beti1982
III'2008 i IV'2010
Witam,
widzę że sezon urlopowy w pełni:-)
a niektóre mamusie pojawiają się, Kasiu, nie jest jeszcze tak źle z naszą pamięcią... fajnie, że znów jesteś, a co do nowych nierozdwojonych mamuś to wciąż są tylko 2 a widzę, ze i Ty z przyjemnością byś się do nich dołączyła;-)
Weronikaa, a juz myślałam, że tylko moja taka rozkoszna w łóżeczku... pocieszyłaś mnie co do kłótni to nadal jest beznadziejnie:-(
ale suwaczek śliczny z Nelcią wybrałaś:-) i świetny opis do Filipka
Anetka&Doris, udanego wakacjowania
Asze, biedna Zuzia, tyle się wychoruje:-( a do tego choroba lokomocyjna na szczęscie z tego się wyrasta, czego jestem przykładem, a po porodzie można wrócić
Kasik, widać, ze mleczko nie wszystkim służy, a ja nie wiem co bym zrobiła gdybym musiała go wyeliminować z posiłków Joli, bo u nas to budyń, danonki, naleśniki
a co do Arka, to już niedługo będziecie mieć efekty swojej pracy a kosztowne są te badania
bardzo się cieszę, ze M zrozumiał i dał temu dowód
Dusiu, bardzo ładne imię dla dziewczynki (moja siostra ma tak na imię), a imię Bartosz, to chciałam dla synka swojego
Amie, niezły prezent na urodziny ja mam lęk i chyba już zostanie
co do wychodzenia przez szczebelki, to ja dopiero kładę do łóżka małą jak już jest tak zmęczona, że nie wyjmuje szczebelków... nie wiem jak Wy, ale mamy jeden pokój wspólny
A ja coraz bardziej jestem przemęczona, bo Jola marudna, a oczywiście A uważa, ze jak nie rozmaiwamy, to znaczy, ze ma przesiadywać z kolegami, a nie w domu już wczoraj sie o to znów poprztykaliśmy... jest naprawdę kiepsko:-(
widzę że sezon urlopowy w pełni:-)
a niektóre mamusie pojawiają się, Kasiu, nie jest jeszcze tak źle z naszą pamięcią... fajnie, że znów jesteś, a co do nowych nierozdwojonych mamuś to wciąż są tylko 2 a widzę, ze i Ty z przyjemnością byś się do nich dołączyła;-)
Weronikaa, a juz myślałam, że tylko moja taka rozkoszna w łóżeczku... pocieszyłaś mnie co do kłótni to nadal jest beznadziejnie:-(
ale suwaczek śliczny z Nelcią wybrałaś:-) i świetny opis do Filipka
Anetka&Doris, udanego wakacjowania
Asze, biedna Zuzia, tyle się wychoruje:-( a do tego choroba lokomocyjna na szczęscie z tego się wyrasta, czego jestem przykładem, a po porodzie można wrócić
Kasik, widać, ze mleczko nie wszystkim służy, a ja nie wiem co bym zrobiła gdybym musiała go wyeliminować z posiłków Joli, bo u nas to budyń, danonki, naleśniki
a co do Arka, to już niedługo będziecie mieć efekty swojej pracy a kosztowne są te badania
bardzo się cieszę, ze M zrozumiał i dał temu dowód
Dusiu, bardzo ładne imię dla dziewczynki (moja siostra ma tak na imię), a imię Bartosz, to chciałam dla synka swojego
Amie, niezły prezent na urodziny ja mam lęk i chyba już zostanie
co do wychodzenia przez szczebelki, to ja dopiero kładę do łóżka małą jak już jest tak zmęczona, że nie wyjmuje szczebelków... nie wiem jak Wy, ale mamy jeden pokój wspólny
A ja coraz bardziej jestem przemęczona, bo Jola marudna, a oczywiście A uważa, ze jak nie rozmaiwamy, to znaczy, ze ma przesiadywać z kolegami, a nie w domu już wczoraj sie o to znów poprztykaliśmy... jest naprawdę kiepsko:-(