reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Witajcie :-)

Ja na chwileczkę tylko bo zmykam zaraz się pakować. My jutro o 5 wyjeżdżamy się wakacjować , Cały czas Was podczytuje ale czasu na odpisanie brak bo Filipkowi ida kolejne 4 ząbki i to wszystkie na raz wiec bardzo marudzi. Postaram się coś napisać jak wrócimy,

Buziaczki dla dzieciaczków
 
reklama
Hej dziewczyny:-)
Wróciliśmy wczoraj, wyjazd udany, imprezka super, nie zostaliśmy dłużej bo pogoda była taka sobie a Zuzia nadal chora, niby lepiej ale katar dołączył i nie może odkrztusić tego co jej zalega więc "charczy", jutro idę z nią znowu do pediatry niech osłucha czy tam nic więcej się nie lęgnie. Podróż z powrotem Zu zniosła kiepsko, wymiotowała, chyba ma podobnie jak Milo chorobę lokomocyjną. Dlatego też zrezygnowaliśmy z dalszych wyjazdów w te wakacje, jak będzie pogoda to ewentualnie pozwiedzamy miejscowo:tak: Zwiedziliśmy przy okazji Licheń - tylko dolną część bo nie znalazłam wjazdu dla wózków i muszę powiedzieć, ze budowla zaskoczyła mnie swoim ogromem i przepychem a środek ogromnie zniesmaczył tysiącem tabliczek "darczyńców" wymienionych z imienia i nazwiska oraz nazwy miejscowości. Jak dla mnie taka pomoc powinna być anonimowa. A jak jeszcze pomyslę o głodnych dzieciach, chorych i innych potrzebujących.... Dla mnie to strata kasy na takie "cudo", modlic się można wszędzie, nie tylko w "złotej budowli", no ale to tylko moje zdanie.
Giza udanych wakacji i miłego wypoczynku:tak:
Doris Triderm chyba nie jest sterydem, wiem że to antybiotyk ze środkiem przeciwgrzybiczym. Czytałaś Schobina?? Jak Emilka?
Weronika czuję, ze dużo Ci nie zostało. Chociaż chciałabym abyś była sierpniową mamą - ja też jestem:tak:
Mrówa, Ninja gdzie jesteście???
Skaba, Anetka udanych wakacji:tak:
Kasik, Niekat zazdroszczę spotkanka:-), Kasik super, ze tak się powoli wszystko układa, z M też się ułoży, Buziaki dla Ciebie i dzieciaczków:tak:
Beti moja śpi ze mną ale też wędruje i odkrywa się:-D
Amie witaj po przerwie:-)
Dobranoc dziewczyny:)
 
Ja znowu na momento bo juz padam na pyszczek.
No nie da rady na pol etatu ale od dzisiejszego dnia strasznie mi sie juz teskni za dziecmi i czekam juz na ten dzien wiadomo szkoda mi pracy ale juz sie przyzwyczailam do tej mysli
Bylismy u gastrologa dzisiaj bo takie dzieci czesto maja problemy z przewodem pokarmowym itd duzo do opowiadania ale powiem wam ze bylam w szoku bo u niektorych dzieci duzy wplyw ma mleko krowie i nabial i musimy odstawic to wszystko i mowila ze na niektorych tak to dziala ze nawet po 3tygodniach mozemy zowazyc u Arka roznice np w mowienu musimy zrobic kosztowne badania ktore sa wysylane do USA 2.5tys zl we wrzesniu mocz krew i wlosy z glowki dostarczamy do Warszawy a oni wysylaja do USA opowiem innym razem dla zainteresowanych (pisze tez o szczepionkach) http://fundacja-wdm.pl.pl/www/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=18 u nas nie ma tej ksiazki o ktorej mowa w tym linku jesli ktoras z W-wy mialaby mozliwosc kupienia mi jej i wyslanai to bede wdzieczna podaje tytul "dzieci z glodnymi mozgami" Jaquelyn McCandless
I przepraszam ze tak na forum ale nie chce mi sie juz prywatnych pisac bo klapki mi sie zamykaja M sie postaral i przygotowal w sobote obiadek przy swiecach i kwiatuszek byl no i przeprosiny tak wiec niekat chyba mu dalam do myslenia:sorry2: kolorowych dzieki kochane za troske zobaczymy jak to bedzie dalej
 
I przepraszam ze tak na forum ale nie chce mi sie juz prywatnych pisac bo klapki mi sie zamykaja M sie postaral i przygotowal w sobote obiadek przy swiecach i kwiatuszek byl no i przeprosiny tak wiec niekat chyba mu dalam do myslenia:sorry2: kolorowych dzieki kochane za troske zobaczymy jak to bedzie dalej
no ja wiedziałam że jest rozsadnym człowiekiem ten Twój M:tak::-)oby teraz było coraz lepiej;-):-)
 
Ja tylko na chwile powiedziec ze zyjemy i podczytujemy tylko czasu brak na pisanie :-)
Maly marudny, zabki sie pchaja ale cos nie moga wyjsc dziaselka ma cale opuchniete a zebow nie widac, i chyba przez to jest troche marudny. Z nozka juz wszystko dobrze, lekarz obejrzal ale nie byla opuchnieta wiec nic nam zabardzo nie mugl powiedziec od czego to, muwil ze moze lekko sobie skrecil. No ale na drugi dzien juz byl dobrze.

beti- dzieciaczki bende miec urodziny blisko siebie i jeszcze maz bo ma 15 lutego wiec bendziemy obchodzic 3 imprezy za jednym razem i spokuj. Tylko ja mam w sierpniu ;-)

weronika- no mam nadzieje ze te mdlosci mina po pierwszym trymestrze, i oby to byly mdlosci na dziewczynke haha

kasik- duzo sil ci zycze, i oby z M juz wam sie dobrze ukladalo.

Dla dziewczyn kture dopiero jada na wakacje zycze udanego wyjazdu i slonecznej pogody!!!
 
Weronika - jakbyś miała rodzić w czasie mojej nieobecności, to życzę Ci łatwego, szybkiego porodu, a jeśli to będzie cesarka, to szybkiego dojścia do siebie! Oby dzieciątko było silne i zdrowe.
Asze - zdrówka dla Zuzi. Schobina chyba nie czytałam, ale sobie po powrocie wypożyczę. Emilka już lepiej, już wysypka się nie pojawia.
Kasik - z tego co przesłałaś, to wynika, że szczepienie na MMR mogło być przyczyną autyzmu - dobrze zrozumiałam? A co o tym sądzą specjaliści zajmujący się takimi dziećmi? Pamiętasz, jak Ci napisałam, że podobne objawy jak opisałaś z Arkiem miały osoby u których dzieci autyzm objawił się niedługo po szczepieniu? Jestem wściekła na te szczepionki - cały czas się waham czy szczepić Emilkę.

Sorry, że tak wybiórczo, ale nie mam już siły - jutro o 8-ej lecimy do Bułgarii na wakacje. Nie wiem jak dobudzę Emilkę, bo na lotnisku mamy być o 6-ej. Do "zobaczenia" za 2 tygodnie.
 
Beti dziękuje bardzo w imieniu Natalki :)) Przeżyłą mały szok bo na urodziny zabraliśmy ją do parku linowego,pokkonała swój strach, my zresztą z A też :)

Asze wiedziałam że mam zanik pamięci, ale Twoją twarz zapamiętałam, i gdzieś mi się tam tliło że Cię znam
Zdróka dla Zusieńki, moja siostra ma podobny problem z swoim 5 miesięcznym maluchem, wciąż charczał, katar przezroczysty, i kaszel szczekliwy, odwiedziła lekarzy dwa antybiotyki nie pomogły, potem inchalacje też nic, teraz zastępcze mleko, pomogło, ale zobaczymy czy na stałe czy znów wróci ten charczący świst z gardełka

U nas dwa kolejne zęby jak na złośc wychodzą oba jednocześnie, Ala jest nieznośna
Nie tylko wali głową w szczebelki ale ściąga piżamę, odkopuje z kołdry, piszczy jęczy i dwa razy w nocy się budzi na picie i jedzenie, czasami rao już czuję sie zmęczona

Wyjeliśmy jej dwa szczebelki z łózeczka sama wychodzi sobie stad tez teraz problem zasypiania wieczornego bo jej wcale się spać nie chce, i wciąz przychodzi do nas, mam nadzieje że jak nie będę pracować to jakoś łatwiej będzie

Wyjeżdzającym życze dużo słońca i odpoczynku :))
 
reklama
Witam choć nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta :unsure:
zaległości mam straszne i na pewno tego nie nadrobię :zawstydzona/y:
ale widzę duuuuuże zmiany więc zacznę od gratulacji dla Dusi :tak: bo chyba dobrze widzę że następna pociecha w drodze??
czy jeszcze któraś z mamuś spodziwa się kolejnego maleństwa?
jak ja Wam zazdroszczę :sorry2:
 
Do góry