stefanna
Marcóweczka '08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 966
Witajcie...
A u nas dalej gorączka....:---( Czopek podziałał może do 3-ej nad ranem, a od tego czasu Myszka znowu jest rozpalona.... Dzwoniłam już do lekarki i chce nas dzisiaj zobaczyć - podejrzewa rumień, ale ja sprawdzałam wczoraj nóżki i nie były ani twarde, ani zaczerwienione w miejscu kłucia, więc obawiam się że to jednak coś innego....:-( Jak się domyślacie nocka fatalna, bo budziła się chyba co dwie godziny i jestem nieprzytomna....
Dzisiaj Mężuś ma urodzinki i myślałam, że poświętujemy, ale coś kiepsko o widzę...
A u nas dalej gorączka....:---( Czopek podziałał może do 3-ej nad ranem, a od tego czasu Myszka znowu jest rozpalona.... Dzwoniłam już do lekarki i chce nas dzisiaj zobaczyć - podejrzewa rumień, ale ja sprawdzałam wczoraj nóżki i nie były ani twarde, ani zaczerwienione w miejscu kłucia, więc obawiam się że to jednak coś innego....:-( Jak się domyślacie nocka fatalna, bo budziła się chyba co dwie godziny i jestem nieprzytomna....
Dzisiaj Mężuś ma urodzinki i myślałam, że poświętujemy, ale coś kiepsko o widzę...