reklama
stefanna
Marcóweczka '08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 966
Witam wszystkie Mamuśki!!!
Padłam wczoraj jak kawka po tych porządkach... Już nawet nie miałam siły żeby odpalać komputer... Za to pochwalę Wam się, że w końcu zmęczyłam znienawidzoną, trzydrzwiową garderobę w przedpokoju.... Jak ja nie cierpię jej sprzątać.... wrrr
Dzisiaj znowu nie mam za bardzo energii i za wiele nie planuję... Może poprasuję troszkę ciuszków, bo mi znowu moje psiapisółki podrzuciły reklamówkę ubranek...;-)
asze to fajny miałaś sen ! A wiesz, że najczęściej śni się na odwrót, więc może dopakuj torbę, bo nim się obejrzysz to wylądujesz na porodówce....;-);-);-)?!
ninjacorps spokojnej podróży do teściów i Mężusia - uważaj na siebie!
remeny możemy sobie podać ręce, bo ja też nie należę do fanek gotowania... Bardzo lubię weekendy, bo wtedy mój Mężuś udziela się w kuchni i muszę przyznać, że świetnie mu to wychodzi!:-):-)
mamma80, niekat, milla29 uszy do góry, już nie długo będziecie rozpakowane, a wtedy to dopiero pojawią się zmartwienia.... Chyba każda z nas musi "zaliczyć" słabszy dzień - ja to przerobiłam w zeszłym tygodniu... Ryczałam bez powodu, ale szybko mi przeszło...
Kochane, a teściowe, mamy i innych osobników, którzy uprzykrzają nam życie olewamy sikiem prostym!!!
Sabincia my też o Tobie pamiętamy, ale rozumiemy, że Nikoś jest teraz Twoim priorytetem!!! :-):-) A laktacją się nie przejmuj, bo najważniejsze żeby jadł mleczko, które mu posmakuje i zdrowo rósł - nie wszystkie dzieci muszą być na cycusiu; czasami tak jest i tyle;-)!
Zmykam, bo muszę odebrać Zuzę z przedszkola, buźka
Padłam wczoraj jak kawka po tych porządkach... Już nawet nie miałam siły żeby odpalać komputer... Za to pochwalę Wam się, że w końcu zmęczyłam znienawidzoną, trzydrzwiową garderobę w przedpokoju.... Jak ja nie cierpię jej sprzątać.... wrrr
Dzisiaj znowu nie mam za bardzo energii i za wiele nie planuję... Może poprasuję troszkę ciuszków, bo mi znowu moje psiapisółki podrzuciły reklamówkę ubranek...;-)
asze to fajny miałaś sen ! A wiesz, że najczęściej śni się na odwrót, więc może dopakuj torbę, bo nim się obejrzysz to wylądujesz na porodówce....;-);-);-)?!
ninjacorps spokojnej podróży do teściów i Mężusia - uważaj na siebie!
remeny możemy sobie podać ręce, bo ja też nie należę do fanek gotowania... Bardzo lubię weekendy, bo wtedy mój Mężuś udziela się w kuchni i muszę przyznać, że świetnie mu to wychodzi!:-):-)
mamma80, niekat, milla29 uszy do góry, już nie długo będziecie rozpakowane, a wtedy to dopiero pojawią się zmartwienia.... Chyba każda z nas musi "zaliczyć" słabszy dzień - ja to przerobiłam w zeszłym tygodniu... Ryczałam bez powodu, ale szybko mi przeszło...
Kochane, a teściowe, mamy i innych osobników, którzy uprzykrzają nam życie olewamy sikiem prostym!!!
Sabincia my też o Tobie pamiętamy, ale rozumiemy, że Nikoś jest teraz Twoim priorytetem!!! :-):-) A laktacją się nie przejmuj, bo najważniejsze żeby jadł mleczko, które mu posmakuje i zdrowo rósł - nie wszystkie dzieci muszą być na cycusiu; czasami tak jest i tyle;-)!
Zmykam, bo muszę odebrać Zuzę z przedszkola, buźka
Remeny jak się urodził Przemek to nie chciała mnie puścić do Torunia do naszego mieszkania bo twierdziłą że nie dam sobie rady a z Włodka to żaden ojciec i mąż (ale wtedy ukochana było moja siostra bo w Niemcach dobrze jej się wiodło i mamusi tez skapywało). Za to Teściową mam złotą, nie narzuca się, nie obmawia i krzywdy nie robi (teść niestety już nie)
Asze czekam czekam, w czwartek idę do gina, zobaczymy co powie, jak mi każe się do szpitala położyć to chyba będe ryczeć :-(
Sabincia twarda jesteś, a laktacją się nie przejmuj ważne że w tych najtrudnieszych dniach pił Twoje mleczko :-)
Ale się buro zrobiło i jakiś śnieg pada a ja zawijam się po kontakty... Ale mi się chceeeeee
Asze czekam czekam, w czwartek idę do gina, zobaczymy co powie, jak mi każe się do szpitala położyć to chyba będe ryczeć :-(
Sabincia twarda jesteś, a laktacją się nie przejmuj ważne że w tych najtrudnieszych dniach pił Twoje mleczko :-)
Ale się buro zrobiło i jakiś śnieg pada a ja zawijam się po kontakty... Ale mi się chceeeeee
To czekanie.......całą ciążę wielkie uważanie a teraz.......ach szkoda słów. w sobotę idę do gina, jestem bardzo ciekawa co mi powie??
No chyba że moje dziecko czeka na 8 marca?? Może chce mi zrobić prezent tak jak Tosia PrzyszłejMamusi?? No w końcu to nasze święto!! Ciekawe ile sie nam dzieciaczków w tym dniu urodzi??
Sabincia a nie mógłby pediatra zapisać Ci to mleczko na P( przewlekłe) zawsze to byłoby taniej- zapytaj przy wizycie
PrzyszłaMamusiu jak tak piszesz o tym karmieniu to mi sie moje karmienie Milo przypomina - miałam to samo, ale się unormowało
Stefanna po moim pobycie na porodówce, torba czeka spakowana.. może ją rozpakować?? może wtedy sie coś ruszy??
No chyba że moje dziecko czeka na 8 marca?? Może chce mi zrobić prezent tak jak Tosia PrzyszłejMamusi?? No w końcu to nasze święto!! Ciekawe ile sie nam dzieciaczków w tym dniu urodzi??
Sabincia a nie mógłby pediatra zapisać Ci to mleczko na P( przewlekłe) zawsze to byłoby taniej- zapytaj przy wizycie
PrzyszłaMamusiu jak tak piszesz o tym karmieniu to mi sie moje karmienie Milo przypomina - miałam to samo, ale się unormowało
Stefanna po moim pobycie na porodówce, torba czeka spakowana.. może ją rozpakować?? może wtedy sie coś ruszy??
Witam wszytskich w ten deszczowo-śniegowy dzień
Giza dzięki za wiadomości od Mrowy :-)
Amie super te tematy i jakby sie poważniej zastanowić to chyba tak by było
Milla nie ma się co przejmować kobieto, choć teraz pewnie wkurza cię to podwójnie albo jeszcze bardziej:-(
Sabincia to zrozumiałe że masz mniej czasu na BB ale fajnie że od czasu do czasu zdasz relację co tam u ciebie i Nikosia :-)
Ninja przyjemnej i spokojnej podróży :-)(ja tez na arzie wszędzie przemieszczam sie autem-jest mi wygodniej, choć brzuszek coraz bardziej przeszkadza )
P.Mamusiu nonono nieźle sobie radzisz z czasem :-) na razie na pełnych obrotach działasz;-)oby tak dalej:-)dzięki za wiadomości od Skaby:-)
oooooooo a u nas zaczyna wychodzić słoneczko:-):-):-)
Giza dzięki za wiadomości od Mrowy :-)
Amie super te tematy i jakby sie poważniej zastanowić to chyba tak by było
Milla nie ma się co przejmować kobieto, choć teraz pewnie wkurza cię to podwójnie albo jeszcze bardziej:-(
Sabincia to zrozumiałe że masz mniej czasu na BB ale fajnie że od czasu do czasu zdasz relację co tam u ciebie i Nikosia :-)
Ninja przyjemnej i spokojnej podróży :-)(ja tez na arzie wszędzie przemieszczam sie autem-jest mi wygodniej, choć brzuszek coraz bardziej przeszkadza )
P.Mamusiu nonono nieźle sobie radzisz z czasem :-) na razie na pełnych obrotach działasz;-)oby tak dalej:-)dzięki za wiadomości od Skaby:-)
oooooooo a u nas zaczyna wychodzić słoneczko:-):-):-)
Monika A
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2007
- Postów
- 264
Teściowie- tak to z nimi jest. Moja teściowa wyobraża sobie że będę ja z Mają czesto odwiedzać, ale skoro nie robiłam tego do tej pory to czemu miałoby się to zmienić. Podróżowanie z miesięcznym maluchem 200 km jest dla nich czymś dzimwnym i wyobrażają sobie że zostawię im małą na cały dzień zamiast zabrać ją ze sobą. Czy ich pogieło!!!! Całe wakacje przede mną a oni myślą, że będę siedzieć w domu! Teściowa twierdzi, że nie mam wierzyć literaturze i internetowi tylko jej. Super pomysł, mam słuchać starej babie, która 30 lat temu urodziła dziecko i to jedno. Już prędzej poszłabym do mojej mamy bo urodziła 3, ostatnie 16 lat temu. A prawda jest taka, że jak miałabym problem z małą to zadzwoniłabym do mojej siostry, która urodziła w styczniu. Poza tym te książki, które czytam są pisane przez specjalistów do cholery!!!! Masakra!!!!
Asze mam nadzieję, że coś się ruszy. Ja niestety się wczoraj rozczarowałam.
Sabincia- wiemy, że masz ciekawsze zajęcia niż BB i strasznie Ci zazdrościmy
Asze mam nadzieję, że coś się ruszy. Ja niestety się wczoraj rozczarowałam.
Sabincia- wiemy, że masz ciekawsze zajęcia niż BB i strasznie Ci zazdrościmy
Sabincia chodzi o to ze jeżeli NIkoś potrzebuje tego mleczka to może lekarz zapisze Ci je na receptę - na P czyli choroby przewlekłe, wiem że często lekarze tak wypisują wtedy jest duzo taniej. Ja tak kupuje jeden lek dla Milo, i płacę grosze, a kumpela tak kupuje właśnie mleko dla małego, któremu notabene nic nie jest, no ale lekarka jej tak zapisuje.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 579
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 463 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 92 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 310 tys
Podziel się: