Marcóweczki 2011

[malinaa]

Cześć Może uda mi się coś skrobnąć, bo mój mały wojownik daje czadu od 14ej, chyba uznał, że skoro mama spała z nim dwie godzinki to może jej teraz dać w kość Zostaliśmy sami, bo tata w trasie i jutro też, więc domem i synkiem będę zajmować się non stop do jutra wieczora sama, no ale damy radę!!
Nie dam rady wszystkim czegoś napisać, choć bym chciała tak, jak kiedyś, ale jeszcze rachunki czekają i wypadałoby coś zjeść..
Pochwalę się tylko, że kolejny kilosek mi spał i już mam piątkę z przodu na wadze, więc jestem mega szczęśliwa

Madzik u nas pępek odpadł jak Jasiek miał 9 dni, a wcześniej tak latał jak pisze Lokata i też się bałam go ruszać a pryskaliśmy kilka razy dziennie Octeniseptem

Koncia my też K+D do 3 miesięcy póki co..

Jeju Dove co to było? Zdarzały Ci się takie bóle już kiedyś?? Brzmi poważnie!!

Marta to co powiesz jak ja już 2x zmieniałam Jaśkowi całą garderobę, najpierw na 62cm, teraz na 68cm I już kompletuję rozmiar 74.. Dobrze, że goście przychodzą z "odpowiednimi" podarunkami, bo bym zbańczyła jak nic, nie przewidziałam, że tak szybko przyjdzie mi kupować nowe ciuszki..

 

[Marta1981]

Malinuś, nas przyszła chrzestna wyprawiła i do 74 mamy z głowy;-).
Kwękacz wstaje - w samą porę bo mi cyce eksplodują.

 

[ola.80]

Malina jejus jak ten Jas Ci rosnie,co Ty mu dajesz jesc? moja nadal tonie w 0-0 czy 56cm

 

[malinaa]

Marts Ty szczęściaro

Oluś u nas 56 było tylko przez kilka pierwszych dni, bo Jasiek miał 58cm jak się urodził a teraz 52cm bez nóżek

Mały dzik wariuje dalej, tata od piątku był w domu i przyzwyczaił go do noszenia - pięknie!!

 

[masala]

olus moja Amelia tez w samych najmniejszych jeszcze. I pampki caly czas jedynki... w sumie to w szoku jestem, ze taka krotka za mna myslalam, ze chociaz cos za tata bedzie miec

dove ale polozne i hv chyba o tym przepisie nie slyszaly, bo jak pytalam o to i wspominalam, ze bede podawac to stwierdzily, ze to bez sensu... a z takimi bolami to moze warto by bylo do szpitala sie zglosic...

 

[buziaczek1]

hej ja sie witam wieczornie caly dzien cos robilam w domku a teraz 1,5 godz szymon byl zabawowy wiec troche sie z nim podroczylam i polozylam go na podlodze na brzuszku czego on nie znosi bo nie umie sie jeszcze przesuwac i ku mojemu zdziwieniu moj maly skarbek trzymal glowke w powietrzu jakies 20 sekund dorasta mi ale jestem z niego dumna

a codo pampkow to ja jutro ide kupic juz dwojki bo moj malec sie na tatusia chyba ze wzrostem podal tatus ma1.92 a maly juz wyrasta z niektorych spiochow ale bedzie fajny chlopak z niego przystojny wysoki brunethihi

 

[ola.80]

Moje dziecie wojowało od 18,co chwilke kwekało,utuliłam i ukołysałam a ta po paru minutach znowu ryk,brzuszek miekki wiec to nie to,odkryłam ja z kocyka i sie uspokoiła,hmmm moze było jej za ciepłlo? cos nie umiem sie z nia dogadacTeraz juz po kapieli czeka na papu bo mama sie doi

Moze głupie pytanie ale po czym poznajecie ze pampki robia sie za małe?

 

[buziaczek1]

bo jest za maly tak jak majtki masz opinaja go i sciskaja brzuszek za mocno przynajmniej mojemu malemu a zreszta on jest dosc dlugi teraz i czesto nie da sie ich rowno rozmiescic juz na nim bo sa za krotkie wiec jutro mkne po dwojki... nawet nie zdawalam sobie sprawy ze te dziecie tak szybko rosna:

 

[malinaa]

Olcia mój smyk właśnie usnął, ale co się naćwiczyłam ufff wykąpałam, nakarmiłam, nosiłam, cycki, śpiewałam, na koniec go utuliłam, uspokoiłam i włożyłam do łóżeczka, to kwękał i jęczał 20 minut aż zaczął krzyczeć, poszłam pobujałam na rękach ze 3 minutki i śpi wreszcie ufffff od 14ej mam wreszcie spokój
U nas pampki dwójki były już za małe, bo jak zapięłam, to ściskały mu udka tak, że miał mocno odciśnięte te gumki.

Masala mój gigancik poszedł w tatę i dobrze, dla chłopaka lepiej, a dziewczynki to chyba lepiej jak za mamą dziedziczą

 

[patik80]

Witam!
już się za Wami stęskniłam, ale czasu brak na pisanie, jedynie troche podczytywałam co u Was...w weekend miałam gości- przyjechali rodzice, rodzeństwo i babcia, a w niedziele jeszcze na kawę wpadli teście ze szwagrem...do tego Zosia coraz częściej męczy się z brzuszkiem, zwykle popołudniu albo wieczorem, więc jest marudna...
dzisiaj byliśmy z Zosią u okulisty, bo te lewe oczko nadal ropiało, mamy masować i zakrapiać, przy czym zakrapianie to nie taka prosta sprawa małą dopadł też chyba skok rozwojowy, bo tak jak ciągnie cyca co 3-4 godziny tak dzisiaj równo co 2 wyła z głodu, przez co wymęczył mnie ten dzień strasznie, pogoda też dobija:-(

u nas pępuszek odpadł równo po 2 tygodniach, dwa razy dziennie delikatnie czyściłam patyczkiem do uszu zamoczonym w spirytusie, jak kikutek odpadł, nic się z pępkiem nie działo, a kąpałam normalnie, zreszta w wiaderku nie ma innej możliwości jak moczyć brzuszek
nie mam pojęcia ile Zosia waży, widzę tylko po ubrankach że te 56 co niektóre są za małe na dlugość i nie ma swobody ruchów, więc pójdą w odstawkę. A co do pampersów to używamy dwójek i myślę że jak skończa się zapasy to trezba będzie kupić trójki, tak za około 3 tygodnie myslę....a wszystko przez udziki mojej Zosi, które robią się coraz bardziej okrągłe
witaminki od 8 doby podaję w kapsułkach D plus K, i tak do końca 3 miesiąca, potem tylko wit. D

Marta dobrze że Pawełkowi żółtaczka mija
Bosonóżka jak tam samopoczucie po tych lekach? a jak Stellka teraz jak jest tylko na modyfikowanym? mam nadzieję że lepiej
madzikm super że już w domku, nie szalej zbytnio... ładne imię wybraliście dla córeczki
koncia my będziemy szczepić tymi bezpłatnymi, a dodatkowo wykupię na rotawirusy i pneumokoki, tak zrobiliśmy przy Hani, więc i Zosia będzie mieć ten sam zestaw, żeby było sprawiedliwie;-) fajna sprawa z tym fitnesem - życzę szybkiego spadku wagi
Scarletka miło Cię widzieć

przerwa w pisaniu bo Zosia wyje