reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Kasia szkoda ze nic sie nei ruszyło ale ta wydzielina to raczej czop ja teraz tez miałam taki podbariony krwia . Moze cos sie w końcu ruszy w weekend:-)
Remeny to sie koleżanki spisały:tak::-)
Stefanna i jak nocka ?
Wszystkiego naj w dniu naszego swięta:-)
 
reklama
ewa33 rzeczywiście nocka była ok.. choć miałam dzisiaj potop w łożku, bo usnęłam z cycem na wierzchu po karmieniu Marysi i jak się obudziłam to miałam mokrą piżamę, poduszke, becik i koszulkę Marysi:baffled: ale już się ten mój pokarm normuje, na szczęście..

kasia_s coś te marcówki lubią odwiedzać porodówkę;-) ale to już na pewno blisko skoro masz śluzik podbarwiony krwią... mnie taki po masażu szyjki wyskoczył..

remeny to ci babyboomowe ciocie:-) ale miło:-):-):-)
 
mrowa a jak Kondzik? śpi w nocy? no i jak Melcia? chce iść do przedszkola? Bartek jak zobaczył wczoraj babcie to krzyczał: Ja zostaję! Nie jadę do Mazieki (tzn. Marzenki)! - chyba się boi oddać terytorium:-):-)
 
Hej Kobietki

Apeluję o nic nierobienie w dniu naszego swięta. Niech faceci zajmą się wszystkim:-):-):tak::tak:....miło by było.

Nulcia ja wczoraj miałam podobny dzień jak ty. napinanie, ból w pachwinach i samopoczucie do d.... więc jak przeczytałam twojego posta to taki stres że do wieczora leżałam i czekałam na skurcze.:baffled::baffled::baffled:
A dzisiaj już ok. Nic nie boli, ale stres został.

Pozdrawiam wszystkie
 
mrowa a jak Kondzik? śpi w nocy? no i jak Melcia? chce iść do przedszkola? Bartek jak zobaczył wczoraj babcie to krzyczał: Ja zostaję! Nie jadę do Mazieki (tzn. Marzenki)! - chyba się boi oddać terytorium:-):-)
niechce isc do przedszkola ale widze ze jej sie nudzi w domu a jak ma mozliwosc gdzies isc to idzie;-)ale teraz domaga sie sama pieszczot i uwagi;-)
Kondzik ok widac ze sie normuje i jedzenie i spanie dzis sie obudził tylko 3 razy na jedzenie i spał ze mna 2h bo mi sie przysnelo troche przy karmieniu;-)
Kathi z jedna rzcza by mój maz sobie nie poradził a mianowicie z karmieniem Kondzia:-D;-)
 
Jestem za tym, zeby dziś panowie zajęli się obowiązkami domowymi w taki dzień jak dziś:-). Wyjątkowo mogą pracować te marcóweczki, które jeszcze sie nie rozdwoiły, a chcą tę akcje przyśpieszyć;-)

Kathi-może wczoraj był jakiś gorszy dzień, albo tzw. biometr niekorzystny;-). Też się stresowałam. Powoli nie wiem czego się spodziewać. Chociaż tych skurczy porodowych nie da się z niczym pomylić.
 
Mam pytanie jak na tym KTG pokazuja sie skurcze , to na jakim poziomie są bolesne:confused:. Tam jest przedział od 0-100. Mi się w szpitalu pokazały tak na 50-60 ale ich nie czułam wcale:no:. Może to normalne , albo coś ze mna nie tak:confused:
 
ja tez przysypiam w nocy przy karmieniu potem nie wiem ile moje dziecko piło bo też zasypia ale to przez to że w ciągu dni nie umiem spać nawet jakbym miała paść to nie zasnę Moje dziecko płacze tylko jak jest głodne albo ma mokro
 
Kasia - no to miałaś przeboje i faktycznie dzidziuś uparty jak go oksytocyna nie rusza.

Ja zastosowałam naturalną oksytocynę i też jakoś nie działa :baffled: powiedziałam mężowi że jakiś popsuty chyba jest :zawstydzona/y::sorry2:

Mazdaga - po nocy bez zmian :baffled: a mogło by się ruszyć, dziś taka fajna data :-)

RANY!!! właśnie byłam z kibelkiem pogadać :-:)szok::-( a siedze tu sobie i Was podczytuje i nagle dosłownie w minucie .... lece...... a śniadanko zjadłam z 3h temu i nawet nie miałam czym :wściekła/y:
 
reklama
Witajcie Kobietki w dniu naszego Święta!!! Najlepszego!

Wpadłam szybciutko żeby się przywitać i zmykam do robotki...;-) Wczoraj miałam dzień leniuszka, więc dzisiaj muszę nadrobić zaległości, chociaż średnio mi się chce...:baffled: Ale Mężuś zadeklarował się, że będzie mył okienka (znowu mamy piękną pogodę), więc muszę to wykorzystać, hehe :tak::tak::tak:!

Mrowa1 nocka minęła wyjątkowo spokojnie, aż byliśmy w szoku...:szok: Zuzia co prawda pokasływała czasami, ale nie obudziła się ani razu!!!:happy::happy::happy: A wstała w takim dobrym humorze, że patrzyliśmy z Mężusiem z niedowierzaniem, hehe :-D No i jestem dzisiaj wyspana jak rzadko;-)!

Weronikaa też uważam, że dzisiaj bardzo ładna data do rodzenia:wink::wink::yes::yes:! Następna fajna wg mnie to 28.03.2008r., ale wątpię żebyś była nią zainteresowana, hehe :-D:-D:-D?!

Zmykam i odezwę się po południu, buźka
 
Do góry