Marcóweczki 2008 - wątek główny

[ewa33]

pm super że u was juz ok..no i mężuś już w pracy...:-).. A tu za niedługo szykuje wam się wyjazd...To niech jeszcze katarek minie Tosieńce
Mojej dziś minął..jak ręką odjął..ale ..ale..zobaczyła swiatło dzienne górna prawa jedyneczka..Nawt niewiecie jak mnie to cieszy,,..i to dlatego dzisiaj tak suuper spała w nocy!
ninja to jednak nie zdecydujesz się na tą..?..faktycznie..ja też siebie nie wyobrażam w pracy..w której musiałabym przesiedziec na tyłku..i przy kompie..(jak mój Piotrek np.) ..Ale wiem ze i taka robotę ktos musi robic..i robi ją wiele bardzo chętnie;-)
napewno niedługo znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie(życzę ci)!
Doris tak nawet sobie myślałam..że muszę siewybrać do Reala..ale jak takie tanie były rzeczy..to zastanawiam się ..czy tam będzie po co jechać

 

[anetkadg]

ewa obawiam sie ze nie bedzie dzis tej promocji. Wczoraj byla taka akcja ze wszystkie zabawki taniej o 50% i moj maz ktory pracyje na pasazu w realu jak poszedl przed 12 to juz gole polki byly a ja tez pracuje w realu na pasazu tylko w innym miescie i bylam zla bo kasy nie wzielam i nic nie kupilam. Dzis nie ma tej promocji bo to mialabyc jednodniowa akcja. Skorzystalismy tylko tyle ze maz przywlokl dwa auta (niby dla filipa) jedno wartre ok 260 zl a drugi 200 zl i zaplacil ok 150 zl za oba. Ja bylam w szoku ale ludzie mase tego brali. Powiem szczerze ze super trafic na taka okazje bo nawet na prezent mozna kupic lepsze zabawki za nie duza kwote. Ja nawet jak bym nie miala dzieci to bym zakupila najbardziej popularne zabawki i na allegro wystawila. Podejrzewam ze czesc osob tak robi.

 

[ewa33]

no to doopa zbita:-(..i po planach..:-(..Ale masz rację anetaka ..ta akcja była tylko wczoraj...A że na allegro będą te zabawki tam kupione wystawione..to więcej niż pewne...

 

[niekat]

melduję sie bez czytania
wizyta u alergologa udana... diagnoza - AZS!
mamy skierowanie na badania czy moze i mleko dodatkowo uczula i drażni skórę i jeszcze na coś tam.W sumie dwa wyniki będą.Kolejna wizyta 15 stycznia.
W sumie to się spodziewałam.Lekarka super.Wiedziała o co pytać a ja byłam przygotowana do udzielenia odpowiedzi.Pytała jak go pielenuję i co daję do jedzenia.Nie zastanawiałam sie jakimi maściami był smarowany bo sobie wszytsko ustaliłam przed wejściem.No nic - poleczymy go do 5 roku życia a potem może przejdzie.....
do ortopedy żeby się umówić na luty mam zadzwonić na początku stycznia.
Nie wiem czy nie umówić tez Marcela żeby go obejrzał bo coś mi nie gra...
spadam bo jestem wykonczona i wizytą i zakupami potem i w ogóle mam dość

 

[*Doris*]

Ewa - ja też jak wczoraj pojechałam do reala ok. 13-tej, to myślałam, że już nic nie kupimy, bo ludzie wywozili koszyki pełne zabawek. Udało mi się upolować jeszcze ze dwie-trzy zabawki i już mieliśmy iść, a tu facet przyjechał wózkiem z fisher-pricem. Wzięłam ostatni warsztat z narzędziami, ostatnią książeczkę rymowankę i grającego uczącego - po prostu trafiło się nam. Wieczorem podjechaliśmy do jeszcze innego reala i tam były puste półki - takiego widoku w markecie jeszcze nie widziałam. I tak najwięcej zabawek było dla starszych dzieci.
Chyba trzeba przed świętami śledzić marketowe promocje - ja dostałam informację sms-em. Może inne markety też coś takiego zorganizują.

Anetka - niedługo po tym jak Emilka się urodziła, to mój tata też kupił dwa samochody zdalnie sterowane

 

[*Doris*]

Niekat - jak już znacie przyczynę, to łatwiej będzie leczyć. Dobrze, że lekarka przystępna. Jak masz wątpliwości "ortopedyczne" co do Marcela, to może też go zapisz na wizytę.

 

[giza]

Widzę, że zakupy świąteczne w pełni. Fajnie, że niektórym się udało trafić na takie promocje. Kiedyś tesco robiło przeceny nocne na zabawki, więc też kilka razy udało mi się coś taniej kupić. Tylko ja nie mam takiej żyłki handlowej i kupuję tylko to co potrzebuję a nic na sprzedaż. Ale niektórzy to pakowali całe wózki, no chyba, ze mają wielkie rodziny.
Babeczka zaczęła chodzić trzymana za rączki. Śmieszna jest w tych swoich wygibasach, bo przy okazji wychodzi jej taniec brzucha i pupy i kolan. Krótko mówiąc - wygina śmiało ciało ;-) Przemko chętnie jej "pomaga" w doskonaleniu nowej umiejętności.
Zmykam robić przedświąteczne porządki, bo dzieci już śpią.
Niekat, mam nadzieję, że nie będzie potrzebna jakaś ostra dieta dla Marcelka.
Wstyd, ale nie pamiętam co jeszcze miałam napisać :-(

 

[remeny]

Cześć i czołem,
widze że tu atmosfera przedświąteczna, zabawki, prezenty, pierniczki, opitalanie aguni - należy Ci się za te papierosy, paskudztwo!

Dziś córeczka przybiegła do nas ze smutna minką i oznajmiła, że nie ma czajnika, ani lodówki... Zdziwiłam się, bo i czajnik i lodówka spokojnie sobie stoją w kuchni, ale oczywiście chodziło o JEJ kuchnię. Podpowiedziała mi tym samym co jej kupić pod choinkę- poszukam czajnika, ucieszy się, zwłaszcza że od dziadków ma obiecany serwis obiadowy i nowe gary. Szkoda że nie wiedziałam o tej wczorajszej promocji na zabawki.

ninja, jak nudna robota to się w nią nie pakuj. Szkoda zdrowia. A jak tam dzis nasz ulubiony Kolega? Nadal marudzi? Może to faktycznie zębole - Młody jęczał ładnych kilka dni zanim w końcu wyszły.

niekat - to witamy w klubie AZS. Paskudna choroba. Oby nasi chłopcy z tego wyrośli!

doris, bardzo fajne te misie, moja córa uwielbia zabawki gdzie jest mama i dziecko, Emilka tez na pewno będzie zachwycona.

 

[niekat]

renemy no własnie - przybij smutną piąteczkę:-(masz jakiś schemat żywienia swojego Smyka?/no i jakie ty mu leki podajesz?? ja mam tylko smarowac i jeszcze raz smarować dwa razy dziennie tym dwa razy dziennie tamtym i takie tam ogólne wytyczne... mozę wiećej mi powie za miesiac jak z wynikami przyjdę co??
Nasze Atopki wymagaja szczególnej opieki ale mam nadzieje że nei skrzywy im to psychiki:-(tam mi szkoda Marcela jak się ślini do hebatnikówa tu mukamusze poszperać jutro więcej w necie o tym bo niby podejrzewałam ale nie dopuszczałam do kocna mysli i nie szukałam za duzo infojakie masz pomysły na przegryzki?? bo ilez mozna jeśc jabłka
a jeszcze napisze że Marcel ma osttanio niezły ubaw z matki.Jak juz lezy w łózęczku do spania to jak tylko wychodze z pokoju on wstaje i gada gada gada ja wchodzę a on myk na poduszkę i udaje ze spipodnosi ręke i spod pachy zerka czy widzę hehehe smieje się i wstaje i tak w koło Macieju aż sie zmeczy i zasypiadzis uciekając na poduszkę zakilował nóżke miedzy szczebelkami i aż zapiał z emocji zę go przyłapię

 

[PM1]

Cześć moje kochane koleżanki!!!
Dziękuję za poprawienie mi humoru :-):-):-):-).
niekat- to dobrze, że juz wiecie co jest. No i dobrze, że pielęgniarka niczego nie wypaliła, bo by się chyba jej dostało;-) skoro mama tak dobrze przygotowana do wizyty
giza- moja żabka zaczęła ostatnio tańczyć jak jej muzyke puszcze to pupeczką robi kółeczka (komiczne) i rytm łapie. To może Milenka też tańczy
Ewa- gratuluję jedyneczki
Dobra zmykam, bo mój skrzat jeszcze nie śpi ale zaczyna ziewać to dobry znak;-)