ;-)
ola, mój się budzi od słońca, ale oczy dopiero otwiera, jak wrócimy w cień.
kasiulka, nam pediatra mówił, żeby patyczkiem do uszu i solą fiz. czyścić nosek
oby tak dalej
