Dziewczyny a ja mam taką sytuację…
Przypomnę po krótce boo możecie nie kojarzyć. W tym miesiącu pauzowałam ze względu na dodatni wynik hpv - obecnie czekam za wynikami cytologii powinny być lada dzień.
No ale wczoraj walentynki i ten klimat same wiecie
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)
jestem w okolicach owulacji.. no ale nie wiem co i jak dokładnie bo nie było sensu sprawdzać - żadnych testów owu nie robiłam.
No i pech chciał że gumka pękła
![Clown face :clown: 🤡](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f921.png)
No i teraz mam mieszane uczucia - nie chciałabym brać żadnej tabletki po żeby nie rozwalić sobie hormonów.. no i jak tyle czasu się nie udawało to też wątpię że teraz nagle zaskoczy… i też nie wiem czy ta owulacja była czy dopiero będzie..
Ale co jeśli jednak od tak nagle by się udało
![Face with peeking eye :face_with_peeking_eye: 🫣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1fae3.png)
Co byście zrobiły na moim miejscu ?