Weronikaa- też nie zaczaiłam co z tymi siuskami? Nela miała posiew dodatni? U nas kontrolnie robimy co jakiś czas mocz i ostatnio wyszły w nim azotany i musieliśmy zrobić posiew i niestety dodatni ale antybiotyku Tosia nie brała tylko Bactrim. I teraz czekamy na wyniki czy jest ok.
Dusia- to pewnie na wizycie będziecie mieć pierwsze usg Co do Liliany to też jest to nasz typ przy drugim dziecku:-).
Giza- no to mieliście mokrą przygodę. Dobrze, że miałaś rzeczy na przebranie. A i piękny komplecik zrobiłaś. I widzę, że imię Antonina robi się coraz bardziej popularne. Pamiętam jak jeszcze Tosi w brzuszku nie miałam i powiedzieliśmy, że jak będzie dziewczynka to będzie Tosia to strasznie rodzina się krzywiła. A teraz wchodzę do lekarza a tu już 3 Tosia .
Stefanna- kobieto widzę że spać nie możesz?1 w nocy a ta za oświetlenie się jeszcze bierze. Ale skoro już przeprowadzka tuż tuż to pewno niedługo odpoczniesz. A wy jeszcze się karmicie cycusiem? Bo pamiętam, że miałaś ją odstawiać. I jak poszło?
Anetka- strasznie mi przykro...
Kra Cicha Stefanna- zazdroszcze wma tych głodomorków. Dla Tosi jedzenie mogło by nie istnieć każde karmienie to masakra. Pomysłów mi zaczyna brakować na to aby ją zachęcać do jedzenia.
Dusia- to pewnie na wizycie będziecie mieć pierwsze usg Co do Liliany to też jest to nasz typ przy drugim dziecku:-).
Giza- no to mieliście mokrą przygodę. Dobrze, że miałaś rzeczy na przebranie. A i piękny komplecik zrobiłaś. I widzę, że imię Antonina robi się coraz bardziej popularne. Pamiętam jak jeszcze Tosi w brzuszku nie miałam i powiedzieliśmy, że jak będzie dziewczynka to będzie Tosia to strasznie rodzina się krzywiła. A teraz wchodzę do lekarza a tu już 3 Tosia .
Stefanna- kobieto widzę że spać nie możesz?1 w nocy a ta za oświetlenie się jeszcze bierze. Ale skoro już przeprowadzka tuż tuż to pewno niedługo odpoczniesz. A wy jeszcze się karmicie cycusiem? Bo pamiętam, że miałaś ją odstawiać. I jak poszło?
Anetka- strasznie mi przykro...
Kra Cicha Stefanna- zazdroszcze wma tych głodomorków. Dla Tosi jedzenie mogło by nie istnieć każde karmienie to masakra. Pomysłów mi zaczyna brakować na to aby ją zachęcać do jedzenia.