reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Weronika nie wiem czy słyszałaś, "To już koniec zimy. Od marca temperatury będą rosły w zawrotnym tempie. Na Wielkanoc będzie już ciepło, sucho i zielono. To ma być przedsmak prawdziwego lata, które eksploduje w kwietniu
Zapytani przez gazetę synoptycy nie mieli watpliwości: to już koniec zimy. Z dnia na dzień pogoda będzie się poprawiać, a już w maju przyjdą prawdziwe upały."

Asia - to mi się micha ucieszyła!! :-D:-D:-D Za bardzo w te ich prognozy wierzy nie chcę ale sama świadomość że tak mówią aż się cieplej robi :-D

No nic, zbieram się do Ginki, trzymajcie kciuki żeby już coś się ruszyło, no i żeby nie okazało się że Nelka ma już 4kg :baffled:
 
reklama
Giza gratulacje!
Marteczka fajnie że jesteście już w domku, ja też bym chciała mieć już moje maleństwo przy sobie ;)
 
GIZA, SERDECZNE GRATULACJE DLA CIEBIE I MEZA!
No i Przemka ze ma wreszcie siostrzyczke ktora tak bardzo chce sie opiekowac :-)
Tak wlasnie myslalam rano co tam u Ciebie sie dzieje a tu prosze juz po wszystkim - czekamy na relacje z porodu :tak:

Moje ambitne plany sprzataniowe jakos dzisiaj nie wyszly - polorzylam sie na kanapie po zjedzeniu prawie calego arbuza :sorry2::zawstydzona/y: (no przeciez trzeba bylo jakos mojego dzis leniwego malucha rozruszac) i zasnelam chyba na 3 godziny!! Maz zadzwonil i mnie obudzil i mowi ze niedlugo do domu wraca :szok: a ja nic jeszcze nie zrobilam wiec uciekam juz dzisiaj i lece sprzatac!

Pozdrowienia dla wszystkich i do jutra! :-)
 
Mrsf ale narobiłaś mi smaka tym arbuza :szok::-D
Weronika to zdaj relacje po ginie:tak:
Marteczka uważaj na cycoszki zeby ci nei zawiało bo wtedy moze sie przyplątac zapalenie piersi:baffled: no to Zuzia daje ci popalic ;-)no i już od małego kasiasta jak spi na pieniądzach;-):-D
 
Juz mi sie serce radowało na dzien jak Niko wyjdzie...a tu wracam szczesliwa od niego odbieram poczte i list ze spzitala ze wykryto u niego fenyloktonurie... i ze mam sobie zrobic badania potwierdzajace...poprostu szok siedze i rycze nie wiem co robic :(
 
No i jestem, wróciłam mało pocieszona :wściekła/y: W tym tempie to zostanę chyba mamą kwietniową :angry: dowiedziałam się tyle, że małej się nie spieszy :angry::wściekła/y::angry: Wód mam odpowiednio, coś tam na 3 (nie zrozumiałam coś z macicą), nie zmierzyła/wazyła jej bo już jej nie "sięgnie".
Co najgorsze zmierzyła mi ciśnienie i wyszło jej 150/97 :szok: (a mi przed wyjściem do niej 131/81) ale od 2 tyg mierzę ciśnienie 3x/dzień więc kazała tak dalej robić i w przyszły poniedziałek się zjawić. No i jak mnie zobaczyła to stwierdziła że puchnę :wściekła/y:

Ale najważniejsze że z Małą wszystko ok. Tylko żeby chciała się jeszcze ruszyć ....:sorry2:
 
arbuz..... snił mi sie pewnej nocy i potem nie mogłam rpzestac o nim myślec.Potem zobaczyłam go w sklepie i zgłupiałam!!!Abruz w lutym???? o nie! to na pewno nie jest zdrowa zywnośc - nie w Polsce o tej porze roku:baffled::no:no i przyjrzałam mu sie z bliska - był zółtawy na brzegach i jakiś taki nie bardzo wiec mi sie odechciało.... a teraz znów mam ochote:sorry2:
 
Oj biedny Nikoś :-( kurcze cały czas pod górkę :wściekła/y: A już miał być w domku, a nie powiedzieli Ci jak długo Go znowu przetrzymają??
 
Nooo proooszęę!Gratulacje giza!!!!dla ciebie i tojego męża..
Superowo!:-)! Masz juz swoją Zolinkę przy sobie...Ale się cieszę...
Ja dzisiaj (pewnie przez pogodę..) zapałam takiego powera..mimo że niewyspana jestem,.ale rano pościągałam pościele,wietrzyło mi sie wszystko do południa..,bylismy z Alexem 4 godziny na spacerze..(aż mnie nogi rozbolały..),później zmiana pościeli,prania....A terza padam! Dobrze że chłopaki pojechali na basen,to mam chwilkę..A jeszcze ,po południu jak zaczęło kropić wybiegłam po zabawki młodego..i jak się nie potknę na schodach:baffled:...i całe szczęście nie skończyłam na ziemi...ale nadciągnęłam mięśnie uda..i tak mnie bolało że aż sie poryczałam:wściekła/y:..Za to Alex..mamusia nie płacemy..jesteś ładna..nie płac..juz nie boli:tak:
Ale boli mnie do tej pory..już mniej..na szczęście...
Też bym arbuza zjadła!!mniam,mniam!
 
reklama
Sabincia nie denerwuj się tylko poczekaj na powtórzenie wyników, powiedz mi co Ci napisali?? że masz powtórzyc badanie czy że zgłosic sie natychmiast do lekarza??
 
Do góry