reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

oj dziś chyba znowu kiepski dzień.. leżę odłogiem, bo ciało słabe, choc dusza by się chętnie gdzieś wyrwała:-)

kasik25 ja też mam takie odczucie jakby mi wody odchodziły, ale pamiętam, że w pierwszej ciąży też tak miałam.. ale okazało sie, że to zwiększona wydzielina no i ten ucisk na pęcherz też ma swoje konsekwencje.. ale tak jak pisza dziewczyny - żeby się upewnić kup papierki w aptece i będziesz spokojniejsza...

mrowa1 donoś jak wyniki KTG..:-)

marteczka to ci się fucha trafiła.. ale zawsze to mężuś w domu:-)
 
reklama
dziewczyny przesyłam tę listę marcóweczek do administratora i czekamy na wąteczek zamknięty... z waszych uwag wynika, że: teraz dodajemy jeszcze Miqela, a jesli wrócą nasze zagubione marcóweczki to wtedy szybciutko dodamy im dostęp...
 
Kasik - to pewnie nie wody tylko wpływ relaksyny :-D - jak podnosi się hormon relaksyny to nasze zwieracze ciut szwankują :tak:. No ale jest nam potrzebna, bo rozluźnia spojenie łonowe i wiązadła w biodrach przygotowując je do porodu.
Pewnie nie masz się czym martwić, ale zawsze warto sprawdzić.

Niekat - trzymam kciuki! A z Córci śliczna pszczółka (mój małżon był bąkiem w przedszkolu, ale jakbym wkleiła jego zdjęcie to by mnie chyba zabił, hahahaahahah)
 
Dzięki Skaba!No niestety nic mi tak w życiu nie wychodzi jak...włosy!:baffled::-D
I trochę chyba kurze muszę przetrzec bo w razie jakby,to kto to zrobi?a tu niestety 2tyg bez starcia na mokro to absolutne maksimum.:wściekła/y:A wogóle to pogoda do d...mrzawka naparza,niewyspałam się i marudzę:-).
Ninja:-D:-D:-D:-DBąkiem powiadasz?A udało mu się coś bzyknąc...?:-D:-D:-D
 
Hello:-)
Jestemj wreszcie własnie wysłałam facetów do polski i conajmniej tydzien spokoju.Pewnie naciesze sie spokojem 2 dni i zaczne wydzwaniac ,,Skarbie wracaj.......'' i przywiez polska kiełbache:-D
Marteczka rozwaliłas mnie na łopatki:-D:-D:-D:-D:-D:-Dhahahahaha
Niekat sliczna ,przesłodka pszczółka...
Mrówa to nie daj sie spławic na tym KTG powodzenia
Kasik nareszcie dałas jakies oznaki zycia mam nadzieje ze z tymi zyłkami juz lepiej albo ze chociaz Ci cos zaradzą w pon,co do wycieków i przecieków zgadzam sie z dziewczynami (papierki)
 
jejciu ja to chyba pomału stracę wiarę w ludzi:no::no::no: własnie dostalam smsa, że potrzebna grupa krwi A Rh- dla umierającego dziecka i od razu pomyślałam o BB.. wchodzę do działu Możesz pomóc.. a tam już jest ta informacja.. no i niestety dziewczyny dzwoniły na podany numer telefonu i jest info, że nie ma takiego numeru... i chciałabym wierzyć, że ktoś się po prostu pomylił... ale coś mi to trudno przychodzi...:baffled::baffled::baffled:

nie pamietam czy pisałam wam jaka wyszła historia z tymi labradorami..
niestety prawdziwe wołania o pomoc giną potem w takich śmieciach, bo ludzie przestaja wierzyć..:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Zapomniałam bylismy wczoraj u połoznej a raczej u dwóch, babki bardzo sympatyczne jeszcze nie wiem która mnie bedzie prowadzic ale chyba Tina młodsza i milsza pani.
Dzidzia jak zwykle na macanki odpowiadała kopami sprawdziłay bicie serduszka,miałam badanie moczu,cisnienia itd.Wypytałam sie co chciałam musze miec ciuszki i wszystko dla dzidzi potwierdziała wyjscie jesli brak komplikaci to 6h po porodzie.
I kamien spdł mi z serca chyba dostane epidural czyli zzo:-D:-D:-Dteraz moge rodzic bedziemy mieli własny pokój itd jesli nie bedą wszystkie zajeta .
A i moj Robaczek dalej ułozony pupą na swiat a co !!!;-)
Do szkoły rodzenia sie ne zapisałam bo moj kochany ma nocki a w dzien spi jak wampir,i sama nie bede chodzic bo prowadzi ja szkotka a ja za cholere nie łapie tego akcentu ucinanych słów i szeleszczenia.No jeszcze zobacze...
 
jejciu ja to chyba pomału stracę wiarę w ludzi:no::no::no: własnie dostalam smsa, że potrzebna grupa krwi A Rh- dla umierającego dziecka i od razu pomyślałam o BB.. wchodzę do działu Możesz pomóc.. a tam już jest ta informacja.. no i niestety dziewczyny dzwoniły na podany numer telefonu i jest info, że nie ma takiego numeru... i chciałabym wierzyć, że ktoś się po prostu pomylił... ale coś mi to trudno przychodzi...:baffled::baffled::baffled:

nie pamietam czy pisałam wam jaka wyszła historia z tymi labradorami..
niestety prawdziwe wołania o pomoc giną potem w takich śmieciach, bo ludzie przestaja wierzyć..:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Skaba, a może to ten numer?
atrapa.net / galeria listw-acuszkw / krew dla dziecka

Zawsze tam sprawdzam takie wiadomości, nieststy, większość okazuje się bujdą...

A ja mam dziś dom wariatów. Siostra wyjechała i zostawiła mi na weekend kota. Irenka, sikanie do nocnika, Stefan, sikanie do kuwety, uganianie za nim po korytarzu bo zwiał i zrzucona doniczka z fikusem - a to dopiero południe!!!
 
reklama
niekat- czekamy na relacje????
Marteczka- oj chyba mi tu coś pachnie porodem...skoro zaczynasz brać się za sprzątanie i podłogi...ale w końcu masz męża to popróbuj najpierw ten naturalny sposób (i przyjemny)na wywoływanie:-D:-D
Kasik- ja też czytałam o tym co mówiła ninja, że można pod koniec popuszczać siusiu, ale tak jak dziewczyny mówią lepiej to sprawdzić:dry:

Befatka
- pewnie chłopaki nie zapomną o polskich smakołykach np. kiełbaska. No mi też by brakowało polskiego jadła za granicą a właśnie szczególnie wędlin i piwka. Ostatnio namówiłam męża, żeby kupił sobie redsa jabłkowego, bo mi się tak chciało i bym łyczka się od niego napiła i sobie kupił (zmusił się). Mimo, że najbardziej przed ciążą lubiłam żywczyka to zachciało mi się redsa wiecie, że miałam taką ochotę, że wypiłabym jednym tchem całe piwo:zawstydzona/y: ale włączyło się czerwone światełko i skończyło się na 2 łyczkach:zawstydzona/y:.

U nas też dziś ponuro i smutno za oknem....zrobiłam sobie godzinny spacerek i się trochę dotleniłam. Dobrze, że nie pada;-).
 
Do góry