Telma- jestem, tak was podczytuję w wolnej chwili, ale mam nieco zaległości. Coś nam komp. wysiada, nie wyleczył sie z pierwszego wirusa. I trwa reanimacja;-).
U mnie w porządeczku, chociaż ostatnimi czasu dokucza mi kręgosłup...chyba wchodzę w uroki III trym.
Córcia kopie niemiłosiernie, dziś tak dawała czadu, że od 6 rano już nie mogłam spać, bo kopniaczki mnie wybudziły. Normalnie naturalny budzik.
Wczoraj kupiliśmy piłkę w decathlonie i zaczęłam już ćwiczenia, coby rozmasować krocze i uelastycznić mięśnie miednicy.
Całkiem fajne ćwiczenia, szczególnie jak się ogląda filmik to się zapomina, że się ćwiczy:-).
Postaram się nadrobić zaległości w szybkim czasie...
A tymczasem zdrówka życze Wam mamusie...dbajcie o siebie i o swoje dzieciaczki!
U mnie w porządeczku, chociaż ostatnimi czasu dokucza mi kręgosłup...chyba wchodzę w uroki III trym.
Córcia kopie niemiłosiernie, dziś tak dawała czadu, że od 6 rano już nie mogłam spać, bo kopniaczki mnie wybudziły. Normalnie naturalny budzik.
Wczoraj kupiliśmy piłkę w decathlonie i zaczęłam już ćwiczenia, coby rozmasować krocze i uelastycznić mięśnie miednicy.
Całkiem fajne ćwiczenia, szczególnie jak się ogląda filmik to się zapomina, że się ćwiczy:-).
Postaram się nadrobić zaległości w szybkim czasie...
A tymczasem zdrówka życze Wam mamusie...dbajcie o siebie i o swoje dzieciaczki!