reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

hej:-)
Pogoda u nas dzisiaj dopisała, cały dzień na dworze:-), Zuzia juz chadza własnymi drogami i podczas wieszania prania musiałam ją wciąż gonić, strasznie ją ciągnie na ulicę a brama nam się zepsuła a z kaską na nową chwilowo kiepsko:-(. Po południu pojechaliśmy na zakupy do Tesco ale z zakupów nieplanowanych kupiłam Zu skarpetki ( mam wrażenie że wciąż ma ich za mało) oraz pajace do spania ale rozmiar 18-24 bo na razie ma, a że były tanie - 34 zł za 3 szt, to się skusiłam:-)
Zula nosi rozmiar 20-21, Ninja Tymon ma naprawdę małe stópki:tak:
Niekat pochwal się widelcem, a Giza kapelusikiem:tak:, chciałąbym mieć takie zdolności.
Dusia dbaj o siebie, kuruj się kochana:tak:
Mrówa jakaś fotka z Melą jak sypie kwiatki??? Chętnie bym zobaczyła:tak:
Niekat - dla pocieszenia- te pytania się szybko nie skończą... Milo mnie "zamęcza" do dziś...
Ewa Zuzia też wciąz woła mniam, mniam - szczególnie w sklepie:tak:, fajny wypad sobie zafundowaliście:tak:
 
reklama
Asze, to Zuzia chodzi własnymi ścieżkami. No i oczy wokół głowy konieczne. A kapelusikiem pochwaliłam się na zdjęciowym wątku.
W niedzielę chrzciny. Tylko nie mam kiedy wziąć się za przygotowania. Mam nadzieję, ze uda mi się znaleźć jakąś knajpkę i tam zaprosić gości na obiad, bo w domu trochę ciasno. Wczoraj przyszła sukieneczka dla Milci. Mała wygląda ślicznie.
U nas pogoda się popsuła. W nocy zaczęło padać i tak lało aż do południa dzisiaj. Teraz przestało ale nadal ponuro.
 
Asze - witamy po długiej nieobecności. Oby już nigdy kryzysów nie było (a przynajmniej jak najmniej;-)). Zuzia spryciulka, a że ucieka - chyba każde marcowiątko lubi chadzać własnymi ścieżkami:-)
Nelka jest właśnie na etapie włażenia gdzie się da, w nawet najmniejszy kącik, między łóżeczko (gdzie nie ma miejsca sie wcisnać) chce wejść ajak się nie może przecisnąć to marudzi żeby jej przesunąć i i tak musi wejść:sorry: Dziś chciała włazić na parapet w pokoju:dry:
PM - dzięki! To nieźle ambitny masz plan z tym cycusiem:cool: już chyba nieliczne się cycusiują. Mały urwisek z Tosi, Nelcia wczoraj zsikała się dziadkwi na łóżku i ponoć jeszcze z perfidnym uśmieszkiem na buzi:zawstydzona/y:
Dusia - zdrowka dla Was i uważaj na siebi
Ninja - Nela nosi 21-22, dzięki za odp. chce jej sandałki kupić a drogie te buciki jak diabli, z tej firmy mają chociaż ludzie ceny.
Podziwiam za szpilę :szok::cool2: Tymon już całkiem sprzedajny chłopak, ale i ma to swoje plusy, fajnie że weselisko udane!
Ewa - no to wypoczynek na całego!
Niekat - zdrówka i nie pozarażaj dzieci! A i prezentem się pochwal,bo jakoś ciężko mi go sobie wyobrazić:zawstydzona/y:
Giza - a mówiąże przez lato się chudnie bo sie smaku nie ma :-D Ale masz zacięcie do szydełkowania, każda wolna chwila się nie zmarnuje:-)

U nas niewiele nowego, ja dalej buszuje w truskawkach, tym razem soczki (siedzieliśmy wczraj do 1 w nocy z M) - wyszło 15l:szok::cool2:
Nela po bańkach dalej ma fioletowe placki, dziś miała mieć reeplej ale chyba nie będziemy ich stawiać bo jak widze te sińce ...:-( Oczywiście z wyjść na polko nici i tak kisimy się w domku, ale nie szkoda bo na moment wyjdzie słońce i za chwile leje :wściekła/y: Dziś jakby mniejszy katar, ale dalej jest - juz normalnie ręce opadają:-(
 
giza ty zdolniacho!:tak:..ja niestety dziergać nie umiem....brak mi cierpliwości:zawstydzona/y:..Napewno znajdziesz knajpkę..i imprezka się uda:tak:,No i czekamy na zdjęcia "chrzczonej" Milenki..:tak:
A ten wyjazd był spontaniczny...i nic wcześniej nie rezerwowaliśmy..Poprostu zatrzymaliśmy się,spytalismy czy jest pokój (w jakiej cenie,by nie za drogo..) i udało się..;-)
weronika jak Alexowi stawiałam banki..to też długo miał te jego "czarne kółka",ale powtarzałam co 3dni (3razy)..
A z kąd ty tyle truskawek bierzesz???
mrowa to mówisz że mąz niezabardzo chce mieć żonkę pracujacą;-)?..wiadomo,że najlepiej Kondziorek z mamusią..:tak:..
jak ja wracam z pracy..to Tośka tak się cieszy..i prosto na ręce leci..i całuje..,że aż miło!(i aż się coś robi ..)
Ja dzisiaj na noc idę...Ale nie mam komórki,bo mi padła:-(..a do tego zostawiłam ładowarkę w hotelu w Kudowie:crazy:..taka ze mnie gapa! oczywiście myślałąm o wszystkim..ale ładowarka sie ostała!
U nas też pogoda w kratkę...Tośka rano tj do południa to spała 4godziny!:szok:.. i tak o 1wszej wstała,zjadła..i teraz ją położyłam do łóżeczka..bo spać chciała:shocked2:..Pewnie ta pogoda tak na nią wpływa....
 
Giza - buty Tymon ma buty 19 i myslę, że ok. centymetra luzu. Nie mam za bardzo porównania do dzieci w tym wieku, ale jak kumpela z pracy go zobaczyła, a ma pół roku starszego syna to móiwiła, że jej syn sporo wyzszy.
No zresztą Bubu za bardzo nie ma po kim być duży.. :-p

Weronikaa - oj chciałabym mieć czas na przetwory i to w swojej kuchni, mmmmmmm.. :-( No ale moja druga Mamin, tzn. teściowa (jakoś nie lubię tak o niej mówić...) nam zrobi w tym roku ;-)

Ewa - super, że taki Wam się wyjazd przytrafił! :tak:

Niekat - no nie kokietuj, pochwal się tym "widelcem" :-D

Giza - oglądałam ten kapelusik na zamkniętym - cudny? Nie robisz może czasem takowych na zamówienie? Daj znać - jak bedzie mnie stać n a takie cudo to ja baaardzo chętnie!

Udanej niedzielnej uroczystości Wam życzę! Zolinka niewątpliwie będzie ślicznie wygladać!!!!!:tak::tak::tak:


Asze - no w końcu! Trochę nieładnie z Twojej stronY, że tak dlugo się nie odzywałaś! :-p

Proszę o uwagę - jeśli ktoś będzie miał mało czasu to niech chociaż napisze co jakiś czas "sorki, nie mam czasu ale żyjemy!"
 
Witam Mamuśki po długim weekendzie!:cool2:
Widzę, że nie tylko my balowaliśmy w sobotę, hehe...!;-):tak:
Bawiliśmy się na weselu mojego kuzyna i było superowo - najbardziej to chyba dziewczynki były zadowolone, bo wyszalały się jak nigdy!:-) A teraz siedzą sobie u moich rodziców i wypoczywają. My od nich też...!:-p
Powiem Wam, że fajnie tak nie nie mieć dzieci przez chwilkę, wpaść na solarium, do kosmetyczki i pozałatwiać różne sprawy, na które na co dzień nie ma czasu...:rolleyes2:

Weronika ja teraz kupiłam dziewczynkom sandałki z Gufo w CCC i powiem Ci, że jestem bardzo zadowolona - kosztują ok. 35zł i są bardziej wytrzymałe niż Bartki...
Dużo zdrówka dla Nelci życzę!:wink:
Asze fajnie, że znowu jesteś!:-) Cieszę się, że kryzys zażegnany i mam nadzieję, że już tylko słonko będzie Wam świecić...! A Zuzia super załapała z nocniczkiem - gratulki!;-):tak:
Dusia i jak tam zdrówko - mam nadzieję, że czujecie się już lepiej..!?:hmm:
PM muszę przyznać, że zaskoczyłaś mnie z tym karmieniem - rzadko się zdarza, żeby mamy świadomie chciały dzieciaczka tak długo karmić..!:cool2:
Ja na razie Martynki nie nocnikuję, bo boję się, że to jeszcze za wcześnie... Z Zuzą popełniłam ten błąd i potem było bardzo ciężko ją przekonać żeby w ogóle na niego usiadła..:sorry:
Ninja moja Martysia nosi teraz 20-21, ale mam wrażenie, że nóżka jej teraz szybko rośnie...
A co do szpileczek to jestem pełna podziwu, bo ja bym w takich nie dała rady chodzić, a co dopiero tańcować...!:shocked2:
Ewa ale super wypadzik mieliście!:-)
Niekat pochwal się błyskotką!:cool2:;-)
Giza super, że udał Wam sie wyjazd na wieś - chyba nie ma nic lepszego dla dzieciaczków, prawda?!;-):tak: A kapelusik ślicznie ci wyszedł - zazdroszczę zdolności i czasu na takie robótki!
Już się nie mogę doczekać fotek ochrzczonej Milenki w nowej sukienusi...:cool2:

U nas dzisiaj pogoda też była paskudna: zimno, wietrznie i deszczowo...:dry: Na szczęście pod wieczór się wypogodziło i mam nadzieję, że jutro będzie ładny dzionek..!;-):tak:
Dobranoc
 
wpadam się przypomnieć :-)
u nas jakoś leci ;-) trochę doba za krótka ale jakoś się wyrabiam ze wszystkim najgorsze jest to, że ten czas tak szybko płynie :wściekła/y: w ostania sobotę czerwca wybieramy się na wesele do mojej siostry i mam jej świadkować:-) a 30 czerwca kończy mi się umowa o pracę i ciężko będzie z przedłużeniem bo kryzys :sorry:
Zuzia rośnie jak na drożdżach kupiłam jej sukienkę na rozmiar na 104 cm :szok: a buty nosi 22 (rozglądamy się za większymi)
giza - że ty masz jescze czas na robienie czapeczek:shocked2: podziwiam
Dusia - gratulacje :-)
 
reklama
Do góry