Helllooo!!!ale znowu napisałyście duużo
a ja biedna wczoraj byłam odłączona od neta:-
-
-(jak mi chłopaki przyszły majstrować nad tą anteną sat tak mi coś zepsuli
i dzisiaj rano(12:00) zerwali nas panowie od internetu ale jest!!!:-):-):-)chyba się uzależniłam...
Mrówa i Przyszła Mamusiu ja już od miesiąca nie mogę dojrzeć podbrzusza,jak wy to robicie???Ale cale szczęście jak byłam po ślubie u gina to zrobił mi wykład,o goleniu tych zakamarków,jak to określił"wiadomo,że nikt nie mówi,że niedźwiedzie mają byc ale trochę powinno",więc się teraz nie przejmuję tym,pilnuję tylko żeby nie stać się"niedźwiedziem".A i ja mojej Myszce przekłuję uszka ale jak będzie już taka większa(ok.2-3l)i jak będzie chciała rzecz jasna,nie na kaprys mamy,bo mama ma od dawna i nawet nie czuje,i jej nie przeszkadzają.
Weronika ten mąż to chyba słabo cię"grzeje" w nocy;-)bo tak się wykurować nam nie możesz.
Mamma kochana ja to przerobiłam tydzień temu,dokładnie!!!trzy dni trwało!najpierw żygańsko jak kot,i nic nawet nie zjadłam,tylko mięta i mięta.non stop mi się tak jakby nie mogło porządnie odbić,żołądek bolał,więc noc nie przespana!na drugi dzień już mnie tak nie bolał więc sucharki jadłam i bułeczkę,przeczyściło mnie i przeszło,ale taka słaba byłam,tylko leżałam:-
-
-(mówiłam o tym ostatnio ginowi ale mnie olał,to może norma?