reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

W Berlinie lało całą noc a teraz jest przyjemne 20 stopni. Ja czekam na męża, już do mnie jedzie - dzisiaj się dowie o 2 kreskach, ciekawe jak zareaguje. W pirwszej ciąży mi nie uwierzył - powiedział że niemożliwe żeby w pierwszyc cylku. Lekarz ech...:szok:
 
reklama
mistres super wiesci, gratuluje :-)
poziomki u ciebie rowniez, czekamy na nastepna wizyte :-)

a ja jem pomidory ze smietana.... wiem,ze bede zdychac po nich ale ilez mozna jesc zupy i chleb z maslem i ogorkiem (chociaz ogorek tez cos ostatnio mi podpadl ;/)
ja chce pizze!!:-D
 
vetka my też jesteśmy ciekawe jaka będzie reakcja. jak będziesz po, to zdaj nam relację;-)
ruda ja zrobiłam spagetti, ale mi tak cuchnie, że się nie tknę:-(
 
poziomki - suuper:-) będzie dobrze :-)

vetka
- mi się udało w pierwszym cyklu :-) i całe szczęście bo dwóm parkom, którzy są naszymi bliskimi znajomymi też się udało za pierwszym razem czym się chwalili :-D więc widziałam że mojemu m też bardzo zależało by się udało za pierwszym razem :-D ahhh te chwalipięty :-)
 
teraz w 3 cyklu od odstawienia antykoncepcji i tak troche na odległość bo w domu bywam co 2 tyg. Oczywiście że dam znać, choc pewnie dopiero jutro, bo wieczorem wychodzimy na jakąś kolacyjkę ze szwagrem i jego narzyczoną
 
scarletka spagetti tez bym zjadla. Oczywiscie tylko w myslach, bo nic takiego nie tkne. Oj odbije to sobie jak tylko mdlosci mi sie skoncza.....
oczywiscie trzymam sie wersji ze dluzej niz do 5 mc nie bede ich miala..... a i mam cicha nadzieje, ze jednak szybciej mina, np.tak ksiazkowo w 12 tc :cool::-D

a u nas rowniez za pierwszym razem sie udalo :-) anty odstawilam w styczniu ,ale do czerwca sie zabezpieczalismy.
 
do mnie właśnie dzwoniła teściowa i mówi że jedzie się spotkać ze szwagierką i że język ją świerzbi :-) ale powiedziałam że dopiero za 3 tyg po kolejnej wizycie będzie można się chwalić na prawo i lewo :-) no jestem ciekawa czy dotrzymają tej słodziutkiej tajemnicy przez te 3 tyg :-D
 
Scarletka no niestety nie ma gwarancji, ale myślę, że szanse się zwiększają... życzę aby tym razem było lepiej :tak:
wszystko na dole mnie pobolewa, sutki mam spuchnięte i bolące jak w poprzedniej ciąży, może jutro zrobię test. Byłoby ciężko z dwoma szkrabami, ale bardzo chcę... Od tygodnia biję się z myślami i najpierw nie robiłam testu, bo czekałam na okres, a teraz nie robię, bo martwię się, że może być negatyw.... ehhhh
 
reklama
Do góry