*Doris*
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2007
- Postów
- 1 096
Elip - ja nic nie wiem o tym USG, ale nie raz przewinęły mi się jakieś posty na ten temat podczas szukania czegoś innego, więc poszukaj w necie, napewno coś znajdziesz.
Ninja - ja co jakiś czas mam przemyślenia jak moje życie się teraz zmieni. Tym bardziej, że moją pasją są góry i do zajścia w ciążę trochę się wspinałam. Co roku zdobywałam nowe, coraz trudniejsze szczyty i wiem, że teraz na dłuższy czas będę musiała sie z tym pożegnać. Mnie wiadomość o ciaży trochę zaskoczyła i choć planowałam za kilka miesięcyod wtedy , to teraz wiem, że nie byłam na to psychicznie przygotowana. Cieszę się, że ciąża trwa te 9 miesięcy i mam czas na to przygotowanie. A plany na przyszłość są takie, że w wakacje za 1,5 roku, kupujemy nosidełko i jedziemy w góry. Co prawda będziemy chodzić po dolinkach i małych górkach, ale to zawsze coś. Jakoś to będzie, ja jestem dobrej myśli.
Ninja - ja co jakiś czas mam przemyślenia jak moje życie się teraz zmieni. Tym bardziej, że moją pasją są góry i do zajścia w ciążę trochę się wspinałam. Co roku zdobywałam nowe, coraz trudniejsze szczyty i wiem, że teraz na dłuższy czas będę musiała sie z tym pożegnać. Mnie wiadomość o ciaży trochę zaskoczyła i choć planowałam za kilka miesięcyod wtedy , to teraz wiem, że nie byłam na to psychicznie przygotowana. Cieszę się, że ciąża trwa te 9 miesięcy i mam czas na to przygotowanie. A plany na przyszłość są takie, że w wakacje za 1,5 roku, kupujemy nosidełko i jedziemy w góry. Co prawda będziemy chodzić po dolinkach i małych górkach, ale to zawsze coś. Jakoś to będzie, ja jestem dobrej myśli.