futrzakowa
yea! to ja!
ty Skarletka nie śpij tylko dawaj foto
ja ostatnio też byłam u fryzjera - wreszcie kolorek jest:-) bo tak to trochę wyblakła byłam najgorsze jest to że moja wizyta u fryzjera trwa 3h! i weź tu wysiedź!
a ja zauważyłam że jak nie pracuję to brzuch mi nie twardnieje... nospę sama se odstawiłam i kurcze z brzuchem wszystko w jak najlepszym porządku...ahhh ta praca...
ja ostatnio też byłam u fryzjera - wreszcie kolorek jest:-) bo tak to trochę wyblakła byłam najgorsze jest to że moja wizyta u fryzjera trwa 3h! i weź tu wysiedź!
a ja zauważyłam że jak nie pracuję to brzuch mi nie twardnieje... nospę sama se odstawiłam i kurcze z brzuchem wszystko w jak najlepszym porządku...ahhh ta praca...