reklama
No właśnie wróciłam od Pani ginki - najważniejsze że dzidzi zdrowe .... no i wkońcu się dowiedziałam !!!
:-):-):-)BĘDZIE CÓRCIA !!!!:-):-):-) Nela- Gabriela tak sobie obmyśliłam wracając do domu ;-)
Jeden minusik- mialam cholernie wysokie ciśnienie 170/90 No ale po dzisiejszym dniu to nie dziwne przecież. No i Pani kazała zmierzyć i zadzwonić ok 21-szej i jak dalej bedzie takie duże to na patologie ciąży :-( Ale mierzyłam przed chwilą i już mam 129/73
Pozatym wszytko ok, ból brzucha o którym wspominałam wcześniej - dzidzia uciska na miednice (bo robila usg nerek i są ok), no i moja waga 7+ też dobrze. Wszelkie pomiary małej też w normie :-) Tak że ogólnie jest LUX !!
No i tata - stan stabilny - wybudza się :-)
:-):-):-)BĘDZIE CÓRCIA !!!!:-):-):-) Nela- Gabriela tak sobie obmyśliłam wracając do domu ;-)
Jeden minusik- mialam cholernie wysokie ciśnienie 170/90 No ale po dzisiejszym dniu to nie dziwne przecież. No i Pani kazała zmierzyć i zadzwonić ok 21-szej i jak dalej bedzie takie duże to na patologie ciąży :-( Ale mierzyłam przed chwilą i już mam 129/73
Pozatym wszytko ok, ból brzucha o którym wspominałam wcześniej - dzidzia uciska na miednice (bo robila usg nerek i są ok), no i moja waga 7+ też dobrze. Wszelkie pomiary małej też w normie :-) Tak że ogólnie jest LUX !!
No i tata - stan stabilny - wybudza się :-)
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
weronikaa gratuluję córeczki:-):-):-):-) więcej takich dobrych wieści!!! no i z tatą też nie mogło być źle skoro tyle marcówek trzyma za niego kciuki:-):-)
no i co wam dziś do głowy przyszło o porodach już jakoś wolę myśleć, że jeszcze mam troszkę czasu... ale macie racje.. już niedługo.. Bartka urodziłam 2 dni przed terminem wg OM.. chciałabym, żeby było podobnie..
no i ja się wyłamałam dzisiaj - wrzuciałam kilogram winogron:-):-):-)
a co do placków po węgiersku to ja mam ulubioną knajpkę, w której serwują najlepsze placki na świecie.. sama nie robię, bo mężunio uwielbia placki ziemniaczane, ale tylko z cukrem...
no i co wam dziś do głowy przyszło o porodach już jakoś wolę myśleć, że jeszcze mam troszkę czasu... ale macie racje.. już niedługo.. Bartka urodziłam 2 dni przed terminem wg OM.. chciałabym, żeby było podobnie..
no i ja się wyłamałam dzisiaj - wrzuciałam kilogram winogron:-):-):-)
a co do placków po węgiersku to ja mam ulubioną knajpkę, w której serwują najlepsze placki na świecie.. sama nie robię, bo mężunio uwielbia placki ziemniaczane, ale tylko z cukrem...
mamma80
Entuzjast(k)a
Gratuluję córci weronikaa!!!!!!!!!
Nie wiem czy mam jakiegoś wirusa w kompie bo każda ze stron mi się z 5 minut otwiera i juz mnie cholera tu łapie
Moje dziecko dzisiaj katastrofa!!!Z nosa się leje jak nie wiem,kaszle jak stary dziad i do tego po poludniu jak spał to z tego kaszlu mi wszystko zahaftował...........No i oczywiście maruda przeokropny:--(Już mam dzisiaj wrażeń po uszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Choć pewnie najgorsze przede mną-nocAle przynajmniej Michał się nie wyśpiDobra lecę kłaść go spać i walczymy dalej z robakami.....
Nie wiem czy mam jakiegoś wirusa w kompie bo każda ze stron mi się z 5 minut otwiera i juz mnie cholera tu łapie
Moje dziecko dzisiaj katastrofa!!!Z nosa się leje jak nie wiem,kaszle jak stary dziad i do tego po poludniu jak spał to z tego kaszlu mi wszystko zahaftował...........No i oczywiście maruda przeokropny:--(Już mam dzisiaj wrażeń po uszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Choć pewnie najgorsze przede mną-nocAle przynajmniej Michał się nie wyśpiDobra lecę kłaść go spać i walczymy dalej z robakami.....
darinia
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2007
- Postów
- 867
weronikaa - gratuluję córci:-)
skaba1 - ale mi smaka plackami z cukrem zrobiłas i to jeszcze tak na noc
kilo mandarynek opanowane ale muszę je ograniczać bo mam nadkwaśność
a czy można jeść grzyby w ciąży???
teraz to już szybko zleci do świąt ja już chce marzec im mój brzuch większy to bardziej nie umiem się już doczekać ale niech sobie tam dzidzia siedzi do końca
skaba1 - ale mi smaka plackami z cukrem zrobiłas i to jeszcze tak na noc
kilo mandarynek opanowane ale muszę je ograniczać bo mam nadkwaśność
a czy można jeść grzyby w ciąży???
teraz to już szybko zleci do świąt ja już chce marzec im mój brzuch większy to bardziej nie umiem się już doczekać ale niech sobie tam dzidzia siedzi do końca
Monika A
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2007
- Postów
- 264
Weronikaa- zazdroszczę ci córci.
Darinia-ja bym grzybów nie jadła, no chyba że kurki, i pieczarki
Dziś koleżanka przyniosła mi super śledziki, ale one są solone(czyli surowe) w oleju i przyprawach. Czy w ciąży można jeść surowe ryby? W nich chyba nie ma toxo.
Darinia-ja bym grzybów nie jadła, no chyba że kurki, i pieczarki
Dziś koleżanka przyniosła mi super śledziki, ale one są solone(czyli surowe) w oleju i przyprawach. Czy w ciąży można jeść surowe ryby? W nich chyba nie ma toxo.
weronika dołączam swoje gratulacje;-) i zyczenia zdrowia dla taty
co do porodu - ja szczerze mówiąc wolałabym urodzic przed terminem tak kilka dni bo Oli przenisłam 5 dni i to były straszne dni.Nie ze wzgledu na moje samopoczucie fizyczne ale to napięcie psychiczne mnie wyczerpywało dokumentnietym razem mam na 19 marca i marzy mi się urodzic 8zreszta ostatnie USG wykazało że ciąża starsza o jeden tydzień i dzidziolekma długie nogi wiec...sie zobaczy - to tyle na temat porodu;-):-)
ja własnie po tych niedzielnych mandarynkach chyba wymiotowałam w poniedziałek rano bo tak czułam ze one mi leża na żołądku.za duzo ich po prostu zjadłam (ale Motylek mnie teraz kopie fajnie).Wczoraj mnie naszło na kasze manne ale nie miaam w domu wieć zrobiłam płątki owsiane na mleku i też było ok. z plackami to u nas jest tak ze ja zjem z cukrem i owszem ale mąz tylko z mięskiem bo on w ogle mięsny jest okropnie
winogrona..mmmmm
mamma wspólczuje choroby synka bo wiem jak to jest.Oli tez często z kaszlu brudzi pościel i potem jej strasznie przykro:-(az sie serce kraje jak patrze na nia całą brudna i z takim poczuciem winy w oczach mimo ze nikt na nią za to nie krzyczy....:-(
co do porodu - ja szczerze mówiąc wolałabym urodzic przed terminem tak kilka dni bo Oli przenisłam 5 dni i to były straszne dni.Nie ze wzgledu na moje samopoczucie fizyczne ale to napięcie psychiczne mnie wyczerpywało dokumentnietym razem mam na 19 marca i marzy mi się urodzic 8zreszta ostatnie USG wykazało że ciąża starsza o jeden tydzień i dzidziolekma długie nogi wiec...sie zobaczy - to tyle na temat porodu;-):-)
ja własnie po tych niedzielnych mandarynkach chyba wymiotowałam w poniedziałek rano bo tak czułam ze one mi leża na żołądku.za duzo ich po prostu zjadłam (ale Motylek mnie teraz kopie fajnie).Wczoraj mnie naszło na kasze manne ale nie miaam w domu wieć zrobiłam płątki owsiane na mleku i też było ok. z plackami to u nas jest tak ze ja zjem z cukrem i owszem ale mąz tylko z mięskiem bo on w ogle mięsny jest okropnie
winogrona..mmmmm
mamma wspólczuje choroby synka bo wiem jak to jest.Oli tez często z kaszlu brudzi pościel i potem jej strasznie przykro:-(az sie serce kraje jak patrze na nia całą brudna i z takim poczuciem winy w oczach mimo ze nikt na nią za to nie krzyczy....:-(
reklama
Cześć Mamusie!!
A ja dziś tak z rańca. Ale bym sobie jeszcze pokimała:-(. Ale jadę na badania: Morfolog. + mocz. I tak bez śniadanecka . A ż mi się nie chce jak pomyśle o korasach.
No ale cóż plusem jest to,że dzień będę miała dłuższy.
Trzymajcie się cieplutko!!
A ja dziś tak z rańca. Ale bym sobie jeszcze pokimała:-(. Ale jadę na badania: Morfolog. + mocz. I tak bez śniadanecka . A ż mi się nie chce jak pomyśle o korasach.
No ale cóż plusem jest to,że dzień będę miała dłuższy.
Trzymajcie się cieplutko!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 599
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 468 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 97 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 314 tys
Podziel się: