reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Skaba tez jestem za tym wątkiem:-)
Jeszcze raz dziękuję za życzonka, bardzo to miłe:-):-)
Mamma podziwiam cię że wybrałas się w taką podróż z maleńką:tak:
Sabincia trzymaj się:tak:
Moje kłótnie z mężem wyglądają jak u Skaby:tak:
Miłej nocki
 
reklama
Asze, super fryzurka! Ja tez cos podobnego musze zrobic przed tym weseliskiem w czerwcu.

A tak przy okazji wczesniej nie moglam sie doszukac moich extra kilogramow a wczoraj jak nalozylam letnie ciuszki tokilogramy byly widoczne jak na dloni. Az mi sie lata odechcialo normalnie....:-(

MrsF ja bym sie nawet nie zastanawiala nad inna opcja niz samolot. Julek po raz pierwszy lecial tuz przed swoim drugim miesiacem i od razu przez Atlantyk. Z Zoska bedzie to samo - tyle, ze skonczy 2,5 miesiaca i bedzie leciec w druga strone. Maluchy super znisza loty - z ulka byla plakasa a cala podroz przespal. Jak karmisz pierwsia to juz wogole jest bajka:-)

Cicha, ja w moje letnie ciuszki to nawet nie probuje sie nawet wciskac bo w depreche jakas bym wpadla. Na razie z ledwoscia wbijam sie w garderobe wczesnociazowa , co za specjalnie dobrze nie wyglada, szczegolnie ze tu ostatnio upaly sie zaczely (nawet dzis sie troche przypalilam!) no i ile sie mozna sweterkami zakrywac... :-:)dry:

Co do samolotu to lecieliscie pierwsza klasa czy normalna? Ja sie zastanawiam czy pierwsza nie poleciec bo Jamie to jest maly wyjec i wydziera jak obdzierany ze skory przy najmniejszym dyskonforcie albo nawet jak wozek na spacerze stanie. No a jak Julek zniosl kolejki do kontroli paszportowej i inne upierdliwosci lotniskowe? O karmienie w podrozy tez sie troche martwie bo chociaz karmie piersia to czasami mu nie wystarczy i zawsze musze miec butelke pod reka...


Niekat, co do seksiku to wstyd sie przyznac ale ja mezowi juz w dzien, a raczej w noc :zawstydzona/y:, po operacji jeszcze w szpitalu nieprzyzwoite propozycje robilam (Rod byl z nami w szpitalu przez cale 4 dni i noce). No ale jak sie przeciwbolowe zaczely konczyc, i blizna po CC zaczela bolec jak nieszczescie, to mi przeszlo na jakis tydzien ale juz w nastepny tydzien...hmmm... relacje wrocily do normy :-D

Dobranoc wszystkim!
 
Ale nowości...

Zuziu, całuski na 2 miesiączek!!!

Sabinko
, oj jak Wy się męczycie z Nikosiem... taki z niego krzykacz, a Ty jesteś z tym sama:-( Może jakby tatuś pomógł...
U mnie jak Jola ma takie darcie (np wczoraj po karmieniu), to A ją wziął na ręce, trochę pokwiliła i za chwilę spokój i można ją było położyć spać...

Od 3 dni to samo... przychodzi 5 i krzyk... a podczas karmienia wije się jak piskorz... jak nic kolka:no: ale jak jej się porządnie odbije to jakoś mogę ją położyć do łóżeczka...

Co do seksiku, to jeszcze nie było, ale stosujemy alternatywne rozwiązania:-p

Skaba
, wątek pasuje jak ulał...

Befatka, świetnie że jakoś organizujesz się u siebie...

Mamma, oj jak Ci zazdroszczę... ale niedługo czeka nas znowu długi weekend...
Mam nadzieję, że ospa ani półpasiec nie zaatakują, bo to paskudztwa... a u M przejdzie te choróbsko łagodnie:tak:
 
Sabincia oj to Nikos wystawia twoja cierpliwosc na ciezka próbe ale juz niedługo bedzie lepiej:tak:
Mamma moze nic dzieciaki nie załapia a Gabrysie ty chronisz jeszcze swoimi przeciwciałami wiec teoretyczne nie powinna zachorowac
a zazdroszcze spa:sorry2::-) w sensie pozytywnym:tak:
Skaba jak najbardziej moze byc watek:-)
Kasia mój tez pcha piastki do buzi ale smoczek tez mu pasuje:tak:


WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA ZUZI NA 2 MIECHA:-)
u nas pogoda sie popsuła i leje:-:)baffled:
 
a my dziś śmigamy na szczepienie:tak:
Marcel dziś sie bardzo śmiał rano do babci jak czesałam Oli do przedszoka a teraz znów sie drze i musze go na kolanach trzymać:sorry2:
 
Witam po dlugiej nieobecnosci.
Dziewczyny ja tez jestem za nowym watkiem:-).
Co do seksu to mam szlaban do czerwca albo i dluzej bo bylam wczoraj w urzedzie po pesel zeby malemu wyrobic paszport i szie okazalo mam jeszcze czekac miesiac ale byla Pani mila i powiedziala ze postara sie to jakos przyspieszyc bo jeszcze czeka sie na paszport jestem cholernie:wściekła/y::angry::wściekła/y:.

WSZYSTKIM SOLENIZANTOM STO LAT :-):-D:-):-D:-):-D:laugh2::laugh2:
 
Mój Drań znów nie spał od 03.00 do 06.00 aż w końcu wzięłam go do łóżka i troche pokimał - no ale po co ma spać jak potem sobie pośpi jak właśnie teraz - od 08 do ok.11 :-p
Kurczę, Tymon w ogóle się nie drze :confused::-):-):-):-):-)No chyba, że dłuuugo śpi to budzi się z rykiem z głodu, ale to wyjątkowa sytuacja. Wydaje mi się, że jest po prostu twardzielem - ani u lekarza nie płacze, ani przy prężeniu ;-)

W Częstochowie jesteśmy do końca tygodnia a później we wtorek szczepienia (skojarzona, rotawirus + emlą mamusia wysmaruje swojego maminsynka:-p) i pediatra, w czwartek gin a w piątek usg bioderek :tak:
Poranek był brzydki a w nocy kropiło - teraz: BAJKA! Idziemy do lasu :-)
 
MrsF my leielismy, zarowno pierwsza jak i druga ( w zaleznosci od tego kto podroz finansowal;-)) i powiem, ze dla takiego malca jesli chodzi o komfort roznicy nie ma (jest za to spora dla rodzicow:-)). Ja przyznam, ze bardziej stresowalam sie tym lotem w biznes niz normalnym bo w sumie balam sie, ze jak by maly plakal to pasazerowie patrzyli by krzywym okiem - w koncu placa za komfort i spokoj. No ale bylo ok za kazdym razem. Zreszta w Europie to wogole nie inwestowalabym w pierwsza klase bo procz siedzenia z przodu, lepszego jedzenia i normalnych sztuccy to roznicy zbytniej nie ma ;-):-) A co do kontroli paszportowej i calego tego harmidru to malca wogole to nie dotyka - jedynie jesli akurat usnal ci w wozku/foteliku to fakt, ze trzeba go wyjac by przeswietlic wozek jest nieco uciazliwy. Ja po pierwszej podrozy z wozkiem - latam juz tylko i wylacznie z nosidelkiem/chusta (a wozek jak biore to od razu oddaje z bagazem) - co znacznie ulatwia sprawe (nawet jak chcesz pospacerowac po samolocie z malym to masz rece wolne zeby sie przytrzymac itp. ) A tak wogole to nie ma sie czego obawiac bo nawet jak James bedzie mial ochote sobie pokrzyczec to i tak nikt nie zwroci na to uwagi :-) Bedzie dobrze.
Aha mleko i butle z woda tez zawsze mam ze soba - tak w razie czego. Ale najlepszy sposob to jednak przytulic do piersi i tak ululac szkraba:-)

Niekat my tez dzisiaj na wizyte - ale u nas chyba szczepia dopiero w drugim miesiacu. Zreszta zobaczymy. No i ciekawa jestem jak tam Zoska przybiera - bo wyglada dorodnie:-)

Sabincia wspolczuje, ze masz tak ciezko i ze nie ma kto cie odciazyc. Jedyne pocieszenie, ze im dalej tym bedzie lepiej bo kolki nie trwaja wiecznie. Oby szybko sie polepszylo!

U nas dzis piekne slonce a Julek mi protestuje i zamiast na spacer chce bajke ogladac:-( Za pl godziny pewnie zmieni zdanie a za to Zoska zacznie krzyczec i na tym sie skonczy. Synchronizacja dwojki to chwilowo nasz najwiekszy problem.
 
CIOCHA- a jak jest z fotelikiem trzeba miec swoj bo ja lece w czerwcu i nie wiem co moge wziasc a czego nie tak samo jak karmie tylko sztucznie to co z mlekiem moza je miec
 
reklama
dorotaaa fotelika miec nie musisz ale, ze my sporo jezdzilismy autem to wolelismy wziac swoj niz wypozyczac. Zasadniczo fotelik mozesz wziacna poklad i umiescic w fotelu jezeli placisz za miejsce dla malucha. Jesli nie to tez mozna - ale wtedy nie masz pewnosci czy go uzyjesz (czy bedzie dodatkowe wolne miejsce czy nie). Zasadniczo bez fotelika jest rownie wygodnie wiec zalezy to tylko od tego czy bedziesz go potrzebowac i czy masz na miejscu, do ktorego lecisz, inny.
A mleko dla malucha i wode w butelce (w tej ktorej bedziesz mu dawac mleko tzn. przygotowane porcje wody w butelkach) mozesz spokojnie wziac. Ja przynajmniej nigdy nie mialam z tym problemu.
 
Do góry