no i zapeszyłam:-(dzis wieczorem (przed kapielą) Marcel dał taki koncert zę nam uszy popuchły
biedaczysko prukał i płakał na zmianę a przed całym tym rykiem zrobił kupsko kwalifikujace jego pupe do mycia pod kranem
dziwne ze i tak go bolało
nie wiem juz sama.Jak leżał na brzuszku to chwilę był spokojny a potem jak śpiewałam mu kołysankę tez sie uspokoił ale z drugiej strony nie pomagało noszenie, bujanie i przytulanie...mam nadzieję że to nie nawrót kolek
Oby!!!



