Ło matko – ale Was zaniedbałam... No ale to przez tą chorobę Tymona, święta i małżona urlop.
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Piszę w Wordzie po kawałku, bo jakoś mało czasu, żeby tak wszystko nadrobić
Tymon od praktycznie 08.12 był chory przez ponad dwa tygodnie – wydobrzał dopiero tak do końca drugiego dnia Świąt. Zapalenie ucha, krtani, katar...
Małżon wrócił z Francji i od 22.12 ma urlop jeszcze przez tydzień,:-) bo udało mu się fartem strasznym złapać dodatkowe 10 dni urlopu z racji tego, że wyskakał normę ( a ledwo się udało bo koniec roku, grudzień więc raczej już sie nie skacze a jemu tylko 2 skoków brakowało) . Ps –
Asze – baaaardzo Ci dziękuję za przesłanie Waszego wydania GW bo małżonowi zależało na zamieszczonych tam zdjęciach z grudniowych skoków bo był na jednym i się jara tym świr).
Jak nam teraz dobrze! Śmieję się, że jak ze „świeżym” facetem, hahaahahahaahaha.
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Wiecie, naprawdę na codzień jest ciężko mieszkać osobno, ale mamy o tyle dobrą sytuację, że w jego pracy ma dużo więcej urlopu niż każdy z nas normalnie, a dla takich urlopów, z naszymi ciężkimi (bo zbyt podobnymi) charakterami to całkiem niezły układ, który jakoś cudem nieźle się sprawdza
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Po prostu tęsknimy strasznie i nawet jak jest sytuacja do poprztykania, to się odpuszcza, bo szkoda zmarnować powiedzmy 2 dni na obrażanki jak 2 dni się w tygodniu widzimy..
Tymon nadal leniuch wstręciuch
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
ale za to coraz bardziej przebiegły i cwaniakowaty, hahaahahaa. Osiągnięcia fizyczne faktycznie ma dla niższego wieku: stoi w łóżeczku i zaczyna łazić w nim na boki, pięknie łapie wszystkie okruszki z dywanu w palce, kocha tatusia za noszenia na barana ale i za prowadzanie z łapki, turla się jak chce się do czegoś dobrać (?!!)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
bo umie się tylko przemieszczać wokół własnej osi lub do tyłu. Mówi mama, baba i ple-ple. Reszta to już inne dźwięki albo mówienie bezgłośne.
Ojca owinął wokół palca – jak go Tatuś posadzi na tyłku to potrafi od razu w płacz udzerzać a jak ja go przejmę to się nie odważy, hahaahahahaah. Wie, że Mama odporna jest na takie numery.
Ku radości Mamowej pięknie tańczy, ale najchętniej do piosenek ze szczeniaczka FP.
Doris – ja też umawiam się z laską w Wawie do ustawiania go do raczkowania bo to mojej Siorkos kumpela, ale mi się wydaje, że jak poznał prowadzanie za rączki to będzie doopa z chęci do raczkowania.
Małżon wynalazł sobie świtną metodę do popołudniowego usypiania Nygusa – kładzie się razem z nim....! Ciekawe, kto to bedzie robił jak mu się urlop skończy... :/
Święta u nas spokojne i fajniutkie u teściów – prezenty skromne, ale trafione. Ja dostałam od małżona płytę Czesława Mozila a on ode mnie kolejną książkę Svena Hassela (ale cwaniaki oboje jesteśmy bo on tą płytę też katował z netu wcześniej a Hassela ja też baaardzo lubię, hahaahahaaha).
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Inne prezenty to takie upominkowe, ale teściowie zaszaleli i dostaliśmy od nich już do domku 2 komplety pościeli taki ekskluziv, że w życiu takiego czegoś w ręku nie miałam (a akurat na tkaninach ciut się znam z zamiłowania). Tak czy siak sama bym sobie tego nie kupiła bo to nie na moją kieszeń.
Sylwester pijacki łokrutnie bo dziadkowie zaoferowali się nie tylko zostać z tymonem ale i przejąć opiekę następnego dnia...
Nie wiem co na razie jesze pisać, lecę poczytać Was pilniej bo podczytywałam, ale net u teściów był straszny (nie na moje nerwy ;P)
No i muszę parę zdjęć wstawić na zamknięty ale to już raczej jutro bo jak chłopaki się obudzą to lecę do Siorkos się nagadać bo 2 tygodnie się nie widziałyśmy i wprawdzie byłyśmy trochę na zakupach z Złotych Tarasach ale jęzory nas nie rozbolały, a to znaczy, że mało jeszcze . PS – strzeliłam sobie tak króciutką plisowaną spódnicę , aż moja Mama powiedziała, że jestem za stara dupa an taką długość, heheheeheheheh – ale co tam – dopiero teraz jak mam syncia to zobaczyłam, jak czas mi ucieka i zamierzam wykorzystać trochę te moje nogi do pokazywania (napisała ta, co całe życie w spodniach chodzi, żeby nie było
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
PPPP)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Mroweczko – dziękuję za troskę!
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
))))