reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Info od Sabinci - Nikodem nie ma we krwi białych krwinek, ma też anemię wcześniaczą, chyba przetoczą mu krew. Sabincia wymęczona i zdołowana.
Oj ale się nacierpią oboje. Oby wszystko było dobrze!!
 
reklama
Sabincia myślami jesteśmy z tobą-trzymaj się
Też dołączam sie do życzeń z okazji miesiączka dla wszystkich maluchów!!!!
Mnie jakimś cudem udało się uspić wszystkie moje dzieci:tak:Niby powinnam cos porobić w domu,ale mam to dzisiaj gdzieś- nie robię nic!!!Tak poza tym nie wiem czy mnie jakieś katarzysko nie łapie bo coś mnie kręci:baffled::baffled:
 
Witajcie mamusie.
ja tylko na chwilkę żeby się przywitać. Jesteśmy z Misią od soboty w domku. Narazie się próbuję ogarnąć bo mała daje popalić i na nic nie mamy czasu. dziękuję wszystkim za miłe słowa. A to nasza Niunia.
Obraz 002.jpg

DSC00211.jpg

Obraz 007.jpg

DSC00224.jpg
 
Witam wszystkie mamy!
dzisiaj wyszłam ze szpitala z małą Basią.
poród miałam mocno przeterminowany i wywoływany, ale wspominam go dobrze.
Zdążyłam już w szpitalu odpocząć, bo Basia cały czas śpi. Taki kochany Aniołek :-)
Teraz czekam aż mąż przywiezie Alę od babci i nastąpi pierwsze spotkanie sióstr.
Basia okazała się maleńka- 3400 g przy urodzeniu, po dobie, kiedy zrobiła 7 kup już tylko 3100 g. Jest taka krucha... Mnie trochę szyli w środku, krocze ocalało ;-) Praktycznie czuję się już w formie poza brzuchem
 
Witam wszystkie mamy.
Dzisiaj byla polozna stwierdzila ze nic Kubusiowi nie jest a co do ulewania to mam kupic mleko z literkami AR i go dokarmiac moze ustapia wymioty :-) w srode idziemy do lekarza zobaczymy co ona na to
 

Załączniki

  • Zdjęcie014.jpg
    Zdjęcie014.jpg
    173,4 KB · Wyświetleń: 22
  • Zdjęcie015.jpg
    Zdjęcie015.jpg
    155,4 KB · Wyświetleń: 25
Asia witajcie i gratuluje malej Basi napisz jak wrazenia ze spotkania sióstr:-)
Dorota śliczny Kubus:-)
a my dzis prawie cały dzien na polu:tak::-) byłam z mama i kondziem na zakupach a potem jeszcze wózkiem a Mela z moja siostra Gabrysia jezdziły autkiem. nie mogłam nadazyc za nimi:-p:-D
 
zaczęłam pisać, Marysia zapłakała, poszłam ją utulić i usnęłam.. ale miła taka drzemka..
u nas przyjmowania gości ciąg dalszy.. sama nie wiem skąd się ich tyle nabrało:baffled: a w niedzielę Marysia odbyła swoją pierwszą długą podróż (prawie 400km)

przez weekend Marysia bardzo mało spała w dzień i ciągle chciala dziamgać, a że smoka nie tolerowała to wisiała mi na cycu.. niestety w gościach i przy gościach też.. w zwiazku z tym dzisiaj postanowiłam, ze przyzwyczaję ją do smoczka (cicha;-)) i jak na pierwszy dzień to nieźle mi to idzie.. jedyne co to moje cyce cały czas są pełne, bo były przyzwyczajone do większego zapotrzebowania (Mary je ssała, denerwowała się, ze jej leci i wypluwała mleko:wściekła/y:)

mężu Doris aż mi łza popłynęły jak czytałam opis tego co przeżyliście.. najważniejsze, ze twoje kobietki mają się dobrze, ale masz rację - tego strachu nie zapomni sie nigdy:no: ja cały czas pamiętam tę chwilę, kiedy nie wiedziałam czy z moim synem wszystko dobrze, bo spadało mu tętno, a po przyjściu na świat był silny i nie płakał.. moje obawy były niepotrzebne i niepewność trwała tylko chwilę, ale to uczucie i wspomnienie jest ze mną...

kra witaj wśród nas!! widze, ze masz bardzo małą różnicę wieku między synkami:-) jak sobie radzisz?

ninja ja też jestem za wpłaceniem kilku złotych dla Zosi i Maciusia

kathi, dorotaa śliczności:-):-):-):-)

jejciu co to się dzieje z Nikosiem:no::no::no: Sabincia jesteśmy z wami!! aż sie boję myśleć co przezywasz.. oby nie zabrakło ci sił!!

wszystkiego najlepszego dla miesieczniaczków:-):-):-)
 
reklama
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z Nikosiem :szok::szok::szok:

Kathi, AsiaM - dobrze, że już jesteście w domku! AsiaM - wcale nie taka maleńka ta Twoja Basia! :tak:

Remeny wyszła dziś z Jackiem ze szpitala - wszystko z nimi ok, a nasz BB-owy "przyszły koszykarz" podobno pięknie śpi i pięknie je! Pewnie będzie reprezentował Daleki Wschód jak mój Tymon (on w bieganiu - bo ma długie nogi jakieś), bo też jest lekko żółty .

Byłam na zdjęciu szwów - nie bolało, ale się tak strachałam, a miałąm całe dłonie mokre, hahaahhahaha. Pani położna też zdziwiona, że taka pohaftowana ostro jestem :baffled:

A przed chwilą wróciliśmy od pediatry i wszystko jest ok, tylko w środę musimy zrobić badanie poziomu bilirubiny, żeby mieć 100% pewności, że mój Żółtek ma taką cerę od ckarmienia cyckiem. No i na razie witaminę D mamy brać po 2 krople, bo to ciemiączko zbyt mało zrośnięte jak na ten wiek.
 
Do góry