reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Iza - nie odzywała się , nie odzywała aż tu nagle taka niespodzianka! GRATULACJE !!! Dawidek jest śliczny, a ile ma włosków :-D;-):-D

Ja dziś planuję długą kąpiel (bo zawsze to prysznic, nie lubię leżeć w wannie), a może później naturalną oksytocynkę :zawstydzona/y::-D
 
reklama
Widzę,że nasza zguba się odnalazła i to już rozdwojona!
Ogromne Gratulki Iza dla Ciebie i Marcina!!!
(zaraz sobie ciocia Marta obejrzy to cudeńko):-)
K...a ja nadal mam katarzysko i to takie bardziej wkurzające bo jakas woda mi tylko kapie:-(
Dziewczyny zasadźcie też drzewko waszym pociechom;-)Hipp
Moja Zuźka strasznie mi ulewa czasem to mam wrażenie jakby zwymiotowała,ale apetyt ma zajebisty,tylko czasem ją jakby zgaga męczyła czy co:no:bo się krzywi i mieli buźką a potem zawsze coś wyleci,kurde żeby to tylko nie był ten refluks żołądkowo-przełykowy:angry:Zaczęłam jej herbatki pomalutku dawac z kopru i rumianku.
Zaraz was podczytam póki śpi:tak:
 
ninjacorps nie wiedziałam, że z tego powodu trzeba się też śpieszyć do szpitala... :no:?!
Wiedziałam, że po porodzie do 72 h musisz dostać zastrzyk z immuglobuliną (czy jakoś tak...), jeśli się okaże, że dziecko ma Rh "+".
Ja mam krew 0 Rh "-" (a Mężuś Rh"+"), ale przy pierwszym porodzie nie miałam żadnych problemów. W ciąży przeciwciał nie wytwarzałam, a Zuza 'odziedziczyła' krew po mnie, wiec obyło się bez tego zastrzyku. Teraz też jak na razie jest wszystko oki, ale gin nic mi nie mówił, że po odejściu wód mam pędzić do szpitala...!?:confused::confused::confused:

skaba1 wiesz tak po malutku sobie dawkuję, bo niestety nikt za mnie tego nie zrobi...:no2::no2::no2: Z Zuzą leżałam od połowy ciąży, więc miałam dziewczynę do pomocy, ale zwinęła się do Anglii i niestety teraz muszę liczyć na siebie...;-)! Na szczęście tą ciążę znoszę o wiele lepiej, no i póki mam siłki do je wykorzystuję :-), choć nie powiem żebym jakiś wyjątkowy zapał miała do tego wszystkiego....:unsure::unsure::unsure:
 
Iza, gratulacje kochana... Jaki śliczny Dawidek i te ciemne włoski... po prostu cudo...:tak:
Stefanna, odpoczywaj jak najwięcej, a nie myśl o oknach... dobrze, że jutro masz czas dla siebie (u fryzjera), bo można by pomyśleć, że już chcesz rodzić... chociaż masz zaplanowane mycie okien na następny tydzień... A wiadomo, czy nie będziesz już rodziła...:-D
Doris, jak dobrze mieć Cię przy sobie... ratujesz moje pieniążki;-)
Weronikaa, mam nadzieję, że natura podziała i przyśpieszy... trzymam kciuki...:-p
Ninjacorps, lepiej mi się czyta 20 postów na stronie... dzięki...:tak: udało Ci się z tymi bakteriami, w końcu "ninja" z Ciebie, to i z konfliktem pójdzie łatwo:-D
 
Stefanna - też zajrzałam na Twoją galerię na NK i faktycznie - starsza pociecha to śliczna dziewczynka! (Po mamie zresztą) :tak:

Dzięki Ninjacorps! Niestety (lub stety) nasza Zuzia najbardziej podobna jest do teściowej i nie chce być inaczej:-D:-D:-D !!! Na szczęście ładna z niej kobietka i mamy dobre stosunki, więc mi to nie przeszkadza, hehe :yes::wink:
Może druga córcia będzie miała moje brązowe oczy, włoski i będzie bardziej podobna do mamusi... :confused: Już niedługo się przekonamy....:-)
 
Beti - oby :-)

A ja tak właśnie przeglądałam listę "Naszych" dzieciaczków i póki co największy bobas to Kamilek Marzeny78 z wagą 3710 :-) a najmniejszy oczywiście Nikoś Sabinci 2030 :-)
A moja miała przewidywaną wagę tydzień temu 3810 :szok: ....
 
Stefanna, odpoczywaj jak najwięcej, a nie myśl o oknach... dobrze, że jutro masz czas dla siebie (u fryzjera), bo można by pomyśleć, że już chcesz rodzić... chociaż masz zaplanowane mycie okien na następny tydzień... A wiadomo, czy nie będziesz już rodziła...:-D
Beti1982 mi się jeszcze nie śpieszy - nie wiem jak z małą...:confused:
Mam zamiar dotrzymać Ci towarzystwa za 19 dni, hehe:yes::yes::yes:!!!

Weronikaa widzę, że przyjemny wieczór się zapowiada...:-):-D:-) Bawcie się dobrze z Mężulkiem:wink:!
A co do wagi dzieciaczków, to mamma80 po ostatniej wizycie u gina pisała, że jej Gabrysia ma około 4200 kg?! :szok::szok::szok: Ciekawe czy się to jutro potwierdzi...:confused:?
 
reklama
Do góry