reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
Beti gratulacje, Wracajcie szybciutko do domku.
Dorota czy to psikus primaaprilisowy??? Ładna niespodzianka. serdeczne gratulacje.

Asia Doris ja nadal z wami.
Dzisiaj mam cały dzień bóle, też krzyżowe, pozaty pachwiny mnie tak łupią że chodzić ledwo mogę. Ale chyba na poród się nie zanosi bo zero skurczy. Buuuuu

A dzisiejsza data tak mi się podobała. :no::no:
Widać Michalince nie bardzo. No cóż czekamy dalej.
 
DOROTA - GRATULACJE!

Kathi - jeśli bóle krzyżowe są cykliczne, to mogą być właśnie bóle porodowe!. Macica się kurczy, a ból promieniuje na kręgosłup, więc mierz czas bólu i między bólami. Jeśli będą regularne co 5 min, to czas do szpitala.
 
Kathi ja nie mialam wogole boli troszeczke mi tylko czop odszedl i siostra powiedziala zebym poszla to mi odrazu ktg zrobia tam wykazalo 1skurcz ale lekarze kazali mi zostac bo wogole dziecko sie nie ruszalo i dali mnie na sale przedporodowa o 17 tam bylam a o 19.50 mialam juz Kubusia na rekach
 
Witam kochane nareszcie w domu.
Pisalam do MrsF i kasik ale one bidulki nie maja teraz neta a zadnego innego numeru nie wklepalam w komóre
Nie wazne teraz jestesmy juz w domciu i tylko to sie liczy

Po 30 godzinnym porodzie 30.03.2008 o 13.11 urodzilam Kaye waga 3.030, 51 cm
Jestem szczesliwa,:-):-):-):-):-)ale walcze o utrzymanie laktacji:-(
Gdyby J. nie byl ze mna chyba nie dalabym rady i dzieki Ci Boze za epidural i fantastyczne polozne
Jak bede miala chwile napisze cos wiecej
 
Sabincia - a to doopa w takim razie, myślałam że jeszcze coś od naszego kochanego Państwa wydre ale cóż . :baffled:

Befatka &Dorota - wielkie gratulki. Nie odzywały się, nie odzywały a tu proszę! :-):-):-)
 
Dorota a to ci niespodzianka z Kubusia:-)gratulacje:-)
Befatka witaj i gratuluje:-)
Skaba moi niestety wstaja troche wczesniej bo w okolicach 6:baffled::dry:
zaliczylismy spacerek:-)
 
My już po lekarzu:tak:. Pani dr powiedziała, że Tosia ślicznie się rozwija i ma bardzo ładne odruchy:tak: i ładnie przybrała na wadze. Urodziła się 3460 jak wychodziliśmy ze szpitala miała 3540 a teraz 4680:-). Cycuś jej służy:tak:. Ale jutro jedziemy na badanie krwi (żelazo, bilirubina) bo nadal jest lekko żółta :-(. A dr się zdziwiła, że mnie wypisali do domu z tak wysokim wskaźnikiem bilirubiny (13.65):wściekła/y::wściekła/y:.
I pomyśleć, że tej wizyty mogło nie być (bo sama dodatkowo umówiłam Tosie do lekarza) a ta położna środowiskowa to się zna nie wiem na czym:wściekła/y::wściekła/y:!!! Fajnie, bo mnie wcisnęli z tymi badaniami na jutro mimo, że najbliższy termin był dopiero na 4-ego. Ale dr nie chciała czekać, bo podobno jak jest wysoki poziom bilirubiny pow 12 to nie powinno się szczepić dziecka. A my szczepienia mamy na 9.04:szok:.
No i okazało się, że te potóweczki co jej wyskoczyły to nie z przegrzania (bo jakby była przegrzana to by miała w miejscach gdzie się poci, a ona ma np na policzkach pojedyńcze kropeczki i na brzusiu) tylko ma do nich skłonność jako niemowle. No i ma też rumień na brzuszku (choć ja go nie widze, bo się nie znam:zawstydzona/y:)ale to też tak samo normalne jak potówki. I nie kazała mi niczym tego leczyć:baffled:.
Oj moja Gwiazdeczka coś sobie marudzi...także zmykam.
Nawet jeszcze nie zajrzałam na ten nowy wątek z wagami i wymiarami...poprawię się:-p.

GRATULACJE DLA BEFATKI I DOROTY (ale miałaś fajną niespodziankę:laugh2:)
 
reklama
Doris tak bez żadnych skurczy ? To mnie zastrzeliłaś:szok:
Narazie wszystko ucichło po ciepłej kąpieli i małej drzemce. W razie czego będę mierzyć czas między tymi bólami.

Befatka 30 godz.?:szok::szok::szok:dzielna z Ciebie babka. I dobrze że miałaś J przy sobie. Gratulacje ogromne i zazdroszczę że już jesteście w domku.

PM ładnie Tosia przybiera, dobre mleczko mamusi:-):-)
 
Do góry