ninjacorps
Marcóweczka 2008
mamma80 - no to całe szczęście, że już Ci przeszło. Odpoczywaj.
Dusia - pierniczki:
składniki:
masło, miód i cukier puder lekko podgrzewamy,
gdy składniki będą jednolite i płynne, odstawiamy do lekkiego przechłodzenia.
do masy dodajemy jajko, rozpuszczoną w łyżce letniej wody sodę, korzenie i , siejąc przez sito mąkę.
Całość wyrabiamy robotem na jednolite i gładkie ciasto nie krócej niż 10 min.
Przygotowane ciasto lekko schładzamy,
wykładamy na oprószoną mąką stolnicę, wałkujemy cienki placek (grubość jak na kluski), wycinamy różne kształty ciasteczek,
każde smarujemy jajkiem roztrzepanym z wodą,
wciskamy do środka połówkę orzecha lub migdał,
układamy na przygotowanej blaszce i pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku, przez ok 12-15 min..
Jak chcesz je lukrować to nie smaruj jajkiem z wierzchu (ja lukrowałam na różne kolory i posypywałam kolorową posypką - dużo fajniej wyglądają).
Dusia - pierniczki:
składniki:
- 2 szkl. mąki pszennej,
- 1/2 szkl. płynnego miodu,
- jajko,
- 1/2 szkl.cukru pudru,
- łyżka masła,
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej ,
- kopiasta łyżeczka utłuczonych korzeni (lub przyprawy do pierniczków),
- jajko wymieszane z woda (pół na pół) do smarowania ciastek,
- połówki włoskich orzechów lub migdałów całe, wcześniej sparzone i obrane z łupinek ,
- tłuszcz do wysmarowania blachy
masło, miód i cukier puder lekko podgrzewamy,
gdy składniki będą jednolite i płynne, odstawiamy do lekkiego przechłodzenia.
do masy dodajemy jajko, rozpuszczoną w łyżce letniej wody sodę, korzenie i , siejąc przez sito mąkę.
Całość wyrabiamy robotem na jednolite i gładkie ciasto nie krócej niż 10 min.
Przygotowane ciasto lekko schładzamy,
wykładamy na oprószoną mąką stolnicę, wałkujemy cienki placek (grubość jak na kluski), wycinamy różne kształty ciasteczek,
każde smarujemy jajkiem roztrzepanym z wodą,
wciskamy do środka połówkę orzecha lub migdał,
układamy na przygotowanej blaszce i pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku, przez ok 12-15 min..
Jak chcesz je lukrować to nie smaruj jajkiem z wierzchu (ja lukrowałam na różne kolory i posypywałam kolorową posypką - dużo fajniej wyglądają).