reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Nelciu spóżnione buziaczki na KOLEJNY MIESIĄC!:happy:
JUz niepamietam co miałam napisać:-(...
My po wczorajszym szczepieniu..Antosia zuch dziewczyna!,zresztą Alex też..szczepiłam go p\kleszczom..nawet nie jęknał...;-)popatrzył się tylko tak tymi wielkimi oczyma na panią:-(..ale zaraz jej buziaczki przesyłał:-D..Mała później nie chciała spać..budziła się co chwilkę..ale po kąpieli odrazu zasnęła..(0 20stej) i tak do rana ,do 5.30,pocyckała trochę...no i właśnie się budzi:tak:..
A co do szczepionki,to ja ją dostałam bez problemu(6w1),ciekawe czemu u was jest problem w hurtowniach:no:.
Alexa dziś niemam ..wczoraj go ciocia zawiozła do babci...bo ja mam robotników..wkońcu będę mieć ładne podwórko!(ale to pewnie na innym wątku:baffled:)..
 
reklama
Witam miłe Panie,
wpadam na chwilkę żeby sie pochwalić postepami mojego brzdąca :)
Siedzimy na wsi bo szanowny Mąż i Ojciec wyjechał na konferencję do Chin, a sama nie poradze sobie z maluchami, zwłaszcza z kapielą i usypianiem. A tu zawsze pomoże mi moja siostra.
Irenka opycha się truskawkami, czeresniami i borówkami a ja patrzę tylko tęsknie i obiecuje sobie, że za rok sobie użyję :) Bo narazie to ścisła dieta, powoli wprowadzałabym jakies rzeczy ale narazie nie ma szans bo młodemu wysypka prawie nie znika.
Jacek ciągle gdzieś wysypany, a to w zagięciach, a to na plecach (?), czasem jakies odparzenie sie przytrafi pod kolanami lub na szyi, strasznie to moje dziecko delikatne. Za to silny jest jak byk, jak na rękach to tylko w pionie, na brzuszku pieknie się podnosi, a jak go usadze na kolanach na półleżąco to dźwiga sie do siedzenia. Powoli zaczynamy używac nosidełka bo młody mocno sie trzyma do góry. Nocki raczej spokojne, dwie do trzech pobudek na jedzonko a potem zaraz do łóżeczka i pieknie śpi. W dzien mieliśmy troche problemów ze spaniem bo wybudzał się po 20 min i był gotowy do zabawy ale troche popracowaliśmy nad tym i teraz przesypia 3-4 godzinki z przerwą na tankowanie.
Obraca się z plecków na boczki i pracuje nad przewrotem na brzuch, gada jak najęty, głośno się chichra, w ogóle jest uroczy! I tylko mamy problem z jedzeniem na siedząco, mama sie musi położyc koło delikwenta, mało to wygodne szczególnie poza domem. Ale Irenka w jego wieku też miała takie fochy.
Za trzy tygodnie mamy chrzest.

A teraz smigam poczytac co u Was, zaległości nie mam szans nadrobić ale przynajmniej przejrzę ostatnie strony.
 
Hej
Remeny to postepy robi Jacuś:-) ciesza oj ciesza takie rzeczy
a dietki współczuje:-(
Ewa to teraz bedziesz meic cud miód na ogrodzie:happy:
Mamma bedziemy tesknic:-(
 
Witam! znowu mam problem z edycją wiadomości - help!!! Bez sensu jest tak pisać, gdy nawet nie można zacząć od nowego akapitu i wszystko się zlewa w jedną całość.
 
Dziękujemy E-ciociom za życzenia i pamięć :-):rofl2:

Ratunku! Ma ktoś patent na usypianie dziecka???
Od 6-tej jak wstała do tej pory ucięła sobie 2 półgodzinne drzemki. Marudzi cały czas bo śpiąca, a zasnąć nie może :wściekła/y:
miałam jeszcze coś napisać, ale już się drze :nerd:
 
Dziękujemy E-ciociom za życzenia i pamięć :-):rofl2:

Ratunku! Ma ktoś patent na usypianie dziecka???
Od 6-tej jak wstała do tej pory ucięła sobie 2 półgodzinne drzemki. Marudzi cały czas bo śpiąca, a zasnąć nie może :wściekła/y:
miałam jeszcze coś napisać, ale już się drze :nerd:
w łasnie miałąm to samo - dałam Marcelowi mleka z butelki (bo z piersi nei chciał) i teraz spi:tak:
 
Kurde dziewczyny macie tez tak ze normalnie z zakladek chcialam wejsc na bb to nie dalo rady bo cos mi tam wyskakiwalo ze mam podac haslo itd a jak podala to i tak nic z tego dopiero jak weszlam przez gogle na forum bb to udalo sie nie wiem cos mi to dzisiaj nie idzie wszystko!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
weronikaa - ja też tak miałam ale teraz przed spaniem koło 20 daje małej butelkę modyfikowanego i śpi do 5 potem już na piersi to wstaje co 30min mojego mleka ma za mało

nie mam czasu na zaległości :wściekła/y: taki teraz mam młyn chociaż was poczytam
mała w nocy 8h śpi ładnie chociaż się wyśpię ale popołudniami małe drzemki do godziny i oczywiści ciągle żądna zabawy kurcze stanełam z waga i już nie chudnę a jeszcze chce 8kg porażka do tego idziemy na dwa wesela we wrześniu i jakoś muszę wyglądać :wściekła/y:
Zuźka słodka ciągle się śmieje uwielbia leżeć na brzuszku tylko nie chce się położyć ciągle trzyma główkę do góry nawet jak opada już z sił i zrobiłam się okrąglutka na buzince

lecę do prasowania a potem coś może posprzątam żeby jutro nic nie robić
 
Darinia super masz nocki, jak ja bym chciała móc spać 8 h z rzędu, mogę tylko najwyżej 4 godziny, bo mój głodomór maksymalnie tyle wytrzyma bez jedzenia.

Ja zaczęłam stosować u Basi harmonogram podobny do tego co kiedyś opisała MrsF, czyli karmię ją, bawimy się a potem usypiam (niestety na razie ze smoczkiem) i staram się żeby spała do następnego karmienia (3 h od poprzedniego) i tak w kółko cały dzień. No i jeszcze zapisuję pory karmień i z której piersi, bo jestem sklerotyczka ;-) No i karmię teraz znacznie rzadziej, a Basia jest spokojniejsza, prawie wcale nie ulewa już, tak więc widzę same plusy.
 
reklama
Remeny no to Jacuś wzorcowe postępy czyni - tylko pogratulować!!:tak::tak::tak: Mój pulpet nawet nie myśli o obracaniu na boki, ale trudno, poczekam... Jak narazie skupia się głównie na rozmowie, przez trzy dni bawił się w Pana Sowę:-):-), nie było już żadnego agu, ale, abu, tylko ciągle uuu, uuu i uuu w dodatku z taką super czadową minką:-D:-D:-D:-D ale dzisiaj znów mu się zmieniło i dołożył kilka nowych głosek, mamy na dzień dzisiejszy aiii, grrr i bum:-D:-D Normalnie mogłabym książkę napisać o tym jego guganiu:-)
Kurcze, tak czytam o tych szczepionkach 5w1 i zastanawiam się czy u nas będą, bo w środę mamy termin kolejnego szczepienia:crazy: Tak czy inaczej pojadę z małym na Rotarixa i pokażę lekarzowi takie dziwne zmiany na skórze - coś jakby lekko łuszczące placki, bo mnie to niepokoi:-:)-:)-(
No i jeszcze wam się poskarżę, że porzeczki też nie przeszły u Filipa:no::no::no::no: A tak czekałam aż dojrzeją, bo czytałam, że nie są alergizujące, a tu klops!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Teraz z nadzieją czekam na agrest:happy:
 
Do góry