reklama
mamma80
Entuzjast(k)a
Sabincia myślami jesteśmy z tobą-trzymaj się
Też dołączam sie do życzeń z okazji miesiączka dla wszystkich maluchów!!!!
Mnie jakimś cudem udało się uspić wszystkie moje dzieciNiby powinnam cos porobić w domu,ale mam to dzisiaj gdzieś- nie robię nic!!!Tak poza tym nie wiem czy mnie jakieś katarzysko nie łapie bo coś mnie kręci
Też dołączam sie do życzeń z okazji miesiączka dla wszystkich maluchów!!!!
Mnie jakimś cudem udało się uspić wszystkie moje dzieciNiby powinnam cos porobić w domu,ale mam to dzisiaj gdzieś- nie robię nic!!!Tak poza tym nie wiem czy mnie jakieś katarzysko nie łapie bo coś mnie kręci
kathi
Marcowe mamy'08
AsiaM
mama czterech córek
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2006
- Postów
- 1 125
Witam wszystkie mamy!
dzisiaj wyszłam ze szpitala z małą Basią.
poród miałam mocno przeterminowany i wywoływany, ale wspominam go dobrze.
Zdążyłam już w szpitalu odpocząć, bo Basia cały czas śpi. Taki kochany Aniołek :-)
Teraz czekam aż mąż przywiezie Alę od babci i nastąpi pierwsze spotkanie sióstr.
Basia okazała się maleńka- 3400 g przy urodzeniu, po dobie, kiedy zrobiła 7 kup już tylko 3100 g. Jest taka krucha... Mnie trochę szyli w środku, krocze ocalało ;-) Praktycznie czuję się już w formie poza brzuchem
dzisiaj wyszłam ze szpitala z małą Basią.
poród miałam mocno przeterminowany i wywoływany, ale wspominam go dobrze.
Zdążyłam już w szpitalu odpocząć, bo Basia cały czas śpi. Taki kochany Aniołek :-)
Teraz czekam aż mąż przywiezie Alę od babci i nastąpi pierwsze spotkanie sióstr.
Basia okazała się maleńka- 3400 g przy urodzeniu, po dobie, kiedy zrobiła 7 kup już tylko 3100 g. Jest taka krucha... Mnie trochę szyli w środku, krocze ocalało ;-) Praktycznie czuję się już w formie poza brzuchem
dorotaaa26
Fanka BB :)
Witam wszystkie mamy.
Dzisiaj byla polozna stwierdzila ze nic Kubusiowi nie jest a co do ulewania to mam kupic mleko z literkami AR i go dokarmiac moze ustapia wymioty :-) w srode idziemy do lekarza zobaczymy co ona na to
Dzisiaj byla polozna stwierdzila ze nic Kubusiowi nie jest a co do ulewania to mam kupic mleko z literkami AR i go dokarmiac moze ustapia wymioty :-) w srode idziemy do lekarza zobaczymy co ona na to
Załączniki
mamma80
Entuzjast(k)a
Kathi Misia jest "przemisiowata"-super,a jakie włoski
Asia witajcie i gratuluje malej Basi napisz jak wrazenia ze spotkania sióstr:-)
Dorota śliczny Kubus:-)
a my dzis prawie cały dzien na polu:-) byłam z mama i kondziem na zakupach a potem jeszcze wózkiem a Mela z moja siostra Gabrysia jezdziły autkiem. nie mogłam nadazyc za nimi
Dorota śliczny Kubus:-)
a my dzis prawie cały dzien na polu:-) byłam z mama i kondziem na zakupach a potem jeszcze wózkiem a Mela z moja siostra Gabrysia jezdziły autkiem. nie mogłam nadazyc za nimi
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
zaczęłam pisać, Marysia zapłakała, poszłam ją utulić i usnęłam.. ale miła taka drzemka..
u nas przyjmowania gości ciąg dalszy.. sama nie wiem skąd się ich tyle nabrało a w niedzielę Marysia odbyła swoją pierwszą długą podróż (prawie 400km)
przez weekend Marysia bardzo mało spała w dzień i ciągle chciala dziamgać, a że smoka nie tolerowała to wisiała mi na cycu.. niestety w gościach i przy gościach też.. w zwiazku z tym dzisiaj postanowiłam, ze przyzwyczaję ją do smoczka (cicha;-)) i jak na pierwszy dzień to nieźle mi to idzie.. jedyne co to moje cyce cały czas są pełne, bo były przyzwyczajone do większego zapotrzebowania (Mary je ssała, denerwowała się, ze jej leci i wypluwała mleko)
mężu Doris aż mi łza popłynęły jak czytałam opis tego co przeżyliście.. najważniejsze, ze twoje kobietki mają się dobrze, ale masz rację - tego strachu nie zapomni sie nigdy ja cały czas pamiętam tę chwilę, kiedy nie wiedziałam czy z moim synem wszystko dobrze, bo spadało mu tętno, a po przyjściu na świat był silny i nie płakał.. moje obawy były niepotrzebne i niepewność trwała tylko chwilę, ale to uczucie i wspomnienie jest ze mną...
kra witaj wśród nas!! widze, ze masz bardzo małą różnicę wieku między synkami:-) jak sobie radzisz?
ninja ja też jestem za wpłaceniem kilku złotych dla Zosi i Maciusia
kathi, dorotaa śliczności:-):-):-):-)
jejciu co to się dzieje z Nikosiem Sabincia jesteśmy z wami!! aż sie boję myśleć co przezywasz.. oby nie zabrakło ci sił!!
wszystkiego najlepszego dla miesieczniaczków:-):-):-)
u nas przyjmowania gości ciąg dalszy.. sama nie wiem skąd się ich tyle nabrało a w niedzielę Marysia odbyła swoją pierwszą długą podróż (prawie 400km)
przez weekend Marysia bardzo mało spała w dzień i ciągle chciala dziamgać, a że smoka nie tolerowała to wisiała mi na cycu.. niestety w gościach i przy gościach też.. w zwiazku z tym dzisiaj postanowiłam, ze przyzwyczaję ją do smoczka (cicha;-)) i jak na pierwszy dzień to nieźle mi to idzie.. jedyne co to moje cyce cały czas są pełne, bo były przyzwyczajone do większego zapotrzebowania (Mary je ssała, denerwowała się, ze jej leci i wypluwała mleko)
mężu Doris aż mi łza popłynęły jak czytałam opis tego co przeżyliście.. najważniejsze, ze twoje kobietki mają się dobrze, ale masz rację - tego strachu nie zapomni sie nigdy ja cały czas pamiętam tę chwilę, kiedy nie wiedziałam czy z moim synem wszystko dobrze, bo spadało mu tętno, a po przyjściu na świat był silny i nie płakał.. moje obawy były niepotrzebne i niepewność trwała tylko chwilę, ale to uczucie i wspomnienie jest ze mną...
kra witaj wśród nas!! widze, ze masz bardzo małą różnicę wieku między synkami:-) jak sobie radzisz?
ninja ja też jestem za wpłaceniem kilku złotych dla Zosi i Maciusia
kathi, dorotaa śliczności:-):-):-):-)
jejciu co to się dzieje z Nikosiem Sabincia jesteśmy z wami!! aż sie boję myśleć co przezywasz.. oby nie zabrakło ci sił!!
wszystkiego najlepszego dla miesieczniaczków:-):-):-)
reklama
ninjacorps
Marcóweczka 2008
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z Nikosiem
Kathi, AsiaM - dobrze, że już jesteście w domku! AsiaM - wcale nie taka maleńka ta Twoja Basia!
Remeny wyszła dziś z Jackiem ze szpitala - wszystko z nimi ok, a nasz BB-owy "przyszły koszykarz" podobno pięknie śpi i pięknie je! Pewnie będzie reprezentował Daleki Wschód jak mój Tymon (on w bieganiu - bo ma długie nogi jakieś), bo też jest lekko żółty .
Byłam na zdjęciu szwów - nie bolało, ale się tak strachałam, a miałąm całe dłonie mokre, hahaahhahaha. Pani położna też zdziwiona, że taka pohaftowana ostro jestem
A przed chwilą wróciliśmy od pediatry i wszystko jest ok, tylko w środę musimy zrobić badanie poziomu bilirubiny, żeby mieć 100% pewności, że mój Żółtek ma taką cerę od ckarmienia cyckiem. No i na razie witaminę D mamy brać po 2 krople, bo to ciemiączko zbyt mało zrośnięte jak na ten wiek.
Kathi, AsiaM - dobrze, że już jesteście w domku! AsiaM - wcale nie taka maleńka ta Twoja Basia!
Remeny wyszła dziś z Jackiem ze szpitala - wszystko z nimi ok, a nasz BB-owy "przyszły koszykarz" podobno pięknie śpi i pięknie je! Pewnie będzie reprezentował Daleki Wschód jak mój Tymon (on w bieganiu - bo ma długie nogi jakieś), bo też jest lekko żółty .
Byłam na zdjęciu szwów - nie bolało, ale się tak strachałam, a miałąm całe dłonie mokre, hahaahhahaha. Pani położna też zdziwiona, że taka pohaftowana ostro jestem
A przed chwilą wróciliśmy od pediatry i wszystko jest ok, tylko w środę musimy zrobić badanie poziomu bilirubiny, żeby mieć 100% pewności, że mój Żółtek ma taką cerę od ckarmienia cyckiem. No i na razie witaminę D mamy brać po 2 krople, bo to ciemiączko zbyt mało zrośnięte jak na ten wiek.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 599
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 468 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 97 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 314 tys
Podziel się: