Marcóweczki 2008 - wątek główny

[skaba1]

No właśnie co do Cordafenu - on jest głównie na obniżenie ciśnienia, ja mam w ciąży 120/80 czyli ideał więc jakbym to brała to chyba nie bardzo. Tez słyszałam opinie że ten fenoterol nie jest najlepszy ale dzięki niemu mam Milo( zdrowy i zdolny) no i teraz udaje mi sie utrzymać ciążę już 35 tyg więc nie narzekam. Gdybym nie brała to nie wiem jakby się to wszystko skończyło

ja mam zazwyczaj ciśnienie 100/60:-) to chyba jest tak, że żaden lek nie jest dobry i najlepiej to nic nie brać, ale jesli trzeba to już inna bajka.. wtedy plusy przysłaniają minusy:-):-):-) i wiem, że fenoterol jest nadal bardzo popularny i czesto stosowany mimo skutków ubocznych.. lekarz ninja tez jest ze szkoły czestochowskiej :-)

niekat fantastyczna pszczółka... hmm.. aż się rozmarzyłam.. tez kiedyś byłam pszczółką.. kiedy to było...

 

[asze]

Błagam nie straszcie mnie już skutkami ubocznymi fenoterolu, musiałam go brać i koniec nic nie zrobię. A nie chce się teraz zacząć bać!!! Będzie ok i koniec!! Z Milo tez było

 

[skaba1]

Błagam nie straszcie mnie już skutkami ubocznymi fenoterolu, musiałam go brać i koniec nic nie zrobię. A nie chce się teraz zacząć bać!!! Będzie ok i koniec!! Z Milo tez było

asze broń Boże nie to miałam na celu... z tego co mi wiadomo to fenoterol nie wpływa negatywnie na dziecko, no może oprócz tego, że ma ono troszeczkę podwyższone tętno, ale to niczemu nie szkodzi... do skutków ubocznych zalicza się: drżenie rąk, kołatanie serca, zawroty głowy, mdłości, obrzęki rąk - a zatem wszystko się odbija tylko na mamie i ja to odczuwałam (po cordafenie nie), ale skoro ty bierzesz już dłuższy czas to organizm już się pewnie przyzwyczaił..

 

[asze]

Skaba wiem, wiem Właśnie ryję po necie i szukam, ale znalazłam że nie ma złego wpływu na płód, tylko na matkę ale to już jest za mną, organizm sie przyzwyczaił, poza tym czego sie nie robi dla dzidzi?

 

[PM1]

niekat- śliczna ta twoja Pszczółeczka i jakie ma długie już włoski. Pięknie wygląda.
Marteczka- a w jaki sposób lekarz stwierdził, że dzieciątko już jest w kanale rodnym? Robił usg czy to można stwierdzić po zwykłym badaniu

Ja to coś czuję, że min. 2 tyg to jeszcze pochodzę w ciąży...bo Tosia jest baaaardzo ruchliwa a podobno przed porodem nie odczuwa się już tak często ruchów dziecka. Jeju boję się tylko aby nie przenosić.

 

[Marteczka23]

Marteczka- a w jaki sposób lekarz stwierdził, że dzieciątko już jest w kanale rodnym? Robił usg czy to można stwierdzić po zwykłym badaniu

Ja to coś czuję, że min. 2 tyg to jeszcze pochodzę w ciąży...bo Tosia jest baaaardzo ruchliwa a podobno przed porodem nie odczuwa się już tak często ruchów dziecka. Jeju boję się tylko aby nie przenosić.

A przez badanie usg,a zwyłe robił to mam pierwszy inny zapis w karcie ciąży,że szyjka jest skrócona.No właśnie moja już w ciągu dnia coraz mniej bryka ew.późnym wieczorem jest seans

 

[giza]

Ja to coś czuję, że min. 2 tyg to jeszcze pochodzę w ciąży...bo Tosia jest baaaardzo ruchliwa a podobno przed porodem nie odczuwa się już tak często ruchów dziecka. Jeju boję się tylko aby nie przenosić.

PrzyszłaMamusiu, Przemko był ruchliwy jeszcze na porodówce. Lekarz powiedział, że to przez to, że miałam dużo wód i wtedy maleństwo ma ciągle dużo miejsca. Więc tą ruchliwością to ja bym się tak nie przejmowała. A jak się odczuwa wchodzenie dziecka w kanał rodny też nie mam pojęcia, bo Przemko nie miał takiego zamiaru i teraz też jeszcze maluszek się tam nie pcha. Jak widać przy drugiej cięży nie wszystko jest drugi raz.

 

[MrsF]

Miquel, super ze juz Sabincia wychodzi w poniedzialek! Ciekawe kiedy Nikus dolaczy?

MrsF dobrze, że skurcze ci przeszły.. dbaj o siebie..

Skaba, dzieki. Skurcze przeszly ale czasami takie podobne uczucie sie jeszcze pojawia i to zawsze wieczorami. Niezle mnie to wystraszylo i teraz wszystko robie w zwolnionym tepie i ciagle sie probuje relaksowac i woda opijam (bo podobno odwodnienie moze dodatkowe skurcze wywolac etc). Jeszcze siedze w pracy ale zaraz mnie mezus na randke zabiera
Zapomnialam napisac wczesniej ze super watek zrobilas o 'marcowych' dzieciaczkach. juz sie nie moge doczekac kiedy zdjecie mojego maluszka sie tam pojawi :-)

Weronika, mnie tez krocze boli jak na pilce pocwicze. Moze nie powinnam bo za wczesnie..? Wole zeby moje male z tym wkrecaniem w kanal rodny to jeszcze poczekalo...

Niekat, jaka sliczna dziewczynka z tej Twojej Oli. Az mi sie coreczki zachcialo . Niewiadomo, moze to Urszulka mi tak sie rozciaga dzisiaj w brzuchu :-)

 

[kasia_s]

Niekat sliczna ta Twoja pszczólka:-) no i trzymam kciuki za obronę - będzie dobrze
Skaba jak dla mnie lista jest ok choć rzeczywiście Giza ma chyba rację tez dodałabym jeszcze Miquela:-)

 

[niekat]

ja tez sporo teraz skacze na piłce - to mozę dlatego zmiekła mi szyjka i Marcel sie osuwa...hmmm jesli tak to jest to bardzo przyjemny sposób na wywołanie porodu